Konstruktor budowlany

matmd

Dzięki za tak żywe zainteresowanie tematem.

1. Jeśli chodzi o wiatrołap Wink

zdania podzielone, we mnie też ;p, zgadzam się ze o wiele lepiej wygląda otwarty, ale praktyczniejszy jest jednak zamknięty, dodatkowo wejście od strony zachodniej- na górce gdzie mocno wieje i to przeważyło.

2. Poddasze- ponad 200 m2 to dużo i szkoda trochę z tego rezygnować, ale w założeniach miał być dom parterowy (Wg mnie w takim domu mieszka się nieporównywalnie lepiej), dlatego ma 200 m2 po podłogach i to powinno ma być na normalne życie aż za dobrze, poddasze ewentualnie w dalekiej przyszłości... jeśli pieniędzy było by za dużo można by było tam zrobić wiele fajnych rzeczy.

3. Wycena? Na etapie konstrukcji budynku będzie to 30-40 tyś zł więcej niż np dom parterowy z wiązarami zamiast płyty żelbetowej, przy rozsądnie zaprojektowanej konstrukcji (nie tak jak było do tej pory + ten nieszczęsny podciąg w salonie)

4. Podciąg w salonie będę starał się zastąpić naciągiem nad płytą, jak tutaj radziliście (od początku wydawało mi się to rozsądne, i jeśli pod względem wykonania nie ma problemu to pewnie tak to zostanie wykonane).

5. Rozkład fundamentów chciałbym żeby wyglądał tak a nie tak jak zaproponowany przez architekta. Mam nadzieje że będzie to możliwe bez większych problemów, chociaż wiadomo, konstruktor będzie to musiał policzyć.

absur

Nadciąg sobie daruj. Lepiej zwiększyć grubość płyty, to rozwiąże problem. Można spróbować płytę 18 cm a jak nie wyjdzie to 20 cm. Moim zdaniem w ścianie narożnej wchodzącej do salonu będzie potrzebny słup żelbetowy z uwagi na duże reakcje i prawdopodobnie zbrojenie na przebicie w stropie.
Można także rozważyć płyty kanałowe sprężone o grubości 20 cm (np. Konbet).

matmd

Dzieki za cenne uwagi, tę ścianę można wydłużyć o 80cm to pewnie unikniemy w tym miejscu słupa- ale to pewnie przy ponownym przeliczeniu projektu wyjdzie.

Zwiększanie grubości płyty też biorę pod uwagę, ale ten nadciąg mi nie bedzie przeszkadzał, więc pewnie wybiorę to co będzie finalnie tańsze, tj. jeśli nadciąg będzie dużo tańszy Smile

radoslaw.sz

Jak wydłużysz ścianę, problem przebicia nie zniknie, tak samo jak przy słupie, więc i tak będziesz musiał pogrubić strop do tych powiedzmy 18 cm. Jak chcesz, żeby było ładnie w salonie, a salon ma być duży, to niestety najlepiej grubością stropu. Robienie nadciągu przysporzy problemów na ewentualną adaptację, a z kolei przy grubszym stropie wystarczy Ci dołozyć nieco zbrojenia i masz strop przygotowany pod ewentualną adaptację.