Konstruktor budowlany

[b-k1]

Witam. Korzystam z wersji 2013 i czasami jak plik ma 20 MB to pogram zaczyna strasznie mulic. Nie wiem czy to jest wina jakichś ustawień czy jak ale mam pytanie do kogoś kto korzysta z tego programu. Co podkręcić, co dodać do komputera żeby nie mylił przy robieniu rysunków,modelu itp. bo w sumie nie chce go wymieniać na nic innego ale jak tak dalej będzie to niestety będzie trzeba się rozstac. Na razie to ceny innych programów powalają. A ten w sumie zły nie jest. Pytanie czy zmienić komputer z gamingowego na stacja robocza o mega parametrach czy jak? Boje się że wymienię wszystko tj, ram , procesor a program i tak nie będzie chodził płynnie. Przyszpieszenie sprzętowe mam włączone. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie użytkowników.

[barmin]

sam działam na wersji 2013- generalnie zależy w jaki sposób tworzysz model i od jego "higieny".
ASD jest chimeryczne pod tym względem a beznadziejność programu-matki jakim jest autocad nie pomaga.

na szybko przeglądam swoje pliki i mam takie powyżej 30MB które się zachowują "normalnie".

[b-k1]

A jakie masz parametry komputera?

[barmin]

i7 8700k, grafa 1060 6GB, 32 GB ram i dyski SSD - nic specjalnego generalnie To nie kwestia kompa na 90%, bo te same modele mogę odpalać na swoim laptopie i działają.

[kamild]

Zacznij od ustawienia sobie wyświetlania spoin i śrub jako uproszczone. Nie pamiętam jakie tam opcje były.
Potem standardowo - _audit
Czasem pomaga CTRL+A i kopia do czystego pliku.
A najczęściej trzeba się męczyć, bo "program tak ma i trzeba z tym żyć" - oficjalne stanowisko supportu.

[barmin]

Wydaje mi się, że tutaj duży wpływ ma używanie lub nie makr, automatów itd, które śmiecą w ASD mocno.

Dodatkowo mocno spowalnia ASD błąd z arkuszami rysunkowymi który czasami zepsuje plik...
Ale generalnie ja nie mam większych problemów- śruby zawsze jako bryły a spoin nie modeluje w ASD.

[b-k1]

JA spoiny i śruby ustawiłem na uproszczone, teraz polecenie PURGE też zadziałało. Spoiny używam bo wtedy się tworzy model warsztatowy jako kompletny. Nie tracę czasu na dodawanie do grupy elementów. No chyba trzeba się nauczyć żyć z tym programem i często czyścić plik.

[kamild]

No trzeba. W ASD sa ścieżki pracy i jeśli coś zrobisz inaczej, to program lubi się wykrzaczyć.
Ale wcale nie jest taki zły jak opinie o nim w necie. Moduł do żelbetu jest naprawdę spoko, stal troche mniej. Trzeba bardzo uważać na śruby i otwory, bo u mnie potrafiły znikać.

[b-k1]

kamild - a często korzystasz z makr czy raczej robisz samemu wszystko jak stężenia , połączenia?

[kamild]

Ja od dawna nie korzystam z ASD. Ale jak na nim pracowałem to nie używałem makr. Jedyne z czego korzystałem to blachy czołowe i jakieś żeberka. Resztę rzeźbilem ręcznie, bo makro albo źle działało albo mi nie do końca pasowało.

[barmin]

Ja korzystam z makr tylko do generowania geometrii danego rozwiązania, później rozbijam do elementów.

[b-k1]

Barmin a jak musisz ewentualnie zmienić połączenie to wtedy ręcznie? Bo ja chciałem w ten sposób ale nigdzie nie mogę zmienić rozstawu otworów już wstawionych.

[barmin]

Tzn generalnie ja mam workflow taki:
1) Robię sobie model geometryczny itd, używając makr i całej reszty -> taki gotowy, zapisuje
2) Model jw rozbijam do elementów, usuwam z niego spoiny i śruby (ale bez otworów) -> zapisuje
3) Model jw "skręcam" i robię elementy pod el. warsztatowe, widoki itd -> zapisuje
4) Model jw numeruje, weryfikuje numeracje, poprawia ewentualnie -> zapsiuje
5) Model z tego kroku jest "produkcyjny" i z niego lecą już rysunki 2D po numeracji i listy

Co do otworów- usuń najpierw śruby

[kamild]

O to jest najfajniesze w ASD - inspektor obiektów i to, że każda operacja na profilu tam jest. I sobie można usunać, zmienić jak coś nie pykło, bez robienia od nowa.

[b-k1]

No ja niby laik ale pomału uczę się jak zoptymalizować model i jak robić żeby się nie zawieszał ale też jak pisze barmin jakiś workflow opanować. Zacząłem od własnych ustawień szablonów dla jakiejś lepszej pracy i porządku. Już mnie nawet nie irytuje jak coś musze przesunąć tylko odpowiednia opcja po X, Y Z i model się trzyma kupy