Konstruktor budowlany

grego

Będę wdzięczny za opinie i uwagi,

gmina z którą współpracuję ma w zasobach obiekt - nie jest zakończony, brak mu dachu i paru innych rzeczy (powiedzmy - ma wszystko bez dachu, niski parter/suterena + nad tym 2 kondyg.) , został przejęty dawno temu po upadłym kombinacie rolniczym.
Chcieliby zrobić ten dach - dostali nawet stosowny nakaz z pinbu (zabezpieczyć obiekt).
Ale jak to zaklasyfikować - ma być pozwolenie n/b.
Zrobię ocenę stanu, projekt na dach i brakujące rzeczy.
I dalej nie będzie obiekt zakończony - a zabezpieczony dachem przed niszczeniem. Czyli budowa w toku, choć będzie to następny etap.
Przeznaczenie jeszcze nie jest znane - kiedyś będzie.

No ale jak to nazwać teraz - odbudowa? remont, uzupełnienie, kontynuacja inwestycji, dalszy etap budowy, czy prace zabezpieczające w zakresie ..... zgodnie z papierem pinb?

adam_47

Może:
Tymczasowa przebudowa.
Tymczasowa bo brak ostatecznego przeznaczenia więc nie do końca wiadomo jak zaprojektować, a celem przebudowy jest zabezpieczenie obiektu przed wpływami atmosferycznymi zgodnie itd .

senmil

Inwentarka, ocena techniczna, projekt wykonania dachu.
Wg mnie PnB.
Pytanie o prawa autorskie (akurat na czasie Wink

). Wypadałoby zapytać pierwotnego
projektanta o zgodę.

Chcą zrobić tylko dach czy w planach mają kontynuację budowy? Bo można zrobić "aktualizację" projektu, zrobić dach żeby budynek nie niszczał i
Nie ma co rozdrabniać na kolejne pozwolenia skoro temat można załatwić jednym opracowaniem.

grego

Składniki projektu to ja znam, ale jak to kwalifikować?

Tymczasowa nie może być - chyba, że z nazwy Smile

,

Juz nie ma śladu po projekcie, i nie wiadomo kto robił projekt (czy w ogóle był ;] ).

Na razie tylko dach, kiedyś kontynuacja - ale nie wiadomo co by tam było - pensjonat (będzie jeziorko obok), mieszkania, hotel, inny ośrodek?
Się okaże za następne 5 lat .

Póki co - będzie to kontynuacja prac?, wznowienie? - jak w 1szym wpisie.

Pozw na użyt. nie potrzebne - bo nie użytkowany, ale zgłoszenie zakończenia będzie - może jaka kontrola pinbu po,
pójdziemy tylko krok naprzód z inwestycją.
Może pójdę do naczelnika arch po radę. Confused

NoOne3

senmil

Rozumiem, tylko kolejny "krok", a ostateczne przeznaczenie nie będzie jeszcze znane.
To problem z projektantem odpada. Że już o dziennik budowy nie zapytam Wink

.
W takim wypadku pozostaje wizyta w wydziale budownictwa lub nadzorze jak oni interpretują taką robotę. W zasadzie literalnie czytając prawo budowlane może się ktoś przyczepić i zażądać pozwolenia, ponieważ dotykasz kwestii charakterystycznych parametrów obiektu (wysokość, kubatura), które mogą też kolidować z aktualnie obowiązującym planem zagospodarowania. Może szukam dziury w całym, ale lepiej mieć pewność od razu niż potem się siłować z jakimiś służbami...

grego

o pozwolenie będziemy występować,

jeszcze nie byłem w urzędzie, ale wiem co jest w decyzji pinbu,
więc chyba w tytule się powołam i przepiszę co oni tam podali oraz dodam swoje, tzn "projekt konstrukcji dachu z pokryciem oraz innymi koniecznymi pracami mającymi na celu ......... zgodnie z decyzją ....... .

w zawartości: inwent., ocena tech., troszkę arch. i konstrukcja.
pz nie będzie bo nic nie zmieniam w zagospodarowaniu.

a ponieważ obiekt jest mieszkalny (tak jest w decyzji, i raczej nie przejdzie że jednorodzinny Smile

) to dojdzie projektant i sprawdzający, chyba.

adam_47

PZ - plan zagospodarowania ? Chyba będzie musiał być ?

senmil

PZ pewnie będą chcieli chociaż poglądowy, więc jakaś mapka będzie potrzebna - chociaż poglądówka ze starostwa. Jak wcześniej pisałem, lepiej od razu uzgodnić to z wydziałem budownictwa bo mogą mieć "specjalne" życzenia i interpretacje. Jak będą chcieli cały projekt to bez funkcji raczej się nie obędzie.

Dlaczego nie jednorodzinny? "Budynek jednorodzinny, czterokondygnacyjny, trydziestodwupokojowy z ośmioma łazienkami i sześcioma kuchniami" - gitara gra, a nie ma ograniczeń w liczbie pomieszczeń Wink

.

ynio

ze staroswem nic nie uzgadniać - tylko z nadzorem budowlanym (on prowadzi sprawę)

senmil

Starostwo będzie wydawało pozwolenie, więc od niego zależy zakres wymaganej dokumentacji.

ynio

jakie pozwolenie? - sprawę prowadzi nadzór i on decyduje co bedzie potrzebne a co nie.

nie nazywać tego dachem tylko zabezpieczeniem przed opadami atmosferycznymi - i powinno przejść tylko przez Nadzór.
po co komplikować sobie życie

senmil

Ja wyczytałem, że:

senmil

ynio

nie takie rzeczy żeśmy ze szwagrem z Nadzorze przepychali Smile