Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ocena stanu technicznego żelbetowej hali.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Konstrukcje żelbetowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JJftw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 14:52, 01 Cze 2019    Temat postu: Ocena stanu technicznego żelbetowej hali.

Cześć,
W zeszłym tygodniu odbyłem kontrolę stanu technicznego na ~100 obiektach i z jednym mam problem.
Obiekt wielkopowierzchniowy należący do spółki skarbu państwa. Hala żelbetowa produkcyjno warsztatowa.
Przesyłam ogólne zdjęcia tego co tam widziałem - i pytanie klucz:
Czy na podstawie tego co widzicie uznalibyście, że obiekt może stwarzać potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi oraz bezpieczeństwa mienia?

Pytam, bo moje ustalenia pokontrolne odpowiadają twierdząco na powyższe pytanie, co pociąga za sobą pewne konsekwencje wobec Zarządcy budynku. Moja rozmowa z przedstawicielem Zarządcy była bardzo niesympatyczna, łącznie z sugerowaniem, że moje zgłoszenie do PINB przyniesie problemy również mi.

Będę wdzięczny za opinie.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cajmer
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 427
Przeczytał: 41 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:47, 02 Cze 2019    Temat postu:

Nie wiem czy dobrze widzę, ale czy tam nie brakuje sporej części dolnej krawędzi żeber? Dodatkowo widoczne "kreski" to chyba jest zbrojenie dolne płyt. Wydaje się że skorodowało, napuchło i odspoiło beton, albo nie wiem co to jest.
Moim zdaniem trzeba się temu dokładnie przyjrzeć. Profilaktycznie wyłączyć z użytkowania tą część hali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JJftw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 20:23, 02 Cze 2019    Temat postu:

Zgadza się to co piszesz. Przyglądałem się bardzo dokładnie i w sporej ilości żeber otulina dolna płatwi żelbetowych całkowicie odpadła (można policzyć dokładnie pręty i rozstaw strzemion), w płytach również otulina odchodzi stąd widoczne zbrojenie. Całość ubrudzone mocno tłustym nalotem ze smarów i spalin - widziałem to dokładnie dopiero z wysokiego pomostu.
Nie chodzi mi o waszą identyfikację problemu na zdjęciach, tylko po prostu chciałem skonsultować czy takie ubytki na hali wielkopowierzchniowej wg was stanowią potencjalne zagrożenie zdrowia i życia.. bo powiem szczerze, że zostałem potraktowany ostro przez "Zarządcę" budynku.
W stylu: "przyjechał młody pajac i szuka dziury w całym" Smile

Mam swoją filozofię dotyczącą bezpieczeństwa konstrukcji w tym temacie i jestem bardzo asertywny w tych sprawach. Chciałem po prostu poznać zdanie innych, dla własnego spokoju.

Może inaczej: czy jest ktoś, kto uważa, że tego typu ubytki w elementach żelbetowych to pikuś i nie stanowią takiego kalibru uszkodzeń, który należy zgłosić do PINBu, czyli wystarczy zapis, że mają naprawić?

W protokole z poprzedniej kontroli było napisane, że budynek jest w należytym stanie technicznym Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cajmer
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 28 Lip 2016
Posty: 427
Przeczytał: 41 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:52, 02 Cze 2019    Temat postu:

Jak dla mnie taki stan kwalifikuje się na zakmnięcie hali. Zarządcą bym się nie przejmował.
Napiszesz że jest ok, potem się zawali, Ty natomiast pójdziesz do więźenia, a zarządca powie "No przecież konstruktor był i stwierdził że jest ok."

Nie jest ok i trzeba to zgłosić.
Może wytrzyma jeszcze rok, dwa, pięć, a może do pierwszego śniegu. Po co ryzykować zdrowie i życie ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamild
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1543
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:28, 02 Cze 2019    Temat postu:

Ja myślę, że kolega ma zagwozdkę - bo jak napiszesz, że zagraża do powinieneś do zgłosić do nadzoru bez względu na to co zleceniodawca zrobi z twoją opinią. A jak nie zgłosisz i coś jebnie to będą cię wozić po sądach za niedopełnienie obowiązków.
Odwieczny problem ekspertyz, gdzie ludzie myślą, że jak płacą to ekspertyza będzie po ich myśli.
Nie wiem ile zainwestowałeś czasu i kasy w temat, ale jak masz się babrać w gównie to lepiej odpuścić. Szkoda zdrowia. Bo jeszcze się znajdzie ktoś kto napiszę kontropinie i zacznie się bonanza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dywan
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 998
Przeczytał: 20 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:37, 02 Cze 2019    Temat postu:

A z ciekawości co w ty budynku się robi? Może funkcja niezgodna z pierwotnym przeznaczeniem i stąd korozja w wyniku oparów?

Jak masz miękkie serce, to trzeba mieć też twardą dupę. Nie wiem za ile jest zlecenie ale nie warto. Mały pożar i po sprawie a Ty w ciupie. To na pewno są odsłonięte pręty a nie coś innego? Robiłeś odkrywkę? Nastrasz trochę halą z gołębiami, może pomyśli coś. Przed nadzorem może z drugim konstruktorem tam podejść jeszcze raz, wtedy głosy 2:1 Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JJftw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 23:42, 02 Cze 2019    Temat postu:

100% gołe pręty na wierzchu ubrudzone "smołą" jak cała hala.
Hala to warsztat dla wagonów i lokomotyw.

Tzn. formalnie sprawa jest dużo prostsza dla mnie, bo ja dokonywałem kontroli okresowej w ramach art. 62 PB, a nie wykonywałem ekspertyzę.
Oceniam stan techniczny organoleptycznie czyli po prostu narządami zmysłów głównie wzroku. Nie robię odkrywek, nie szukam przyczyn, nawet nie mówię jak to naprawić szczerze mówiąc.
Stwierdzam, że jest znaczne uszkodzenie głównej konstrukcji nośnej, które MOŻE stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi lub bezpieczeństwa mienia i jak to zagrożenie usunąć (zamknąć halę).
I należy podkreślić słowo MOŻE, bo co jeśli budynek był 3-krotnie przeprojektowany i teraz zaniżenie nośności o 50% z powodu tych ubytków nadal spełnia warunki stanów granicznych?
Ale to nie mi oceniać. To właśnie powinna ocenić ekspertyza, albo inne opracowanie, które właśnie jest bardziej szczegółowe, ale za inna kwotę ; )

Generalnie zdążył się zrobić cyrk z tego już niezły. Generalnie Zarządca boi się kontroli z nadzoru. Chyba stanie na tym, że tą halę nie ja będę podpisywał tylko ktoś inny Smile pewnie zmuszą kogoś na etacie do podpisania.
Podobno jeszcze tworzą na szybko ekspertyzę, że pomimo uszkodzeń jest ok...

Ja stoję na stanowisku, że budynek może stwarzać zagrożenie i jak mam zrobić protokół to leci to do pinbu i szczerze uważam, że po tym co na tej hali widziałem to nic mi nie grozi za taką konkluzję tego przeglądu. Jedyna kontropinia może być na podstawie złożonej analizy, że POMIMO uszkodzeń hala jest OK (chociaż nie wyobrażam sobie bo pożarówka i trwałość itd itp.)


Byłem po prostu ciekawy waszej opinii nt. zdolności do przenoszenia obciążeń przez takie uszkodzone żelbety.
Dzięki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dywan
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 24 Wrz 2018
Posty: 998
Przeczytał: 20 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:21, 03 Cze 2019    Temat postu:

Jeżeli to są odkryte pręty to ma zdolność przenoszenie obciążeń jak patyki wetknięte w gówno. Też stoi.
Nie ma otuliny, czyli co drugi pręt który nie jest doprowadzony do podpory (jak dobrze widze) nie niesie, dodatkowo każdy pożar to z automatu REI... 0? Dalsza korozja spowoduje, że pręty po prostu odpadną. Obecnie zim nie ma wiec jak spadnie jakiś śnieżek to pewnie na tyle mały, że nie przekroczy znacznego % ciężaru własnego i może nic się nie stanie tej zimy, ale już przyszłego lata tak.
Jak pręty nie działają to po prostu nastąpi katastrofa niesygnalizowana (może taki wyraz nawet wsadzić w to swoje opracowanie) - strzeli beton i całość zwali się komuś na łeb.
Ja bym wpisał, że organoleptycznie stwierdzasz, że jest stan przed awaryjny czy coś takiego, że należy podjąć działania prowadzące do zatrzymania procesu korozji konstrukcji przez oczyszczenie, natrysk czy tam coś innego.
Co do podpisu kogoś na etacie - to jest właśnie patologia, gdzie podwładny ma większą odpowiedzialność od szefa. Szkoda słów, współczuje temu komuś.
Zarządca boi się nadzoru słusznie, ja bym się bał na miejscu tych co podpisywali to wcześniej, chyba że ta otulina dopiero co odpadła w całości - to wtedy zarządca który to zataił powinien bać się tym bardziej.
Rozumiem, że stoi i że ktoś napisze w ekspertyzie, że jest ok, bo SGN i SGU ok, ale co z p.poż? Może tym można zamknąć sprawę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ProjektK66
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno

PostWysłany: Pon 9:50, 03 Cze 2019    Temat postu:

JJftw Sprawa jest prosta, obiekt zagraża bezpieczeństwu, kości już zostały rzucone, chciał byś pracować w takiej hali ? tylko dla tego, ze jeszcze partyjny beton pracuje i "straszy" jak boi PINB, to dobrze, w tym wypadku, to nie chodzi o zemstę na smomsiedzie- tylko bezpieczeństwo ludzi tam pracujących. [link widoczny dla zalogowanych] → [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ProjektK66 dnia Pon 9:50, 03 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majster stefania
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 1532
Przeczytał: 45 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:46, 03 Cze 2019    Temat postu:

JJftw - czy ja dobrze przeczytałam? Byleś w zeszłym tygodniu na 100 obiektach?
To jest 20 dziennie??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JJftw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 11:44, 03 Cze 2019    Temat postu:

Tak ~20 dziennie tylko własnie pisałem OBIEKTY, a nie BUDYNKI. Jadę na rejon jest tam ~20 obiektów w tym zazwyczaj 1 albo 2 hale, kilka budynków, reszta to małe obiekty jak wiata na drewno, wiata na butle z gazem, wiata na cośtam (2x2x2m), otwarty zbiornik żelbetowy na wodę ppoż, rampa załadunkowa itp itd.
Robię dokumentację zdjęciową, rozpoznaję obiekty, robię drobne notatki i wio dalej. Protokoły pisze asystent, który ze mną jeździ na podstawie notatek, potem daje mi do sprawdzenia.

Z tą jedną halą to cyrk coraz większy. Raczej zlecenia już więcej nie dostanę Very Happy
Dla mnie sprawa jest prosta, dla innych widzę się komplikuje, więc mi raczej ten budynek zabiorą zakresu heh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
focusdg
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 846
Przeczytał: 40 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:03, 03 Cze 2019    Temat postu:

JJftw napisał:
Tak ~20 dziennie tylko własnie pisałem OBIEKTY, a nie BUDYNKI. Jadę na rejon jest tam ~20 obiektów w tym zazwyczaj 1 albo 2 hale, kilka budynków, reszta to małe obiekty jak wiata na drewno, wiata na butle z gazem, wiata na cośtam (2x2x2m), otwarty zbiornik żelbetowy na wodę ppoż, rampa załadunkowa itp itd.
Robię dokumentację zdjęciową, rozpoznaję obiekty, robię drobne notatki i wio dalej. Protokoły pisze asystent, który ze mną jeździ na podstawie notatek, potem daje mi do sprawdzenia.

Z tą jedną halą to cyrk coraz większy. Raczej zlecenia już więcej nie dostanę Very Happy
Dla mnie sprawa jest prosta, dla innych widzę się komplikuje, więc mi raczej ten budynek zabiorą zakresu heh

Musisz być bogaty... tyle kontroli w ciągu tygodnia... co do prętów bez otuliny, to jak życie pokazuje, nie jest jeszcze katastrofa - w tym przypadku najważniejsze jest w jaki sposób są te pręty zakotwione. Jeżeli mają potrzebne zakotwienie to pręty można oczyścić, narzucić odpowiednią zaprawą i już.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez focusdg dnia Pon 22:06, 03 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JJftw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 8:50, 04 Cze 2019    Temat postu:

focusdg napisał:

Musisz być bogaty... tyle kontroli w ciągu tygodnia... co do prętów bez otuliny, to jak życie pokazuje, nie jest jeszcze katastrofa - w tym przypadku najważniejsze jest w jaki sposób są te pręty zakotwione. Jeżeli mają potrzebne zakotwienie to pręty można oczyścić, narzucić odpowiednią zaprawą i już.


Dzięki za odp.

Na takie zdanie odnośnie tej usterki czekałem, bo powiem szczerze, że też mi to po głowie chodziło, gdy mi skakali do twarzy co ja odpierniczam.
Natomiast, to już nie mi oceniać. Nie wiem czy wysyłałbym do pinbu jakby to dotyczyło jednego elementu, a tu mam tak z ~15.
1. Odsłonięte pręty w takim stanie są już od lat (pracownicy na miejscu mi tak mówili). Zatem korozja je łapnęła już na bank, zwłaszcza, że dach ma liczne nieszczelności.
2. Nie mam wiedzy nt. zakotwienia prętów i nie chce jej mieć na potrzeby przeglądu.
3. Odporności pożarowej żadnej praktycznie teraz.
4. Niech zamówią ekspertyzę za porządne pieniądze, która w naukowo-inżynierski sposób opisze i wyjaśni problem to będą mieli jasność.

Ja nie robię ekspertyzy i analizy. Zrobiłem przegląd i piszę co widzę.
Może zagrażać zdrowiu i życiu? Wg mnie może. (nie musi - ale ja tego nie stwierdzę tylko po oględzinach).

PS.
focusdg jestem najbogatszy na świecie bo mam piękną żonę i córkę w drodze Smile

A finansowo za przeglądy jest ok, ale dupy nie urywa. Ja byłem jednym z kilku podwykonawców dużo większego tematu. Najgorsze, że w domu mnie wtedy nie ma, więc wycofuję się z tych wyjazdówek już, bo po prostu mi to już nie pasuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tokkotai
Gość






PostWysłany: Śro 12:26, 05 Cze 2019    Temat postu:

Nadzór budowlany i to natychmiast.
Niech się oni martwią jak to ominąć.
Ty jako inżynier zwyczajnie zgłaszasz uszkodzenie otuliny w elementach konstrukcji stropu.

15 lat temu też firma telekomunikacyjna chciała na nas (byliśmy w 3) wymusić, żebyśmy potwierdzili, ze obiekt budowlany z antenami GSM będzie stal następne 5 lat. Ponieważ obiekt był już jakieś 15 stopni od pionu w operacie napisaliśmy, ze zawali się w takim a takim kierunku do końca jesieni. Nie pomyliliśmy się ani o tydzień bo przed zima poszedł zabierając cały sprzęt GSM. Na szczęście dla inżynierów nie znalazł się głupek który to podpisał i to mimo, ze zleceniodawca nie chciał nam potem zapłacić. Zaplata pojawiła się na początku zimy jak obiekt zgodnie z naszymi szacunkami z wysokiego zrobił się dłuuuugi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
diagnostykakonstrukcji
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 01 Lut 2019
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 13:29, 13 Cze 2019    Temat postu:

Koledzy napisali już chyba wszystko. Fatalnie to wygląda, aż dziwne że przez tyle lat nikt nie zareagował.

Gwoli rozluźnienia atmosfery pozwolę sobie zażartować, że to jeden z nielicznych przypadków kiedy skanowanie konstrukcji celem lokalizacji zbrojenia nie jest potrzebne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Konstrukcje żelbetowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin