Konstruktor budowlany

Kali

Witam wszystkich
W Lesznowoli na płd. od Warszawy stoi dom z lat 60-70. Jest to solidny budynek na konstrukcji żelbetonowej. Jednak obecnie wymaga pewnych zmian: m.in. przebicie stropu (na klatkę schodową), parę podciągów oraz wzmocnienie stropu na strychu.
Konstruktor, który przyjął zlecenie parę tygodni temu okazał się niesłowny, nierzetelny i po prostu niepoważny (Andrzej Borowiec - NIE POLECAM JAKO WSPÓŁPRACOWNIKA CZY ZLECENIOBIORCĘ) - na początku - "no problem", potem przez 3 tygodnie kręcił, czarował, nie odbierał telefonu i w końcu się wypiął, zamiast od razu powiedzieć, że nie potrafi. Straciłem przez niego miesiąc, bo ekipa czeka i nie może pracować.
Poszukuję solidnego, sprawnego i uczciwego konstruktora budowlanego. Nie ukrywam, że liczy się także cena. W zamian oferuję szybki zarobek i kontakt z jedną z najlepszych ekip budowlanych w Polsce oraz jednej z najlepszych architektek w Warszawie. Oni mieliby co najmniej kilka zleceń w roku i szukają dobrego konstruktora do stałej współpracy!!!
Proszę o oferty z nr tel.kom. na mój mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Chodzi o czas, więc praca na najbliższy weekend 17-18.XI i tydzień 19-23.XI

Mariusz

"Kali", skończyły się czasy, kiedy inwestor mógł wybierać i przebierać w wykonawcach. Jeżeli ktoś pisze że chce szybko i tanio ("liczy się także cena") to bym się tez od razu wypiął na takiego inwestora Very Happy

Zresztą przy obecnej sytuacji na rynku, gdzie można przebierać i wybierać w ofertach, zlecenie na niedużą przebudowę (jak zrozumiałem z maila) nie jest atrakkcyjne.

Kali

Drogi(!) Mariuszu. Nie pisałem że chcę tanio, tylko za rozsądną cenę. Jeżeli wszyscy polscy konstruktorzy zajmują się budową blokhausów i hipermarketów, cóż przyjdzie nam mniejszym inwestorom poszukać zagranicą. Zobaczymy za czas jakiś kto sie będzie prosił.
A tak na marginesie - są jednak konstruktorzy, który widzą szansę również w mniejszych zleceniach (jednak budynek 400m2 to nie kawalerka), o czym świadczy kilka zgłoszeń, które otrzymałem.
Człowieku MARIUSZ - obudź się, bo żyjesz w Polsce a nie na Marsie - tutaj warunki na rynku pracy znacznie odbiegają od twoich WYOBRAŻEŃ (chyba, że piszesz z Irlandii) Cool

PL-PROJEKT