Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ocena sytuacji w branży wykonawczej
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Praca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rikman
Forumowicz



Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:37, 15 Lip 2014    Temat postu: Ocena sytuacji w branży wykonawczej

Ostatnio sonduję możliwość zatrudnienia się na stanowisku Inżyniera Budowy w firmie wykonawczej. Jakie macie doświadczenia jeśli chodzi o szukanie pracy na budowie? Mam blisko czteroletnie doświadczenie w projektowaniu konstrukcji żelbetowych - budynki mieszkalne. Czy osoby takie jak ja bez większego doświadczenia w wykonawstwie (oprócz praktyk studenckich na budowie i tymczasowej pracy w nadzorze) są obecnie w ogóle poszukiwane? Każdy wie rynek jest obecnie trudny i z moich dotychczasowych spostrzeżeń wynika, że firmy szukają osób z co najmniej 2-letnim doświadczeniem. Ogólnie ofert pracy dla branży konstrukcyjnej jest garstka.

Dla przykładu podam Wam kolegę, który pracuje w branży elektrycznej i projektuje linie wysokich napięć. Pracuje w korporacji i ma się bardzo dobrze. W ciągu trzech lat jego zarobki wzrosły o 100% plus oferują mu bogaty pakiet szkoleń i dodatków socjalnych. Jednym słowem branża elektroenergetyczna śmiało można powiedzieć przeżywa duży rozkwit. Jest naprawdę sporo ofert pracy. W konstrukcji jest paradoksalnie odwrotna sytuacja i ciekawy jestem jak długo ta tendencja się utrzyma.
Dysproporcja między obiema branżami jest na obecną chwilę ogromna, jeśli chodzi o możliwości awansu i rozwoju zawodowego.

Zastanawiam się czy firmy szukają obecnie takich osób jak ja bez większego doświadczenia na budowie i z dużym stażem pracy w projektowaniu. Mam wrażenie, że trudno będzie znaleźć pracę w granicach 2000zł netto, co i tak jest niższą kwotą, niż ta którą zarabiam w tej chwili. Jakie Wy macie doświadczenia w poszukiwaniu pracy i przemyślenia o sytuacji na naszym rynku. Podzielcie się swoimi opiniami. Chętnie podyskutuję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rikman dnia Wto 20:56, 15 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAM
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:38, 15 Lip 2014    Temat postu: Re: Ocena sytuacji w branży wykonawczej

rikman napisał:
... W konstrukcji jest paradoksalnie odwrotna sytuacja i ciekawy jestem jak długo ta tendencja się utrzyma...

Jesli podejdziesz optymistycznie to mozliwe ze do konca wieku z krotkimi okresami przejsciowymi jak np w 2006r. Chyba ze ulegnie znacznej redukcji zdecydowanie zbyt wysoka liczba absolwentow w branzy to wtedy z pewnoscia duzo wczesniej. Ponad to nie zapominaj iz bardzo wielu Polakow lubi narzekac mimo iz faktycznie zle nie maja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stach
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:12, 15 Lip 2014    Temat postu: Re: Ocena sytuacji w branży wykonawczej

rikman napisał:
Jednym słowem branża elektroenergetyczna śmiało można powiedzieć przeżywa duży rozkwit.


W całej energetyce jest sporo roboty, więc nie ograniczaj się tylko do obiektów miszkalnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzegorz.k
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:33, 16 Lip 2014    Temat postu:

Kolego jest zle ale nie az tak.
Po studiach musisz odbebnic frycowe (a Ciebie beda zapewne traktowac jak kogos po studiach).
Nie baw sie w wysylanie zadnych CV tylko wez je w reke, dobra gadka i na budowe marsz. Ze wszystkich moich znajomych co postapili w ten sposob kazdy znalazl prace dosc szybko.
2000 netto ? Mniej wiecej tyle mozesz sie spodziewac na poczatek (1800-2200 netto - tyle proponuja w Krakowie, ktory jest przesycony studentami). Jednak tutaj jest male ale... musisz miec swiadomosc, ze praca na budowie to nadgodziny, nadgodziny i jeszcze raz nadgodziny wiec to 2000 netto wychodzi naprawde marnie porownujac nawet do placy babki na kasie w biedronce Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rikman
Forumowicz



Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:45, 16 Lip 2014    Temat postu:

@grzegorz.k a to ciekawe masz doświadczenie. Zawsze panowało u mnie przekonanie, że chodzenie po budowach nic nie da, bo spotkam się tylko ze wzruszeniem ramionami ze strony kierownika budowy i ewentualnie odesłaniem do biura kadr danej firmy, które zajmuje się tego typu rekrutacją. Tłumaczenie się brakiem czasu lub faktem, że nie jest się odpowiedzialnym za nabór nowych pracowników. Może faktycznie warto spróbować tym bardziej, że nowa budowa ruszyła zaraz przy moim bloku Smile

@KAM dzięki za "pozytywną" ocenę sytuacji na rynku, ale myślę, że nie będę miał aż tyle czasu. Smile Swoją drogą myślę, że narzekanie jest w moim przypadku uzasadnione skoro kolega z branży elektroenergetycznej z dokładnie tym samym stażem pracy i podobnym zakresem wiedzy wyciąga 4-5k netto na miesiąc. Myślę, że niejeden doświadczony konstruktor z uprawnieniami może o takiej pensji pomarzyć. Wink Nawet szefowie biur mają pewnie z tym spory zawrót głowy, bo zdaję sobie sprawę ile kosztuje miesięczne utrzymanie takiego biura, gdy uwzględni się m.in. podatki, czynsz za wynajmowaną powierzchnię biurową, pensje dla pracowników, ogólny problem z załapaniem nowego tematu czy chociażby obniżką stawki za m2 PUMu z racji obecnego kryzysu na rynku pracy.

Nie chcę tutaj pozować na kpiarza, ale uczciwie i realnie oceniam sytuację w naszej branży na bazie własnego doświadczenia i spostrzeżeń. Może macie zupełnie odmienne opinie na ten temat albo inne porównania. Chętnie poczytam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAM
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:24, 16 Lip 2014    Temat postu:

Nie ma co narzekac tylko wniosek nasuwa sie sam. Dlaczego nie chcesz sie przekwalifikowac i zmienic branze np na elektroenergetyczna? Alternatywnie mozesz wyjechac do ktoregos z krajow gdzie bardziej doceniana jest praca inzyniera budownictwa. Zawsze jest jakies rozwiazanie choc nie zawsze bedziesz szczesliwy z efektu koncowego. Wybor nalezy do Ciebie oraz bardzo duzo pracy przed Toba jesli chcesz cos osiagnac. Zastanawiajace jest tylko dlaczego wybralas taki a nie inny kierunek studiow?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
apkonstr
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:42, 17 Lip 2014    Temat postu:

ja to widze tak. w tych wiekszych firmach potrzebne sa znajomosci zeby sie dostac np z polecenia itp. lub cv ale to raczej nikle szanse przy takiej ilosci chetnych.Jezeli chodzi o chodzenie po budowach w poszukiwaniu pracy to moze to zadzialac w przypadku mniejszych firm nie mowie co robia tylko domki chociaz przeciez i tacy moga skoczyc na cos wiekszego (pojecie wzgledne) W takich firmach z regoly siedzi na budowie Szef,wlasciciel i z nim sie gada. A nie z kierownikiem czy inz ktory ma g. do gadania i do tego Cie nie zna i jeszcze bedzie robil sobie konkurencje?. powiem wam, ze duzo padalcow w naszym zawodzie. Jakis czas temu bylem na budowie firmy tras.. bez komentarza. Malo tego znajomego projekt na innej budowie wykonywali i tez mial kilka obiekcji. Totalnie inz. bud. sie nie solidaryzuja. To takie przemyslenia bez kawy tak wiec prosze o wyrozumialosc.
Ale faktem jest to ze od czegos trzeba zaczac. Przykte jest to ze kolega juz tyle lat przewalil a bedzie musial zaczynac znowu od pensji 0. Chociaz jak mowilem w tych mniejszych rodzinnych firmach budowlanych moga go docenic i tam bym Ci kolego radzil szukac. Oczywiscie z glowa bo kanciarzy nie brakuje, ale to mozna sprawdzic wczesniej. Apropo jestem jeszcze studentem tak wiec moge nie miec racji;-)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez apkonstr dnia Czw 7:53, 17 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grzegorz.k
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:30, 17 Lip 2014    Temat postu:

Panowie.
Naprawde radze sprobowac z tymi budowami, nic nie tracicie. W moim przypadku 2 krotnie zostalem odeslany do biura kadr (z poleceniem od kierownika) a raz kierownik sam przedzwonil i naciskal na moje zatrudnienie. W koncu zostalem przyjety na stanowisko inzyniera budowy, szukanie pracy zajelo mi dokladnie 4 dni. Jezeli ktos mysli, ze pojdzie na pierwsza lepsza budowe i od razu go zatrudnia to uprzedzam, ze to jest bledne myslenie.

Jezeli firmy budowlane kogos poszukuja, to poszukuja kogos kompetentnego kto bedzie sie dogadywal z kierownikiem. Dobra gadka to juz polowa sukcesu. Naprawde.

Jezeli jestes naprawde zainteresowany praca to napisz mi z jakich okolic jestes, a moze bede mogl Ci polecic jakas firme gdzie nie zbeda Cie jak jakiegos natreta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
apkonstr
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 28 Gru 2012
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:02, 17 Lip 2014    Temat postu:

jasne dobry bajer to podstawa. Pytanie czy kolega po tych 5 latach przed komputerem potrafi sie dogadac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pablito
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 40 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:22, 17 Lip 2014    Temat postu:

apkonstr napisał:
jasne dobry bajer to podstawa. Pytanie czy kolega po tych 5 latach przed komputerem potrafi sie dogadac.

Hehe dobre, ale tak często bywa... Very Happy
Punkt za puentę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaverS
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1178
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Czw 11:49, 17 Lip 2014    Temat postu:

Jedno co zaobserwowałem to jakość prac budowlanych spadła niesamowicie w przeciągu 15lat.

Kiedyś byli fachowcy a nie było dobrej jakości materiałów i technologii, teraz brakuje fachowców (powyjeżdzała do EU) a jakość materiałów i technologia poszła mocno do góry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
deith
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:38, 17 Lip 2014    Temat postu:

2000 netto mając 4 lata doświadczenia po 5 letnich studiach? Rozumiem, wykonawstwo to trochę inna bajka ale bez przesady.

Widzę, że jeszcze bardziej muszę się do angielskiego przyłożyć, no ewentualnie programowanie... Smile

Cytat:
Zastanawiajace jest tylko dlaczego wybralas taki a nie inny kierunek studiow?

Wiesz KAM, budownictwo to bardzo fajna dziedzina, szczególnie projektowanie. Ale za coś żyć też trzeba, jeżeli kolega ma 4 lata doświadczenia to zapewne powoli dobija do 30, czyli powoli rodzina dzieci i te sprawy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez deith dnia Czw 21:04, 17 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rikman
Forumowicz



Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:25, 24 Lip 2014    Temat postu:

Późno odpisuję, bo nie miałem możliwości przez jakiś czas tutaj zajrzeć.

@KAM Wybrałem ten kierunek, bo mnie po prostu interesuje i w tym co robię dobrze się czuję. Gdybym myślał tylko w kategoriach, gdzie jest lepiej to wszyscy powinni iść na informatyków.. Po prostu walczę o to by mieć jeszcze lepiej, co jest normalną sprawą. Aby zapewnić sobie normalny byt bez żadnych większych inwestycji tylko samo utrzymanie rodziny i np. drobne remonty, jakieś wakacje itp. to przypuszczam, że trzeba zarabiać ok. 4tys netto. Wtedy można w miarę normalnie prosperować. A sytuacja w projektach każdy widzi jaka jest. Kreślarze zarabiają prawie wszędzie marne grosze, mimo że całkiem duża grupa ma umiejętności warte znacznie więcej.

@deith Źle mnie chyba zrozumiałeś. Zarabiam więcej niż 2000netto. Chodzi o to, że na budowie od tej stawki będę pewnie zaczynał, więc nie jest to komfortowa sytuacja. Jednak mam świadomość, że od tego będę musiał pewnie wystartować jeśli zależy mi na zrobieniu uprawnień.

@grzegorz.k Obecnie mieszkam w Krakowie. Jak się tak rozglądam to budów tutaj jest całkiem sporo, ale ofert pracy, które byłyby adekwatne do mojego niewielkiego doświadczenia na budowie jest stosunkowo niewiele, dlatego trzeba szukać na różne sposoby. Myślę, że chodzenie po budowach też może przynieść pożądane skutki. Nie zawsze, ale warto próbować. Kolega jeden znalazł pracę np. dzwoniąc do firmy, która akurat nie szukała pracownika, ale był na tyle obiecujący i wygadany, że po pewnych negocjacjach zaproponowali mu pracę w Poznaniu. Także możliwości jakieś są.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rikman dnia Pon 21:31, 28 Lip 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rikman
Forumowicz



Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:43, 29 Lip 2014    Temat postu:

Swoją drogą od dłuższego czasu zastanawiam się dlaczego nasza branża (mam tu na myśli głównie konstruktorów, którzy wykonują projekty) nie szanuje własnego zawodu i nie potrafi zadbać o własny interes jak na przykład robią to notariusze. Pewnego razu musiałem zrobić sobie odpis notarialny paru stron dokumentów i zastanowiła mnie jedna rzecz, że u każdego notariusza jest z góry ustalona ta sama stawka za 1 stronę A4. Nie ma żadnych różnic w cenie. Popytałem się znajomego, który jest prawnikiem o ten stan rzeczy. Dowiedziałem się, że jest to ustawowo ustalona stawka, która nie może być niższa w żadnym wypadku. Co lepsze notariusze zmówili się, że będzie to stawka maksymalna (czyli górna półka). W ten sposób sami sobie nie robią konkurencji w postaci oferowania niższych cen za wykonany odpis tylko wszyscy robią za ustaloną maksymalną stawkę dostosowaną do polskiego rynku. I tutaj dochodzę do puenty dlaczego konstruktorzy nie są w stanie powalczyć o zbliżony system wyceny swoich projektów, który byłby ustawowo chroniony i dotyczył wszystkich.. Ustalamy jakąś maksymalną stawkę za m2 PUMu i na tym bazujemy. Nikt nie może zejść poniżej tej ceny, bo jest to ustawowo zabronione. Wiadomo każdy projekt jest inny. Różnią się stopniem skomplikowania itd. Ale wtedy jest to kwestia negocjacji wyższej stawki przy czym minimalna to ta ustawowa, o której wspomniałem. Domyślam się, że inwestorzy nie byliby z tego stanu rzeczy zadowoleni, ale przypuszczam, że dla nas byłby to pewien rodzaj zabezpieczenia interesów naszej branży. Nie byłoby wtedy takich sytuacji, że ludzie robią projekty na granicy opłacalności za marne grosze byleby załapać temat. Co Wy o tym sądzicie i czy w ogóle Waszym zdaniem jest to realne do wcielenia w życie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rikman dnia Wto 20:44, 29 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaverS
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1178
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Wto 21:42, 29 Lip 2014    Temat postu:

Póki mamy "starą" ekipę z uprawnienami sprzed 1994 a tym bardziej z lat 70-80tych nie bedzie to mozliwe. Dowód ... zmiany kodeksu budowlanego i ta pseudoderegulacja.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MaverS dnia Wto 21:43, 29 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Praca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin