Konstruktor budowlany

majcher92 · Wysłany: Pon 11:16, 16 Mar 2020 Temat postu: model płyta-ściana

Witam,

Panowie, ponieważ generalnie pracuję w stali, teraz pierwszy raz spotkałem się z tematem modelowania konstrukcji całego obiektu murowanego w programie RFEM (chodzi o obiekt murowany z elementami żelbetowymi).
Zauważyłem, że kiedy zamodeluję żelbetową płytę stropową jako powierzchnię, a na niej zamodeluję ścianę murowaną również jako powierzchnię, to program pokazuje mi ugięcia płyty obciążonej ścianą mniejsze niż samej płyty bez ściany. Wygląda na to, że ściana potraktowana jest jako usztywnienie tego stropu (żebro). Jak rozwiązać problem żeby model zachowywał się w sposób bardziej rzeczywisty?

GRAITEC-Support · Wysłany: Pon 11:24, 16 Mar 2020 Temat postu:

Jeżeli chcesz zostać przy modelu powłokowym ściany to najprościej przejsć na materiał ortotropowy i zredukować sztywność w kierunku poziomym. Usztywnienie stropu wynika głównie z tego, że ściana zaczyna pracować jak tarcza i jest rozciągana w poziomie. Redukując tą sztywność efekt jest niwelowany, ściana pracuje tylko wtedy tylko w pionie. Co z kierunkiem pionowym będzię w głównej mierze zależało od tego jak wygląda reszta ustroju - żeby nie okazało się, że strop podwiesza się również za pomocą tej ściany po jej pionowym kierunku pracy.
PS. Redukcja kierunku poziomego działać będzie w liniowym modelu materiałowym jednocześnie przy rozciąganiu jak i ściskaniu więc jeżeli są miejsca, w których jest to dla ciebie istotne to trzeba to dokładnie przemyśleć.

kd

majcher92 · Wysłany: Pon 12:36, 16 Mar 2020 Temat postu:

Rozumiem.

Zredukowałem tą sztywność i wszystko działa jak powinno - dzięki Smile

_
Zastanawiam się czy takie zabiegi są standardem przy modelowaniu obiektów kubaturowych - murowanych czy są inne, prostsze sposoby na budowanie takiego modelu obliczeniowego?

Dywan · Wysłany: Pon 14:58, 16 Mar 2020 Temat postu:

Wydaje mi się, że taki model całej konstrukcji można zbudować celem obliczania fundamentów czy większości słupów.
Natomiast bezpieczniejszym wydaje się jednak rozbijać model obliczeniowy na kondygnacje, tam dawać ściany oparte na danym stropie jako obciążenie. Zastanów się moze jak np obliczasz wartość ugiecia stropu pod ścianą? Wszelkie przesztywnienia - "podwieszenie" do ściany murowanej mogą ostro zakłamać wyniki niestety na Twoją niekorzyść. Potem może się zdarzyć, z czym już się spotkałem, że strop ugnie się, a ściana wyżej się od niego odspoi. Może być nieciekawie jak taka ściana będzie nośna.

majcher92 · Wysłany: Pon 22:05, 16 Mar 2020 Temat postu:

Właśnie na ten przypadek który opisujesz natknąłem się w swoim modelu 😁 postawiłem ścianę na stropie i ugięcie wyszło mniejsze niż bez ściany... Tutaj zapaliła mi się lampka i zacząłem szukać rozwiązania. Kolega z graiteca powyżej podsunął dobry pomysł ale jak zacząłem grzebać w macierzach sztywności to stwierdziłem że więcej z tym zachodu niż to warte... Rozbicie modelu na kondygnacje ma jak najbardziej sens ale producenci oprogramowania chwalą się w swoich broszurach pięknymi modelami całych obiektów, posiatkowanych, z kolorowymi mapami naprężeń, że myślałem sobie że nikt kto liczy takie obiekty nie rozmienia się na drobne i modeluje całe budynki...😁

pop3k · Wysłany: Wto 9:52, 17 Mar 2020 Temat postu:

Ja akurat tworzę model - bryłę wizualnie dokładnie jak wygląda w rzeczywistości. Nikt nie widzi, że mam jednak podporę ściany kilka cm nad stropem a na strop przekazywane jest dodatkowe obciążenie. Robię więc niezależne kondygnacje na elementach na swoich miejscach.

uszki · Wysłany: Wto 9:52, 17 Mar 2020 Temat postu:

Zgadzam się z Dywanem. Do obliczeń fundamentów, słupów w garażu można zrobić model całego budynku, ale to wymiarowania stropu lepiej wydzielić jedną kondygnację z modelu.

stanislove · Wysłany: Wto 20:44, 17 Mar 2020 Temat postu:

Wszytko zależy od układu statycznego.

W sytuacji gdy mury są ciągłe (tzn. nie obciążają bezpośrednio stropu) z modelowaniem w zasadzie nie ma problemów, a wyniki są zwykle sensowne i wiarygodne. Problemy z modelowaniem pojawiają się przy przewieszeniach, murach opartych na stropie bez kontynuacji etc.

Są jednak sytuacje, gdzie modelowanie stropów osobno nie pozwala na uwzględnienie pewnych niuansów. Akurat mam przypadek, gdzie piętro jest w wielu miejscach przewieszone poza parter. Oprócz podatności samych murów istotna jest podatność stropu na którym te mury stoją. W praktyce jest to zjawisko trudne do ujęcia modelując stropy osobno.

Podobnie ma się sprawa, gdy mamy układ dwóch stropów, gdy górny strop opiera się na ścianie, która obciąża strop dolny, ale ta ściana nie ma kontynuacji w dół. Przyjęcie w takim przypadku ściany jako podpory stropu wyższego prowadzi do błędnego układu sił w stropie górnym (przezbrojenie górą, niedozbrojenie dołem) i znacznego przezbrojenia stropu dolnego (dołem).

Jak zwykle należy zachować zdrowy rozsądek i postarać się realnie ocenić wyniki.