Konstruktor budowlany

WłodekP

Mam problem. Jako inwestor w postępowaniu przetargowym zażądaliśmy w roku 2007 5-letniej gwarancji na roboty budowlane. Rozumiałem, że gwarancja taka dotyczy realizowanego obiektu łącznie z wbudowanymi materiałami i zainstalowanymi urządzeniami (np. pompami w kotłowni). Czy też tak rozumiecie taka gwarancję? W SIWZ zastrzeżenie było takie, że na urządzenia automatyki w kotłowni gwarancja wynosić ma 2 lata.
Czekam na wasze opinie.

Yaro

jeśli miałeś w umowie zapisane tak jak sformułowałeś w pierwszym swoim zdaniu, a więc "5-letniej gwarancji na roboty budowlane" to jasne jest że jest to gwarancja na roboty budowlane. A więc nie jest to gwarancja na materiały i urzadzenia. To jest gwarancja tylko na jakość usługi. Jesli wskutek źle wykonanej usługi (sposobu wykonywanych robót) uległo awarii urzadzenie bądź materiały to masz prawo dochodzić swoich roszczeń. Jednak jesli roboty były wykonane ok a uległa awarii mechanicznej przedmiotowa pompa o której piszesz, to raczej obowiązuje tu gwarancja producenta pompy a nie wykonawcy robót.
Ale to tylko moja interpretacja.

ciapek

Jak by się za to wziął jakiś 'wzięty' prawnik, mogło by być różnie z interpretacją PB Wink

No bo tak - 'roboty budowlane' - nalezy przez to rozumieć budowę, a także prace polegajace na przebudowie, montażu, itd....
z kolei 'budowa' - nalezy przez to rozumieć wykonywanie obiektu budowlanego w określonym miejscu, a także odbudowę, itd...
z kolei 'obiekt budowlany' - a/budynek wraz z instalacjami i urz. technicznymi; b/budowlę stanowiąca całosć techniczno-użytkową wraz z instalacjami
(czy budynek z niedziałającą kotłownią dalej stanowi całość?? Wink

)

Ale nawet jakby to połaczyć w całość to wyjdzie (jak napisał Yaro), że jest tu mowa o 'pracach' przy wznoszeniu obiektu i jego instalacjach.
Same sprzęty 'po mojemu' są schowane wg PB pod pojęciem 'urządzeń budowlanych', na które jak rozumiem 5-cio letniej gwarancji nie żądaliście.
pozdr

WłodekP

No własnie takie zapisy przepuścili prawnicy w umowach ... teraz mam problem