Konstruktor budowlany

erter

dobra z tego co widzę radzicie mi iść na asystenta kierownika budowy. teraz tak:
1. kto ma mnie 'zatrudnić' abym był ubezpieczony itp i być może dostawać jakąś skromną sumkę Very Happy

? wykonawca danego odcinka, inwestor czy z polecenia kierownika budowy ktoś tam?
2. czy szkolenie BHP (pewnie jest wymagane) mogę zrobić online (np. to [link widoczny dla zalogowanych]) czy 'pracodawca' ma mnie skierować ?
3. czy będąc na usługach 1 kierownika np. od dróg, mogę czasem skoczyć do drugiego od mostów? (oczywiście jak tamten będzie wiedział?)

wiem, moje słownictwo nie jest super dokładne bo gdybym miał jakiś słownik pracy to bym to jakoś lepiej opisał Razz

mch

myśle że za bardzo kombinujesz

trzciel

Jak mch napisał. Za dużo kombinujesz.
Programistyczna reguła KISS - ang. Keep It Simple, Stupid - najlepiej sprawdza się w życiu Wink

Im więcej kombinujesz tym więcej rzeczy, nie tylko może, ale na pewno, się spieprzy.

Porozsyłaj maile lub jedź osobiście do kilku firm. Popytaj. Jak któraś Cie zechce, to Ci powie jakie papiery musisz uzupełnić. Koniec kropka.

A po tej praktyce, czy pracy nie spodziewaj się niczego ekstra. Szczególnie że w tych rozmowach, co wyżej pisałem, zawsze będzie to wyglądało dużo lepiej niż w rzeczywistości się okaże, a już bankowo nic odpowiedzialnego do roboty nie dostaniesz, bo żaden kierownik nie zaryzykuje, że jakiś zielony studencik*, coś spier....a on za to potem odpowiada swoją sygnaturą na dokumentach i to do niego się dowalą. I wcale nie jestem pesymistą, tak po prostu jest.

* sam jestem jeszcze zielonym studentem V roku

erter

no ja wiem o tym Smile

. mi chodzi o to aby być na budowie która jest niedaleko mnie i patrzeć na to z bliska, a nie z okna domu ... z okna to podziwiam budowę budynku (jest naprzeciwko:P) a mosty mnie kręcą i chce pokręcić się koło budowy wiaduktu no i czasem spoglądnąć na drogę Wink

seebq

No to musisz mieć rzekę niedaleko Ciebie Razz

erter

johnyzbudowy