Konstruktor budowlany

Michal_

Mam problem z Wodami Polskimi, ponieważ moje sprawy w/s wydania pozwoleń wodnoprawnych trwają już po 6-8 miesięcy.
Niestety w związku z utrzymywanym stanem zagrożenia epidemią nie da się doprowadzić do ukarania urzędu, a chciałbym im jakoś dowalić. Dodam, że np. w jednej sprawie przez 5 miesięcy nie zrobili nic. Może ktoś miał/ma podobny problem?

senmil

Miałem... Cóż, czekasz spokojnie i się nie denerwujesz bo inaczej już więcej nic u nich nie załatwisz Wink

. Humorystycznie, ale takie życie... Pomijam już te covidowe przepisy, które okazują się całkowicie nielegalne i wprowadzone świadomie poza porządkiem prawnym. Wszelkie obostrzenia itd. można włożyć do kosza i było paru mądrych przedsiębiorców, którzy teraz dostaną odszkodowania za "lockdowny".

Michal_

A ja poszedłem na wojnę. Złożyłem skargę na przewlekłość postępowania. Pretensje były mocne, ale w mig dostałem pozwolenie wodnoprawne, a przy kolejnych tematach już pilnują terminów. Zobaczymy jak będzie dalej, ale tak jak piszesz pewnie będą próbowali mi utrzeć nosa.

senmil

Michal_

Przecież prawo nie musi się zmienić tylko podejście niektórych urzędników. A bez naszego udziału nic się w tej kwestii nie poprawi.
Znam takich co się boją złożyć odwołanie od decyzji o warunkach zabudowy bo będą na nich "źli w urzędzie".

senmil