Konstruktor budowlany

Damian_G · Wysłany: Pon 14:42, 26 Mar 2012 Temat postu: Oddziaływanie na fundamenty

Nurtuje mnie takie pytanie. Do tej pory spotykałem się, że obciążenie na ławy fundamentowe zbierane ze ścian było przyjmowane dość ogólnie. To znaczy brało się wycinek ściany z uwzględnieniem stropów i dachu i grało. Co jednak z rzeczywistym rozkładem? Z ciekawości uwzględniłem sobie wszystkie otwory w ścianach i wynikające z tego kumulacje naprężeń (z nadproży i belek). No i straszne rzeczy mi wychodzą - dla budynku murowanego dwukondygnacyjnego powinny być ławy od 1,2do 2,0m Very Happy

. A to ze względu na durzą ilość otworów, które dają miescowy nacisk na fundament rzędu 100-150kN/mb. Do tego kiepski grunt w posaci pisaku gliniastego.

Będę wdzięczny za sugestię czy tak szczegółową analizę można pominąć i projaktować fundamenty w sposób "tradycyjny".

thomas126 · Wysłany: Pon 16:01, 26 Mar 2012 Temat postu:

nie wnikaj bo wsiąkniesz;d;d;d zazwyczaj zbierasz obciazenia na 1mb na lawe i wybierasz najgorszy przypadek tj. np najbardziej obciazone miejsce. od dawna tak robili budynki staly i stoja:P

burczynski · Wysłany: Pon 18:45, 26 Mar 2012 Temat postu:

Ja osobiście większość budynków modeluję w 3D (z różnych powodów). Policz sobie budynek na podłożu sprężystym i zobaczysz rozkłady bardziej zbliżone do rzeczywistych. Po uwzględnieniu sztywności fundamentu z reguły nie ma mowy o żadnych większych kumulacjach z uwagi na otwory w ścianach o typowej szerokości. Pewna zmienność odporu podłoża oczywiście zawsze występuje, ale nie są to różnice drastyczne. Poza tym przekroczenie nośności gruntu na bardzo niewielkim fragmencie fundamentu spowoduje wzrost odporu w miejscu mniej wytężonym, a co za tym idzie wyrównanie odporu na całości fundamentu.

thomas126 · Wysłany: Pon 19:26, 26 Mar 2012 Temat postu:

burczynski · Wysłany: Pon 19:41, 26 Mar 2012 Temat postu:

ARSA Pro

thomas126 · Wysłany: Pon 20:03, 26 Mar 2012 Temat postu:

definiujesz poprzez funkcje modelu budynku?? czy jakos inaczej na skróty idziesz???

burczynski · Wysłany: Pon 20:17, 26 Mar 2012 Temat postu:

używam modułu powłoka, modeluję prętami i powłokami

Damian_G · Wysłany: Pon 21:04, 26 Mar 2012 Temat postu:

Dopiero uświadomiłem sobie swój błąd. Sprowadziłem wszystkie obciążenie do poziomu góry ściany fundamentowej, a jeśli sprowadzić obciążenie do poziomu gruntu, to obciążenie w przeliczeniu na mb będzie mniejsze.

Tak poza tym, to sam zastanawiam się nad modelowaniem obiektów w pełnym 3D, to znaczy z uwzględnieniem nie tylko płyt, ale też tarczy ściennych. Puki co muszę poszperać jak najlepiej zamodelować ścianę ceramiczną, aby model zgodny był z rzeczywistością.

er.jot · Wysłany: Wto 14:17, 27 Mar 2012 Temat postu:

jak juz sie doszukasz sposobu modelowania elementów ceramicznych (murowanych jak rozumiem) to daj znać i podziel się zdobytą wiedzą.
Wg mojej wiedzy nie jest to zbyt proste. Na awariach budowlanych są jakieś opracowania tego typu konstrukcji i można tam szukać jakiś podpowiedzi.

Maciek Mamah · Wysłany: Czw 14:41, 29 Mar 2012 Temat postu:

Ciekawi mnie czy jak w takim modelowaniu traktuje się stateczność wg Terzaghiego? I co wogóle jest miarą poprawności zaprojektowanych fundamentów? I skąd się powinno brać podatność sprężynek Winklera? I na koniec co decyduje o tym żeby grunt raczył był się zachowywać zgodnie z modelem?

burczynski · Wysłany: Czw 15:18, 29 Mar 2012 Temat postu:

Takie modelowanie nie służy wprost analizie stateczności gruntu. Dla sił wewnętrznych w fundamencie oraz wartości odporu podłoża sprężystego, liczbowa wartość podatności podłoża Winklera nie jest aż tak istotna, jeśli bierzemy pod uwagę realne wartości podatności.

Zdaję sobie sprawę z niedoskonałości sprężystego modelu Winklera, ale w ramach ogólnodostępnych pakietów oprogramowania nie znam lepszej alternatywy. Wszystko inne to znacznie bardziej zaawansowany MES (Plaxis, Abaqus itp.).

Maciek Mamah · Wysłany: Czw 15:42, 29 Mar 2012 Temat postu:

Oczywiście zgoda tylko nie wiem czy tylko ja odniosłem takie wrażenie, że istnieje oczekiwanie na taki super boski program co sam wszystko policzy a inżynier tylko wizualkę strzeli... Wink

A tak poważnie to znaczy, że i tak wyjmujesz z tego modelu siły na fundamenty i je dodatkowo weryfikujesz?

burczynski · Wysłany: Czw 15:47, 29 Mar 2012 Temat postu:

Fundament jako element żelbetowy wymiaruję na siły wewnętrzne z modelu (z arbitralnym zapasem uwzględniającym niedokładność modelu podłoża), zaś nośność samego podłoża sprawdzam osobno, zgodnie z normą, po dokonaniu oceny odporu podłoża sprężystego i wybraniu miarodajnych wartości odporu do wymiarowania podstawy fundamentu.

Maciek Mamah · Wysłany: Czw 15:51, 29 Mar 2012 Temat postu:

No właśnie niech to przeczytają wszyscy poszukiwacze softwarowego graala.

Bo najważniejszy jest człowiek czyli ta część, która pozostaje po odrzuceniu posiadactwa super komputra i wypasionych programów wraz z posługiwactwem się nimi.

adam_47 · Wysłany: Czw 17:19, 29 Mar 2012 Temat postu:

@burczynski
Czy różnicujesz sztywność podłoża ? Konkretnie chodzi mi o odrywanie fundamentu. Jak sobie z tym radzisz ?