Konstruktor budowlany

kobencjusz

Witam Szanowne Grono.
Bardzo proszę o wyjaśnienie dlaczego przy wymiarowaniu zbrojenia fundamentów nie bierze się pod uwagę ciężaru własnego i ciężaru gruntu na fundamencie?
Tak,jestem początkującym studentem Wink

GRAITEC-Support

Z uwagi, że takie obciążenie działa przeciwnie do odporu gruntu, który zgina wsporniki stopy

kobencjusz

Dzięki.
Tak znam taką definicję.
Na mój rozum jednak obciążenie to działa w tym samym kierunku co obciążenia
'zewnętrzne' wywołujące odpór gruntu(?)
dlaczego zatem nie włącza się go do tych obciążeń?

GRAITEC-Support

Zwróć uwagę, że większość obciążeń wywołujących odpór gruntu schodzi ze słupa i przy zginaniu nie równoważy odporu. Inaczej jest z obciążeniem, które znajduje się na wspornikach.

kobencjusz

Dziękuję za wyjaśnienia!
Przyznam że jakoś dalej mi to nie gra do końca, ale cóż pozostaje zdać się zdanie mądrzejszych.
Pozdrawiam

GRAITEC-Support

To może tak - wyobraź sobie, że zakopujesz w ziemi klocek betonu.
Czy jak zakopiesz go metr pod ziemią to coś się z nim stanie? A czy jak zakopiesz go 100 metrów?
Albo ciężar własny...czy jak ten klocek będzie 1x1x0,3m to leżąc na gruncie złamie się sam z siebie? A jak będzie miał 100x100x0,3? (Pomijając oczywiście wszelkie niejednorodności gruntu)

Martin74

Tak to spróbuje wytłumaczyć.
1. Jeżeli masz wyliczone naprężenia w gruncie pod stopą fundamentową od sił przekazywanych tylko ze słupa (czyli bez uwzględnienia ciężaru stopy fundamentowej, gruntu nad nią, ciężaru posadzki itd.) to przy wymiarowaniu fundamentu m.in. na zginanie uwzględniasz naprężenia w gruncie pod stopą fundamentową od tego co uwzględniłeś (a uwzględniłeś tylko siły przekazywane ze słupa).
2. Jeżeli teraz uwzględnisz te wcześniej nieujęte obciążenia (ciężar stopy fundamentowej, gruntu, posadzki itd.) to masz inne naprężenia (przyjmijmy że większe, od tych dodatkowych obciążeń) w gruncie pod stopą i wtedy gdy liczysz zginanie stopy oprócz sił przekazywanych ze słupa uwzględniasz ciężar stopy fundamentowej, gruntu nad nią, ciężar posadzki itd. i w ostateczności moment na jaki wymiarujesz fundament wyjdzie taki sam jak w 1.

Jeżeli obie metody prowadzą do tego samego to korzysta się z metody szybszej czyli z 1.

kobencjusz

Zgoda!
Dwa ostatnie posty otworzyły mi oczy!
Dziękuję bardzo!