Konstruktor budowlany

jaspeer

Czy można zabetonować strop przy ujemnych temperaturach z dodatkiem mrozowym?

Czy dodanie dodatku jest jedynym zabiegiem przeciw mrozowi?

Tomasz T.

Domieszki do betonu nic nie zmienią, jeżeli nie zabezpieczysz elementu przed ucieczką ciepła.
Hydratacja cementu jest reakcją egzotermiczną. Domieszki do betonu podwyższają temperaturę jaka towarzyszy reakcji.

ProjektK66

Mocna mieszanka na czystym cemencie C35/45 lub lepiej.
Patrz na wytrzymałość wczesną betonu. To już jest sport żelbetowy, a nie zwykła praca - ułożyć mieszankę, czy inne rzeczy. Twoją rolą jest ustalić warunki brzegowe i potrzeby, a później wykluczyć, lub dopuścić betonowanie nawet przy -20 Smile

Jak idziesz na Tarnicę w zimie- to 98% ludzi mniej lub bardziej przygotowanych przejdzie taką trasę w dobrą pogodę. Wybierasz się na K2 zimą, to już high end.
Z C16/20 nie zrobisz nic, żeby to było płynne ma masę wody w sobie- twardnieje bardzo długo i po 28 dniach ma tyle wytrzymałości co lepsza mieszanka po 2 Razz

gln

Można ale musi być odpowiednio wysoka klasa betonu (min. C30/37 na CEM1, najlepiej podgrzewane kruszywo, podgrzewana woda zarobowa, tzw. dodatki przeciwmrozowe), należy możliwie szybko przykryć go szczelnie folią żeby mieszanka nie miała styczności z powietrzem o ujemnej temperaturze. Idealnie jak ktoś ma możliwość ułożyć na wierzch jakiś izolator, modne są maty słomiane ale z moich doświadczeń to są mało skuteczne, bo namakają wodą i cóż to za izolacja. Wskazane jest dogrzewanie od spodu lub wsadzenie dmuchaw pod folię (namiot) i dogrzewanie od góry. Dobry beton jest w stanie w 3 dni nabrać 60% wytrzymałości 28d. Powyższe z doświadczeń własnych. "Książkowo" ciężko obronić betonowanie zimą, a realia są takie, że w Polsce zimą robi się już wszystko. Jak jest średnia poniżej -5 to bym odpuścił betonowanie stropu, stopy fundamentowe robiłem w styczniu w temperaturach do -10. W przypadku tych stóp robionych do -10: beton klasy C30/37, zabiegi jw., betonowanie w styczniu, w maju z odwiertów kontrolnych wychodziło C35/45. Na podstawie pomiarów temperatury, które wtedy robiłem, można było ocenić, że beton wiązał 2 dni, potem "zastygał" bo zabrakło ciepła, resztę wiązania "dowiązywał" na wiosnę.