Konstruktor budowlany

budowniczy23

Co sadzicie o projektowaniu drenazu opaskowego w przypadku budynku podpiwniczonego zlokalizowanego na stoku i posadowionego w glinie?
Sa 2 rozne opinie:
-1.w gruncie gliniastym nie ma senu drenaż - po izolacji scian zasyp fundamenty spowrotem gliną. --- tylko pytanie jak zagescic gline i czy wlasni3 w niej nie bedzie gromadzila sie woda która bedzie zagrazac piwnicy?

-2. Robic tradyjny drenaz fundamenty zaizolowac i obsypać kamieniem drenazowym.

kamild

To nie jest tak, że gliny nie da się zagęścić. Inaczej każda inwestycja liniowa byłaby w ciemnej pupie. A druga sprawa jest taka, że jak już zrobisz ten drenaż to dokąd zrzucisz z niego wodę skoro tam wszędzie glina?

budowniczy23

Dzialka jest nachylona, boje sie naporu wod opadowych i roztopowych od strony stoku. Boje sie ze te wody beda grpmadzic sie w naruszonej strukturze obsypki z gliny (bo to przecież nie bedzoe juz naturalny grun nieprzepuszczalny)
Wode z drenażu latwo odprowadzic bo dzialka ze spadkiem.

Tom3k

Kiedyś stosowano drenaże ponieważ technologie izolacji przeciwwodnych nie były jeszcze tak dopracowane, a materiały dostępne. Ze skutecznością drenaży bywało różnie, w szczególności w perspektywie dłuższego czasu. Drenaż może się np. zamulić. Wówczas dojdzie do zawilgocenia ścian, a nawet zalania piwnicy. Poza tym dochodzi jeszcze konieczność zagospodarowanie i odprowadzenia wody z drenażu.
Obecnie stosuje się przede wszystkim rzetelnie wykonaną izolację przeciwwodną płyty i ścian piwnicy z prawidłowo zaizolowanymi stykami, miejscami newralgicznymi, przepustami instalacyjnymi, a drenaż stosuje się dodatkowo po to aby zmniejszyć parcie hydrostatyczne wody na ściany piwnicy.
Odchodzi się od wykonywania li tylko drenażu i stosowania gorszej jakości izolacji przeciwwilgociowych.
Budowa podpiwniczonego budynku w gruntach gliniastych nie eliminuje niebezpieczeństwa wystąpienie wilgoci, a nawet obciążenia ścian wodą. Nie mniej jednak oprócz stosowania izolacji przeciwwodnej można dodatkowo stosować inne zabiegi, które zredukują gromadzenie się wody opadowej przy budynku i jeszcze bardziej zredukują niebezpieczeństwo zawilgocenia budynku. Przede wszystkim jest to ukształtowanie terenu wokół budynku z niewielkim spadkiem od ścian budynku, a ponadto w zależności od konkretnej działki stosuje się odprowadzenie wody opadowej z rynien do wpustów podwórzowych tzw. ACO, następnie rurami kanalizacyjnymi do rowu, tuneli rozsączających lub kanalizacji, zamiast odprowadzania wody deszczowej bezpośrednio na teren przy budynku.

budowniczy23

Tak zgadzam się - chcę zastosować odpowiednią izolację + drenaż opaskowy, jednak spotkałem się z opiniami że nie powinno się wykonywać drenażu w gruncie spoistym, stąd moje wątpliwości.

mind08

Jeśli masz gdzie odprowadzić wodę to rób drenaż. Ja mam dom przy stoku na gruntach glinastych. Zrobiłem izolacje i drenaż. Nie żałuje bo mam sucho, a przy okazji widzę ile wody leje mi się z drenażu do studni - przeważnie strumień jakby "sikał facet". Tylko podczas suszy nie mam w nim wody. Gdyby nie drenaż to izolacja miała by dużo więcej roboty. W sumie poszło dużo kruszywa bo około 20T ale to przez to że mam żwir od fundamentu do trawki grubości min 10 cm. To wszystko od zewnątrz zabezpieczone geowłóknina. Na dole w tym żwirze rurka drenarska fi 100 mm. Jakakolwiek woda przy ścianie spada do drenażu dzięki żwirowi.

ProjektK66

budowniczy23

Zgodzę się zasypka żwirowa do samej góry - ok.
Ale są opinie że nie powinno się stosować geowłókniny ze względu iż ona działa jak "sitko" i się po porostu zatyka od frakcji gruntu spoistego, czy to prawda?

drenaż nie może wyjść poniżej poziomu spodu fundamentu i powyżej górnej powierzchni fundmentu (ław / płyty) wiec wydaje mi się że ciężko na stoku uzyskać taki mały spadek drenażu?

ProjektK66

Nie prawda, inaczej żwir zostaje po roku zamulony i przestaje działać ! widziałem już takie radosne drenaże, po roku odkopany, a tam glina + żwir = brak drenażu. Empirycznie i organoleptycznie stwierdziłem że geowłóknina jest rewelacyjną sprawą na dren, po paru latach, żwir jest czysty, drenaż działa ! zero zamulenia. Geowłknina zakrywała koniec rury drenarskiej, pod nią żwir, na wiosnę była kontynuacja prac, odwijam, a tam czysty mokry żwirek. Zresztą poddałem "patent" na wykonanie drenażu równoległym wątku, tak że da się zrobić konkretny spadek...

mind08

Jeśli nie planujesz dać geowłókniny to sobie odpuść całościowo Wink

Drenaż porządnie albo wcale. A geowłóknina jak sie zamuli to super. Bo u mnie zadziała jak dodatkowa izolacja pionowa ściany, a jeśli woda przez nią przejdzie to i tak wpadnie do żwiru, a z niego do rury drenarskiej.

ProjektK66

Też tak uważam, a woda znajdzie swoje miejsce. Tyle że rura drenarska też wypada dać w geowłókninie. Osobiście kiedyś wykonywałem z fi160 rurę z pełnym dnem i nawierceniami, 1000otw fi 4 czy 5 nie pamiętam, tyle że było ich 1k. A teraz pomyślałem, że dno wykopu musi !!! być wyłożone betonem podkładowym - np C20/25 min wtedy jest pewne, że nie nastąpi erozja, szczególnie w silnym spadku terenu, gdzie kusi zrobić parę % spadku= erozja i osiadanie fundamentu w późniejszym terminie.