 |
Konstruktor budowlany
Forum projektantów
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ProjektK66
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno
|
 Wysłany: Pią 13:29, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
"@BSD, fajny obrazek, jak mówi mem, na niewtajemniczonych robi wielkie wrażenie." ;( o ja biedny nie wtajemniczony 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
sadsafsaf
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Sie 2018
Posty: 101
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 13:40, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
| stanislove napisał: | | adam_47 napisał: | stanislove trochę chyba przesadzasz, to nie jest idiotyzm - taka zasada została wprowadzona do Norm i należy ją stosować na zasadach stosowania Norm.
Jak zrozumiałem zasad norm niemieckich, z jakiegoś powodu, nie uważasz za "idiotyzm", ciekawe czy w przypadkach zwiększających "obciążenia" też się do nich stosujesz.
To co napisałem nie znaczy, że nigdy nie zrobiłem odstępstwa, ale mam nadzieję, że zrobiłem to ŚWIADOMIE. Czy będzie można to powiedzieć o każdym, kto przeczyta Twoje posty? |
Nie wiem, nie biorę odpowiedzialności za to, co robią projektanci z uprawnieniami, każdy odpowiada sam za to co podpisuje.
W związku z tym, że od kilku lat projektuję wyłącznie na rynek niemiecki, włącznie z projektami sprawdzanymi z urzędów przez Prüfingenieurów, to coś tam chyba wiem, kiedy zwiększyć, kiedy zmniejszyć etc. No ale może nie wiem, albo robię to nieświadomie albo co gorsza podświadomie. Trudno mi orzec.
Wiem natomiast na jakiej zasadzie były wprowadzane Eurokody w Polsce i w większości sytuacji Polacy nie skorzystali z możliwości wprowadzenia załączników krajowych, co natomiast zrobili Niemcy. Tym samym większość zapisów w polskich Eurokodach uwzględnia różne kompromisy, które niekoniecznie dotyczą polskich warunków, a uwzględniają np. warunki Szwedzkie czy Austriackie. Z braku forsy i chęci nikt nawet nie próbował dostosować tych norm do polskich warunków, co natomiast zrobili Niemcy.
Powiedz mi proszę,co się zmieniło od czasów starej PNki, gdzie dokładnie ten sam współczynnik od efektu wiatru był ograniczony do 2,5? Bo ja nie wiem. Nagle na terenie całej polski, wraz z wejściem Eurokodów zaobserwowano wzrost obciążenia śniegiem na daszki o 160%? Ciekawy zbieg okoliczności. A może po prostu całkowity upadek polskiej normalizacji?
@BSD, fajny obrazek, jak mówi mem, na niewtajemniczonych robi wielkie wrażenie. |
Co do samej zasady to zgadzam się, wg PN-B było 2,5 i daszki się nie waliły, teraz nagle 4,0. Niemcy mają 2,0 i też nie słychać, żeby były problemy.
Bardziej mam na myśli rzeczy bardziej formalne:
- podpisanie oświadczenia, że projekt został wykonany zgodnie z obowiązującymi przepisami, normami itp.;
- coraz częściej można trafić na zewnętrzne osoby z ramienia inwestora odpowiadające za sprawdzanie projektów. I wtedy może być problem, daszek wykonany, a weryfikator stwierdza, że niezgodnie z normą i do poprawy. Kto za to ma zapłacić? Pewnie wszystko zależy od stosunków z wykonawcą. Sytuacja może i rzadka, ale nikomu bym jej nie życzył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1900
Przeczytał: 27 tematów
Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
| Wysłany: Pią 14:01, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
| sadsafsaf napisał: | Co do samej zasady to zgadzam się, wg PN-B było 2,5 i daszki się nie waliły, teraz nagle 4,0. Niemcy mają 2,0 i też nie słychać, żeby były problemy.
Bardziej mam na myśli rzeczy bardziej formalne:
- podpisanie oświadczenia, że projekt został wykonany zgodnie z obowiązującymi przepisami, normami itp.;
- coraz częściej można trafić na zewnętrzne osoby z ramienia inwestora odpowiadające za sprawdzanie projektów. I wtedy może być problem, daszek wykonany, a weryfikator stwierdza, że niezgodnie z normą i do poprawy. Kto za to ma zapłacić? Pewnie wszystko zależy od stosunków z wykonawcą. Sytuacja może i rzadka, ale nikomu bym jej nie życzył. |
Parę takich przypadków przerabiałem. Wszystko zależy od rozsądku poszczególnych osób i raczej dwóch inżynierów się zwykle dogada i dojdzie do porozumienia nim sprawy trafią na sądowe manowce. Miałem już podobny temat ze sprawdzającym dla Skanska, czy tam innego Strabaga, gdzie próbowali mi udowodnić, że centrum Poznania to tereny wiejskie i trzeba większe obciążenie wiatrem przyjmować, bo to bezpieczne etc. w Niemczech też już miałem podobne dyskusje i jak człowiek już ochłonie po pierwszej irytacji, to zawsze można się dogadać, co do sensu różnych rozwiązań.
Ciężko mi powiedzieć co by się stało, gdyby taka sprawa trafiła do sądu i orzekałby jakiś rzeczoznawca, ale można argumentować, że zgodnie z PN-EN 1990 punkty normowe bez litery P nie są obowiązkowe, a są jedynie zaleceniami, dla których dopuszczalne są alternatywy. To byłby pewnie skomplikowany proces, którego dla takiego daszku nikt by się nie podejmował.
Co do podpisu odnośnie wykonania zgodnie z przepisami - wiążącym przepisem jest to, że konstrukcja ma być bezpieczna, niewiele więcej akapitów w Eurokodach jest określona literą P, niż to, że elementy konstrukcji mają być bezpieczne, więc jeżeli projektant ma przekonanie, że konstrukcjach jest bezpieczna, to nie ma tu żadnej sprzeczności albo fałszerstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
BSD
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 03 Gru 2016
Posty: 570
Przeczytał: 30 tematów
Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 14:51, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Dopiszę jeszcze tylko, że dla niektórych daszków trzeba pamiętać o WT § 292
i rozważyć wszystkie ewentualności i prawdopodobieństwa (2) 
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1000
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 20:09, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
| stanislove napisał: | | ...Powiedz mi proszę,co się zmieniło od czasów starej PNki, gdzie dokładnie ten sam współczynnik od efektu wiatru był ograniczony do 2,5?... |
stanislove źle odbierasz moje intencje, nie krytykuję Twojego sposobu projektowania (chyba, że zapłacą mi za zaopiniowanie zgodności z polskimi Normami, o czym wspominał sadsafsaf) i nie interesują mnie motywy którymi się rozgrzeszasz.
Wyraziłem swoją opinię poprzednio, więc odpowiedź na zadane powyżej przez Ciebie pytanie jest chyba oczywista. Wątek zaczyna przypominać kilkanaście innych historycznych tego forum i z mojej strony nie widzę powodu, żeby to ciągnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1900
Przeczytał: 27 tematów
Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
| Wysłany: Pią 21:03, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Nie wiem skąd pomysł, że się rozgrzeszam. Staram się projektować, oprócz norm, w oparciu o doświadczenie i rozsądek. Czy wymaga to rozgrzeszenia? Chyba nie.
Normy istnieją wyłącznie w celu reprezentowania fizycznych zjawisk i formalizacji doświadczeń i badań. Gdy normy zaczynają się odrywać od rzeczywistości, to być może należy je przemyśleć. Oczywiście nie jest to rada dla młodych inżynierów, którzy niewiele w życiu zaprojektowali i a jeszcze mniej zbudowali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
adam_47
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 1000
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:23, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
| stanislove napisał: | | Nie wiem skąd pomysł, że się rozgrzeszam. |
Z tym się "rozpędzilem" - przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
stanislove
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1900
Przeczytał: 27 tematów
Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin
|
| Wysłany: Pią 21:25, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Ach, nie ma za co. Nie lejemy się pałami, tylko dyskutujemy na kontrowersyjny temat, trudno, żeby wszyscy się zgadzali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ProjektK66
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno
|
| Wysłany: Pią 23:44, 08 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Autorze posta - podstawiłeś do obliczeń obciążenie które Ci wychodziło ? i co Ci wyszło? ile więcej za materiał ? Robociznę przy daszku masz w 99% jednakową zostaje pytanie pręt/linka odciągu fi 8 czy fi 10 what ever.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
sadsafsaf
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 01 Sie 2018
Posty: 101
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 7:22, 09 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Zwróć uwagę, że nie zawsze stosuje się daszki żelbetowe. Często są to konstrukcje stalowe wklejane w wieńce (czy nawet w mur) i przy dużym obciążeniu śniegiem są z tym spore problemy. Domyślam się, że z daszkami szklanymi również się spotkałeś .
(o dodatkowych prętach pisałeś na poprzedniej stronie)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sadsafsaf dnia Sob 7:23, 09 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ProjektK66
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2012
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krosno
|
| Wysłany: Sob 15:32, 09 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Zmienię formę, krócej a pełniej, mniej syntetycznie;) proste pytanie sobie stawiam co by było gdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
tokkotai
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 17 Kwi 2020
Posty: 718
Przeczytał: 31 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 9:43, 11 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Panowie Inżynierzy. Ale taki daszek to jest skomplikowane zagadnienie projektowe. Jak skomplikowane to wie ten co musiał zrobić daszek narożny z ograniczoną do minimum ilością belek stalowych. U mnie koszty projektowe kilku daszków zamknęły się w £80k. U teraz trwa walka o to kto za to ma zapłacić. A sam problem nie jest trywialny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tokkotai dnia Pon 9:44, 11 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaverS
Doświadczony Forumowicz
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 1178
Przeczytał: 14 tematów
Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin
|
| Wysłany: Pon 10:34, 11 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Ja bym wykonał zapis w projekcie zabezpieczający na taka patologię tzn. po przekroczeniu 2kN/m2 (jakiś odpowiednik wys śniegu) należy odśnieżyć daszek. W normach tez jest "patologia", ale mamy mózgi - (komentarz "złośliwy "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
