Konstruktor budowlany

mmati · Gość

Witam,
na stronie naszego ukochanego Wink

ministerstwa znalazłem coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
.. i co Panowie-konstruktorzy myślicie na ten temat?

ASG

Według mnie - dowód na to, że nadzór budowlany jest fikcją. Od A (pozwolenie na budowę) do Z (pozwolenie na użytkowanie)

abcd · Gość

A mnie powalił ten zapis:

"Już w trakcie budowy hali oraz po jej awarii w 2002 r. projektant informował właściciela hali o konieczności odśnieżania dachu. Dach nie
był jednak odśnieżany z należytą starannością."

Co to oznacza? Że od samego początku projektant wiedział że źle zaprojektował obiekt, lub, jak kto woli, że zaprojektował dobrze, pod warunkiem, że na dachu nie będzie śniegu.

Dla nas konstruktorów wniosek jest prosty: Zawsze, w projekcie, najlepiej malutką czcionką. należy zapisać, że dach należy odśnieżać z należytą starannością. A jak już, nie daj Boże, coś się stanie, to wszystkiemu winien będzie włascieciel/użytkownik/zarządca i jak by co to jego wsadzą Very Happy

pozdrawiam

ASG

Może tak, może nie. Obiekty projektuje się na normowe obciążenie, więc jak się zachować jeśli wiadomo o znaczących przekroczeniach tych wartości - nie informować? Z kolei informowanie - to wzbudzanie paniki i wywoływanie wątpliwości co do fachowości projektanta. Może lepiej - jak mój kolega - wyjechać do Australii?

ASG

W "Inżynierii I Budownictwie" 4/2006 artykuł "Katastrofa hali ..." wskazuje na, niestety, błędy projektowe jako główną przyczynę tragedii. Istotnie przyjęte tam rozwiązania można określić jako "śmiałe" lub złośliwiej "szalone". Np mimośrodowo obciążone, zginane i skręcane wiązary główne bez stężeń czy innych elementów przeciwdziałających skręceniu dźwigara.

GMBh

Dzięki @ASG. Przeczytałem artykuł. Rzeczywiście wygląda na to, że projektant popełnij kilka kardynalnych błędów.

UMBAU

Katastrofa budowlana obiektu jest funkcją wielu zmiennych. Wady projektu , wykonawstwa i historie losowe - wiatr czy śnieg o wartościach wiekszych od charakterystycznych obciążeń. Jako konstruktora zaskoczyła mnie szalona ignorancja autora projektu konstrukcyjnego kiedy zapoznałem się z ekspertyzą jednej z powołanych komisji

Szarik

Jako syn hodowcy gołębi (i jednocześnie inżynier o specjalności konstrukcyjno-budowlanej) bywałem na wystawach organizowanych w tej hali wielokrotnie. Kilka lat przed katastrofą już były symptomy, że coś nie jest w porządku. Ja wówczas tego nie umiałem określić precyzyjnie - bo przecież nie miałem zlecenia zbadania stanu technicznego (a tym się zajmuję na co dzień), ale zawsze czułem w tej hali niepokój i przynaglałem ojca, abyśmy wracali do domu. Miałem wrażenie, że niektóre słupy są zdeformowane, widoczna była wyraźna rdza na elementach konstrukcyjnych, wystawcy podkładali wiadra, bo były przecieki z dachu. Gdyby ojciec żył, to w dniu katastrofy byłbym w hali. Później miałem kaca moralnego, że nie zainteresowałem się bliżej stanem konstrukcji, że nie powiadomiłem o swoich odczuciach stosownego organu.

ProjektK66

Odśnieżanie hal powinno być zabronione, bo nie robią tego fachowcy, tylko ludzie z łapanki
widziałem takie odśnieżania .. hałda śniegu na środku i zrzucają na bok..
powoli rozbrajając tą kulę śniegu.

JRychu

Wydaje mi się, że jakby sprawdzić poziom pokrywy śnieżniej na wszystkich halach w Polsce to większość dostała by mandaty