 |
Konstruktor budowlany Forum projektantów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barmin
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 851
Przeczytał: 49 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:01, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
Ale na mgr to w sumie "sam" się musisz chcieć nauczyć? Ja swojej nie żałuję w żadnym wypadku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mkprojekt
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 498
Przeczytał: 33 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodnipomorskie
|
Wysłany: Wto 10:07, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
kamild napisał: | A jakby tak zrobić ofertę studiów magisterskich na których można się czegoś nauczyć? |
Do kogo miałaby być skierowana taka oferta
Mocno generalizując to dzisiejszy narybek to inna bajka tj. przerastają moje pokolenie (dyplom 2003) tylko w dwóch aspektach a mianowicie w znajomoci języków oraz ogromnej roszczeniwości nie popartej jakimikolwiek atutami.
Reszta to dramat. Pokolenie "pokoloruj drwala", shortów, wiadomości obrazkowych, lenistwa, nie stawianiające czoła trudnością i problemom.
Ma być tu i teraz a nie praca rozwój a co za tym idzie w późniejszym czasie owoce.
Jak wchodziłem na rynek pracy to jej kompletnie nie było a jak była to za stawki takie, że za zamiatanie na budowie lepiej płacili.
A wracając do sedna wątku to nowych inżynierów jest coraz mniej i będzie jeszcze mniej. Pomijając fakt spadku poziomu samego nauczania to studia ciężkie, ciężka robota często w delgacji od rana do wieczora, za marne stawki (choć i tak proprcjonalnie kilka razy wyższe niż kiedyś). Dzisiaj wszyscy chcą być youtuberami, influenserami, dilerami lub sprzedawać fotowoltaikę albo pompy ciepła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1648
Przeczytał: 41 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:13, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
Ależ sprawa jest prosta, wystarczy zrezygnować z kultu tytułu, a zacząć promować wiedzę i doświadczenie. Zatrudnić praktyków i dać im więcej wolności w kształtowaniu programu nauczania. Oczywiście bez etatów - tylko umowy na semestr aby elastycznie reagować na zapotrzebowanie.
Efekty będą bardzo szybkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mz
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 11 Wrz 2014
Posty: 127
Przeczytał: 34 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:46, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
kamild napisał: | Ależ sprawa jest prosta, wystarczy zrezygnować z kultu tytułu, a zacząć promować wiedzę i doświadczenie. Zatrudnić praktyków i dać im więcej wolności w kształtowaniu programu nauczania. Oczywiście bez etatów - tylko umowy na semestr aby elastycznie reagować na zapotrzebowanie.
Efekty będą bardzo szybkie. |
na wydziałach architektury chyba większość zajmuje się projektowaniem i ma jakieś własne działalości, na wydziałach budownictwa ze świecą szukać takich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andarist
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 46
Przeczytał: 26 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:58, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
Dla przypomnienia to uczelnie techniczne nasze są daleko daleko w rankingach międzynarodowych zarówno w nauczaniu jak i ilości patentów/odkryć itd itp.
Trochę winny tutaj system finansowania pracowników a zdecydowanie więcej braku systemu kooperacji przemysłu z nauką.
to prosta diagnoza znana wszystkim od 20 lat ale wiadomo że nic z tym nie zrobiono. także tego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1648
Przeczytał: 41 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:51, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
Bo uczelnia to przechowalnia dla miernych. Zwykle pracownicy klepią badania, które powielają już istniejące i tak w kółko. Oczywiście mówie o dziedzinie budownictwa.
Nasi naukowcy nie mają pojecia z jakimi problemami borykają się praktycy. Można jak prof. Starosolski pomstować, że "młodzi nie znają teorii sprężystości i plastyczności", ale w jego ksiażkach też od lat klepie się to samo tylko z innmi indeksami.
Pracując na uczelni próbowałem coś zmienić, ale jako że nie chciałem robić gównodoktoratu to nie zrobiłem go wcale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamild
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1648
Przeczytał: 41 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:11, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
@majster stefania, a wiesz dlaczego doktoranci są odtwórczy? Bo zostają na uczelni zaraz po magisterium nie pracując nawet sekudny w zawodzie. Zresztą, znasz dowcip? "czym się różni doktorant od studenta? tym, że obronił prace magisterską"
A druga sprawa to robienie doktoratu na tej samej uczelni na której się studiowało. To typowy chów wsobny.
Oczywiscie są wyjątki, sam na swojej drodze spotkałem kilku doskonałych wykładowców. Ale była ich zdecydowana mniejszość. Pan Jerzy był nawet współwłaścicielem dużej firmy projektowej, gdzie robili przemysłówkę głównie na eksport i usłyszał od dziekana ultimatum: albo własna firma albo uczenia. Ot, taki klimat w nauce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2830
Przeczytał: 18 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Wto 19:48, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
kamild napisał: | @majster stefania, a wiesz dlaczego doktoranci są odtwórczy? Bo zostają na uczelni zaraz po magisterium nie pracując nawet sekudny w zawodzie. Zresztą, znasz dowcip? "czym się różni doktorant od studenta? tym, że obronił prace magisterską"
A druga sprawa to robienie doktoratu na tej samej uczelni na której się studiowało. To typowy chów wsobny.
Oczywiscie są wyjątki, sam na swojej drodze spotkałem kilku doskonałych wykładowców. Ale była ich zdecydowana mniejszość. Pan Jerzy był nawet współwłaścicielem dużej firmy projektowej, gdzie robili przemysłówkę głównie na eksport i usłyszał od dziekana ultimatum: albo własna firma albo uczenia. Ot, taki klimat w nauce  |
U nas na studiach był "zwykły" mgr, który był praktykiem i kładł na łopatki większość doktorów i profesorów. Typowy inżynier praktyk z krwi i kości, każdego przepytał, nikomu nie dawał taryfy ulgowej, na każdego znalazł czas i go porządnie nauczył... Niestety, już go nie ma wśród nas.
To może idąc za potrzebami pokolenia Z itp. najpierw dawać na początek dyplomy na zachętę, a potem jak się spodoba to płacić im za studia. Świat na głowie staje, ale zgodnie z planem. Wiecie jakiej "jakości" są obecnie w znacznej większości absolwenci typu "szlachta nie pracuje".
P. S. Też robiłem jednolite.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senmil
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2830
Przeczytał: 18 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Północ
|
Wysłany: Wto 19:48, 24 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
kamild napisał: | @majster stefania, a wiesz dlaczego doktoranci są odtwórczy? Bo zostają na uczelni zaraz po magisterium nie pracując nawet sekudny w zawodzie. Zresztą, znasz dowcip? "czym się różni doktorant od studenta? tym, że obronił prace magisterską"
A druga sprawa to robienie doktoratu na tej samej uczelni na której się studiowało. To typowy chów wsobny.
Oczywiscie są wyjątki, sam na swojej drodze spotkałem kilku doskonałych wykładowców. Ale była ich zdecydowana mniejszość. Pan Jerzy był nawet współwłaścicielem dużej firmy projektowej, gdzie robili przemysłówkę głównie na eksport i usłyszał od dziekana ultimatum: albo własna firma albo uczenia. Ot, taki klimat w nauce  |
U nas na studiach był "zwykły" mgr, który był praktykiem i kładł na łopatki większość doktorów i profesorów. Typowy inżynier praktyk z krwi i kości, każdego przepytał, nikomu nie dawał taryfy ulgowej, na każdego znalazł czas i go porządnie nauczył... Niestety, już go nie ma wśród nas.
To może idąc za potrzebami pokolenia Z itp. najpierw dawać na początek dyplomy na zachętę, a potem jak się spodoba to płacić im za studia. Świat na głowie staje, ale zgodnie z planem. Wiecie jakiej "jakości" są obecnie w znacznej większości absolwenci typu "szlachta nie pracuje".
P. S. Też robiłem jednolite.
P.S.2. Zmiany, zmiany... Potem w szkole podstawowej, potem średniej itd. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Wto 19:59, 24 Cze 2025, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
andarist
Aktywny Forumowicz
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 46
Przeczytał: 26 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:38, 25 Cze 2025 Temat postu: |
|
|
Odnośnie systemu sprawnie działającego nauki i przemysłu słyszałem dużo dobrego o Chinach. Znacie może jakieś materiały gdzie jest wytłumaczone jak to tam jest skonstruowane ? (może warto przeszczepić jakieś pomysły)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|