Konstruktor budowlany

przyszłykonstruktor

Witam wszystkich forumowiczów, jestem na 3 roku budownictwa (jak większość studentów zadających pytania na tym forum ) i właśnie mam pytanie odnośnie podjęcia studiów II stopnia. Nie jestem do końca pewien czy dobrze zrozumiałem, że jeżeli podejmę studia II stopnia (magisterskie) na wydziale budownictwa o specjalności inżynieria mostowo-drogowa, to czy po uzyskaniu tytułu mgr i odbyciu odpowiedniej praktyki mogę zyskać uprawnienia TYLKO do projektowania dróg i mostów, czy może będę mógł uzyskać uprawnienie do projektowania dowolnych konstrukcji. I właśnie jak to jest z uzyskaniem uprawnień do projektowania bez ograniczeń? Czy tzn że mogę projektować wtedy zarówno most, autostradę jak i halę stalową, wieżowiec o stalowej lub żelbetowej konstrukcji szkieletowej. Czy uzyskanie uprawnień jest uzależnione w jakimś stopniu od specjalizacji studiów magisterskich?? Powiem od razu że najbardziej interesowałyby mnie mosty, ale wydaje mi się że w naszym kraju i nie tylko w PL nie ma zbyt wielu zleceń dla projektantów mostów, z tym że u nas jest chyba dużo zleceń na projekty dróg...? Będę wdzięczny jeżeli osoby które mogą powiedzieć coś na ten temat podjęłyby tutaj dyskusję.
Pozdrawiam

Przemysław_W

Specjalizacja w jakiej ukończysz studia na kierunku budownictwo nie ma znaczenia przy uzyskaniu uprawnień - o tym decyduje odbyta praktyka. Z jednym wyjątkiem - o uprawnienia do projektowania/wykonywania dróg kolejowych można się starać kończąc specjalizację dot.właśnie dróg kolejowych. Jednocześnie ukończenie studiów w tej specjalizacji nie przekreśla możliwości ubiegania się o uprawnienia w pozostałych specjalizacjach.

Inna sprawa, że jakiś czas temu osoby, które złożyły z wynikiem pozytywnym egzamin na uprawnienia w specjalności konstrukcyjnej dostawały "gratis" uprawnienia do projektowania dróg w klasie L i Z, oraz mostów jednoprzęsłowych o rozpiętości do L=20m. Ale to przeszłość...

senmil

Wtrącę kilka słów OT. Skoro o specjalizacji decyduje praktyka zawodowa (tylko i wyłącznie) to powinniśmy mieć możliwość zdobycia nieograniczonych uprawnień w specjalności architektonicznej, a już na pewno w zakresie techniczno-budowlanym. To w kontekście wątków związanych z odebraniem nam uprawnień do realnego i kompleksowego projektowania kubaturówki.

rosomaq

@senmil
no nie do końca tylko i wyłącznie praktyka. W PB jest tabela określająca odpowiednie i pokrewne kierunki kształcenia pozwalające na ubieganie się o uprawnienia w danej specjalności.
Dla uprawnień "konstrukcyjnych" bez ograniczeń odpowiednim kierunkiem kształcenia jest Budownictwo Ogólne (bez wyszczególnienia na spacjalności).
Dla "architektonicznych" Budownictwo jest kierunkiem pokrewnym pozwalającym na ubieganie się o uprawnienia w ograniczonym zakresie (które są chu.. warte - biorąc pod uwagę czas niezbędnych praktyk i stopnia ograniczenia).

senmil

@rosomaq
No właśnie. Dlatego też ściągamy i podpisujemy poniższe Smile

:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie zapominajmy, że przed 2002 kierunek po kierunku pokrewnym można było zdobyć uprawnienia nieograniczone po odbyciu wydłużonej praktyki (5 lat zamiast 2). Przecież nikt, kto się nie nadaje lub zwyczajnie nie ma umiejętności pracy w danej specjalności 5 lat nie wyrobi na danym stanowisku Wink

.

RumAndCoke

A ja tak z innej beczki. Jak można być na 3 roku studiów na kierunku Budownictwo i nie mieć żadnego pojęcia o uprawnieniach i sposobie ich uzyskiwania? Przecież wszystko jest opisane w dzienniku ustaw z 2006 r. nr 83 poz. 578.
Inżynier budownictwa musi umieć samodzielnie wyszukać wszelkie potrzebne mu informacje. Zadawanie pytań na forum czy pytanie się kolegów po fachu powinno być ostatecznością. A w tym wypadku ewidentnie widać, że autor wątku nie zadał sobie trudnu zapoznania się z rozporządzeniem w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie.

Markus

senmil

Wynika to niestety z tego, że działaczom nie chce się walczyć, sami posiadają uprawnienia w bardzo szerokim zakresie, o którym my (działający w branży od góra kilkunastu lat) możemy tylko pomarzyć. Pisał o tym m. in. P. Filipowicz w artykule w biuletynie ŁOIIB - widać, że choć niektórzy z władz izbowych dostrzegają problem.

Obecnie urzędy przy uzgadnianiu zjazdu do domku jednorodzinnego wymagają (niektóre) praktycznie całego projektu drogowego - przekrój podłużny, poprzeczny itd. - oczywiście z podpisem drogowca. Też bym chciał zdobyć uprawnienia do drogówek, zwłaszcza, że nierzadko je też projektuję. Niestety drogowiec, który to podpisuje ma zasadę, że nie podbija zeszytu, poza tym musiałbym uzbierać dokładnie dwa lata. Absurdem jest też dokładne rozdzielania architektury i konstrukcji w projektowaniu. Jeżeli mam mały obiekt, gdzie opracowuję całość projektu (architektura, technologia, konstrukcja) to dlaczego muszę to sztucznie rozdzielać na poszczególne specjalności? Zresztą jak to rozdzielić Wink

.

Kiedyś mogliśmy m. in.:
- wykonywać pomiary geodezyjne na prowadzonej budowie,
- zdobyć uprawnienia nieograniczone w specjalnościach pokrewnych po odbyciu odpowiednio wydłużonej praktyki,
- uprawnienia ograniczone do projektowania architektury były przyznawane do uprawnień konstrukcyjno-budowlanych ze względu na pokrewność kierunków.

I to się dzieje właśnie pod zarządem PIIB, która powstała w roku 2002 i od tego czasu sukcesywnie pozwala na stopniowe i drastyczne ograniczanie zakresu możliwych do zdobycia przez nas uprawnień. Niestety duża ilość inżynierów nie ma nawet pojęcia, że przepisy tak zostały obecnie ograniczone i się dziwią, że nie maja możliwości zaprojektować samodzielnie swojego domku jednorodzinnego.