Konstruktor budowlany

majster stefania

Powiem Wam z mojego punktu widzenia, że im młodsi tym mniejszy mają problem z kobietami w branży.
Dla najstarszych byłam/jestem jeszcze swojego rodzaju ciekawostką Wink Serio, "to nie dla pani rączek" i takie tam.... :/ Byłam ignorowania w trakcie rozmów o projekcie czy wizji lokalnych. Ale ja często nie odzywam się dopóki nie muszę i lubię ten element zaskoczenia Razz

Do dziś na spotkaniach koordynacyjnych często bywam jedyną kobietą, ale to się zmienia, chociaż nie widzę akurat tego w konstrukcjach, tylko w innych branżach, nie wiem z czego to wynika. Nawet tutaj, chciałabym z czystej ciekawości wiedzieć ile jest użytkowniczek, a ilu użytkowników...
Ale nie ma to znaczenia, przynajmniej tego nie odczuwam. Na budowach to już naprawę rzadko jakieś teksty od robotnikow, już też się boją odzywać Wink

Klinkier

xxxmarta96xxx

Dywan

Z całą pewnością jak słabo z pracą, a chcesz zostać w brazny, to po prostu musisz się dużo uczyć. Trzeba wiedzieć kiedy można zmienić w ścianach #12 na #10 i już z tej oszczędności wyciągnąć od wykonawcy wypłatę dla siebie. Każdego interesuje kasa, wiec jak pokarzesz, że potrafisz coś zaoszczędzić to wezmą Cie do roboty bez wzlgedu na swoje ewentualne uprzedzenia Smile

A nie sądze by było wielu jeszcze w branży z takimi problemami.
A realia są takie, że trzeba będzie może na początku utrzymywać się z półtora-dwóch etatów. Moja pierwsza pensja 10 lat temu to było 1500zł do łapy na czarno. Ale że dorwałem się do innego konstruktora jeszcze na sprawdzanie projektów (zestawień i rysunków wykonawczych) i robiłem całe weekendy to jakoś to było. Chyba właśnie tędy droga...

barmin

Sam bym z chęcią teraz wyemigrował właśnie w kierunku Kanada czy Nowa Zelandia, bo nasze polska branża niestety dalej idzie w kierunku bylejakosci za w najniższej cenie Sad

A co do Koleżanki - ucz się, inwestuj w siebie bo umiejętności to najlepszy kapitał Smile

Domestos_WC

barmin

Jakieś konkretne rady w kwestii szukania tam pracy? W sensie z tego co słyszałem, to chyba jedyna opcja to być na miejscu- marna szansa, że Cię ktoś ściągnie tak o, nawet mimo osiągnięć czy coś.