Konstruktor budowlany

TomaszWasik

Witam,
Chcę zacząć przygodę z projektowaniem. Czy macie może jakieś ciekawe opracowania co do konstrukcji żelbetowych, np. projektowanie belek na jednej stronie, projektowanie słupów na jednej itp. Mam na myśli podstawowe najważniejsze informacje dotyczące otuliny, zbrojenia itp, coś ta takiej zasadzie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki!

majcher92

To będzie bardzo krótka przygoda coś czuję Very Happy

Wątpię żeby ktoś znalazł Ci opracowanie na jedną stronę, a jeśli nawet to nie polecam brać sobie tego do siebie co w nim znajdziesz ponieważ każda konstrukcja jest inna i nawet standardowych rozwiązań nie stosuje się zawsze. Jeśli na prawdę chcesz zacząć przygodę z projektowaniem, polecam książki, potem praktykę na budowie, później na produkcji i na końcu projektowanie. To jest przepis na przygodę Wink

barmin

A ja powiem, że projektowanie to do początku w biurze projektowym, ale nastawionym na nadzory autorskie i bedącym na budowach Wink

Bo po x latach na budowach czy produkcji, wiedza "niepotrzebna", zastępuję tę potrzebną przy projektowaniu Smile

Jak chcesz "krótki" wstępniak, to zapoznaj się z Zeszytami Edukacyjnymi Buildera nt Eurokodów, później ksiązki, a dalej tylko więcej książek, więcej publikacji i artykułów Very Happy

majster stefania

Nie wiem,,,, dla mnie normy i.... praca przy projekcie...
Książki są fajne ale to trochę pływanie w suchym basenie bo możesz mieć w głowie wzory, zasady ale może nie będziesz wiedział kiedy je zastosować...
Jeżeli pracujesz na budowie - poszukaj pracy po godzinach jako asystent konstruktora - niewdzięczna to robota, ale od tego powinieneś zacząć Smile

TomaszWasik

Dzięki za odpowiedzi. Obecnie pracuję fizycznie na budowie przy betonach i chciałbym po godzinach + weekendy porobić coś pod strikte uprawnienia, jakieś rysunki, obliczenia.

Czy ktoś z was też tak może zaczynał?

majcher92

Też tak zaczynałem i uważam, że takie dwa latka na budowie to każdy przyszły projektant powinien odklepać. Najlepiej jak jest to rok w nadzorze budowy i rok przy przysłowiowej łopacie. Czas ten kształtuje ogólne pojęcie budowlane które jest bardzo cenne oraz charakter i szacunek do pracy. Nie zgodzę się, z tym, że czytanie literatury branżowej jest pływaniem w suchym basenie ponieważ dobry inżynier powinien potrafić wykorzystać wiedzę teoretyczną w praktyce a żadna szkoła nie da Ci tyle teoretycznej wiedzy którą da Ci literatura.
Nie wiem, jak w żelbetach ale w przypadku konstrukcji stalowych, doświadczenie które można zdobyć mając styczność z produkcją konstrukcji jest wręcz nieocenione. Czasami jednak bywa też przekleństwem kiedy przy detalowaniu nawet najprostszych elementów, automatycznie zastanawiasz się nad wieloma aspektami technologicznymi typu możliwość wystąpienia odkształceń spawalniczych itd itd. Sądzę, że przy skomplikowanych projektach osoby posiadające wiedzę z zakresu technologii są bardziej samodzielne.

Sacron

TomaszWasik, a Ty skończyłeś studia budowlane ? Pytam, bo według mnie podstaw projektowania uczą na studiach, a później możesz, a nawet MUSISZ rozwijać się sam.

TomaszWasik

Tak, skończyłem. Obecnie pracuję fizycznie za granicą i chciałbym coś "inżynierskiego" porobić. Chyba muszę pracę zmienić

majster stefania

Hej, moim zdaniem - zmień pracę, ale już aplikuj na wyższe stanowisko:)
Powodzenia Smile

Uzo

Sacron

Grunt to według mnie poznać dobrze jak pracuje konstrukcja, a takie wyobrażenie daje literatura np.
Żelbet:
Legendarna "saga" Starosolskiego "Konstrukcje żelbetowe" wszystkie tomy
Knauff Projektowanie według Eurocodu
Stal:
Biegus - Projektowanie konstrukcji stalowych według PN-EN
Warto też odgrzebać notatki ze studiów albo jakieś projekty. Wbrew pozorom te banalne projekty poruszają podstawowe zagadnienia projektowe.

ProjektK66

Do każdej dziedziny potrzebny jest "dryg" i pasja i zamiłowanie do tej branży. Podejście do tematu może być kluczem. Jeśli nie spostrzeżesz się, że w tym całym zamieszaniu chodzi o esencję pewnych tematów. To zaczniesz się uczyć autocada z książki bez komputera, a już sama nauka autodziaka to strata czasu i tu jest problem Wink

. "Obecnie pracuję fizycznie " to nie wstyd. A z łezką będziesz wspomiał, jak mało męcząca jest praca fizyczna. W porównaniu do skupienia się nad "kreskami".

Klinkier

Akurat pomysł na taką konstrukcyjną "ściągawkę" nie jest głupi, taki omnibus dla konstruktora (jak swego czasu podręcznik Neuferta dla architektów) sam bym z chęcią przytulił. Chociażby by mieć pod ręką taką "bazę" dla szybkiego sprawdzenia na etapie bardzo wstępnej koncepcji. Wiadomo, że potem to już trzeba po normę sięgnąć i konkretne książki.

Samson

taka sciagawka ale gruba - Bautabellen fur Ingenieure i KleineBaustatik
a z polskich to Vademecum Budowlane - Arkady
albo
Budownictwo ogólne - podstawy projektowania i obliczania konstrukcji buddynków - K.Schabowicz

A jeśli chodzi konkretnie o żelbet to albo książka Łapki "Algorytmy do projektowania..." albo seria zeszytów Kanuffa - teraz wyszedł 3 zeszyt o zarysowaniu

focusdg

Dla PN jest taka książka jak
Podstawy projektowania i algorytmy obliczeń konstrukcji żelbetowych - Arkady, Autor: Andrzej Łapko, Bjarne Christian Jensen