Konstruktor budowlany

piotrm

chciałem poruszyć nowy temat skandaliczny uważam, który z powodzeniem można nazwać jedną z największych afer korupcyjnych IIIRP- Aferę normową.
Otóż panowie wiecie zapewne że zgodnie z przepisami EU stsowanie norm jest dobrowolne. Jest tylko jedno ale, jęsli taka norma zostanie wpisana w jakimś Rozporządzeniu , że nalezy się stosować do niej , to paradoksalnie ta norma staje się obligatoryjna.
I nić by może niebyło w tym strasznego , gdyby nie fakt że za tą normę aby mieć do niej dostęp trzeba zapłacić. Pytanie jest jakim prawem ktoś kto ząłcza jako przepis , wypociny jakiegoś cwaniaka, do przepisów prawa, każe za to sobie płacić?? Można sobie wyobrazić ze niedługo nasi wybrańcy narodu wymyślą sobie coś takiego, że uchwalą jakąś ustawę , z jakimiś tam mykami, a za dostęp do niej każą sobie również płacić.
Złodziejstwo w tym kraju się panoszy że hej.
ciekawe ile kosztuje taki wałek, u ministra żeby przemycił normę do rozporządzenia, aby cała branża musiała być zmuszona do ich zakupienia?
Mówi się że mamy gospodarkę rynkową. Co stoi za ty aby obwiązywały liczne normy branżowe , które oczywiście będą się trzymać w ramach obowiązujących przepisów? Przecież o tym samym można napisać na 10 sposobów?
Jak to dział. można za dobry przykład wziąć branże telekomunikacyjną. Mamy praktycznie tyle norm ile jest wielkich operatorów w Polsce. Chociaż jest i tak że co niektórzy korzystają norm z innego operatora. I przykładowo są normy TPSa, normy Dialogu, normy Netii, Normy Ery. Polkomtel chyba korzysta z norm TPSA, itd. I to dział . nikomu krzywda się nie dzieje, nikt nie ginie, mimo że telekomunikacja odpowiada za ptraktycznie wszystko, bo istnieje w każdej branży. Jakby ktoś je porównał to np te dotyczące budowy sieci w ziemi , różnią się niewiele, a nie wprowadza to chaosu. Mogą być oczywiście płatne, bo przecież to klient wybiera które sobie kupić , albo np, brać kto udostępnia je za darmo. Czy tak nie może być w pozostałych branżach, np. elektrycznej?
Normy jak każdy towar mogą podlegać certyfikacji, żeby nikomu krzywdy nie zrobić, podobnie jak to jest z materiałami budowlanymi. Tworzysz normę, chcesz ją wpuścić w obieg, to poddaj ja ocenie, jak przejdzie pozytywnie, będzie udzielona deklaracja zgodności i mamy gospodarkę rynkowa.
Panowie w związku z tym skandalem, proponuję kolejną akcje, ale tym razem nasza mocną stroną jest to że rzeczywiście jesteśmy konsumentami, i UOKIK musi to uwzględnić. Piszemy skargi na fakt że zapisy w przepisach ograniczają dostęp do innych norm, które są tak samo dobre, zgodne ze sztuką budowlana, instalacyjna itd, a się ogranicza dostęp do nich. I że skoro jakieś rozporządzenie uczynią jakąś normę obligatoryjną, to ta norma , jako integralny załącznik przepisu powinna być normą udostępnianą bezpłatnie!
Dobrym przykładem są tu normy elektryczne. Gdzie istnieje wiele równoległych norm co piszą dokładnie o tym samym,ale one są be.
normy to kolejne ograniczenie demokracji, podobnie jak te cholerne uprawnienia i samorządy zawodowe.

Mariusz2

Skandal, jak skandal. Nie największy i nie jedyny w naszym ukochanym kraju. Zapomnij, że tu istnieje gospodarka rynkowa, tu panuje socjalizm, względnie etatyzm, z niewielkimi elementami gospodarki rynkowej.

tokkotai · Gość

Ale przecież każdy członek izby ma dostęp do norm?

Nie może sobie ich tylko wydrukować Smile

senmil

Członek tak, ale ni-członek nie. A jak wiemy jest wiele osób pełniących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, które nie wymagają posiadania uprawnień. I tutaj absurd podwójny (wg tez piotram): do wykonywania pewnych funkcji trzeba mieć uprawnienia i należeć do izb, a do części funkcji nie potrzeba uprawnień, ale nie można należeć do izb. Trochę głupota, nie?

ynio

senmil

ynio

była kiedyś burza wokół tego tematu i coś mi się wydaje że zamieciono sprawę pod dywan udostępniając normy dla członków izb

senmil

I przy okazji teraz podwyższając składkę. W sumie normy powinny być dostępne za darmo od samego początku (wcześniej było tak, że w izbie stal komputer i tam można było skorzystać z Integramu).

tom327

nie wiem czy mam dobre informacje ale PKN jest chyba jednostką budżetową więc dlaczego mamy płacić za coś co idzie z naszych podatków. Rozumiem że za oprawę graficzną i wydruk można zapłacić ale za resztę

tokkotai · Gość

senmil

piotrm

no jeszcze ratunek w chomiku.pl . Na razie nie ma w obiegu. Wink

Tom3k

Nie do końca zgadzam się, ze zdaniem Piotrm, że cała branża zmuszona jest do kupowania norm. Ponieważ członkowie Izby Inżynierów Budownictwa, czyli obecnie ponad 115 tyś. osób ma darmowy dostęp do internetowej bazy norm.

senmil

piotrm