Konstruktor budowlany

GMBh

Czy mieliście kiedyś problemy z zapłatą za wykonany projekt ? Jak można poradzić sobie z niesolidnym "zamawiającym", który niechce zapłacić za dobrze wykonany projekt?

ASG

Największy problem miałem ..... z Urzędem Miejskim w Dębicy !!!!
Po kilku miesiącach próśb, gróźb i chyba kilkunastu propozycjach "dogadania się" skończyło się windykacją. Szybko i skutecznie.
Moja rada dla pracujących z Urzędami - od razu windykować - ci ludzie są irracjonalni!!!

Mariusz

Moje osobiste doświadczenia wskazują że jednostki budżetowe są najpewniejszymi płatnikami - z nimi nie miałem nigdy kłopotu. Duże firmy też są w porządku, chociaż zdarzało się że termin płatności wynosił 90 dni lub 120 dni, albo płacili miesiąc po terminie.

Moim zdaniem najgorszymi płatnikami są tzw. "rodzimi biznesmeni", którzy, mocno oszczędzają na wszystkich, mocno negocjują cenę, chcą wszystko najtaniej, a jak przyjdzie do zapłaty to ściemniają że przelew zrobią "jutro" próbują zbijać cenę etc. Robiłem projekty dla takiej właśnie firmy, która raz zapłaciła mi po 8 miesiącach (po terminie) a raz po 9. Ale zapłaciła!

pozdrawiam

Edziu

Jak klient jest niepewny a umawiasz sie na termin typu - albo kilka dni albo tydzień - nie dajesz do projektu zaswiadczenia z Izby. Laik tego nie wychwyci. Po tygodniu dzwonisz po kase. Jak zapłacił dajesz izbe do urzędu i wszystko jest ok. Jak Ci powie że teraz to ma cie w d... to czekasz az dostenie pismo z urzedu żeby uzupełnić i wtedy to on dzwoni do Ciebie... Proste bezczelne ale skuteczne. Jak termin dłuższy niż postępowanie w urzędzie to niestety odpada. Pozostaje windykacja.

Ryszard Neugebauer

Panowie, zaliczki brać! Płatności przejściowe itp, itd. Wtedy przy przekazaniu projektu pozostaje do zapłaty 10%, a to się "samo zapłaci", przy pierwszym problemie na budowie. Wada: jeszcze nie skończysz roboty, a już nie ma pieniędzy!!! No, ale chociaż kobiety zadowolone... Były...