Konstruktor budowlany

krzysiek.p

kolejna porażka. Poszedłem w kierunku, że zrobię z tego budynek w jednorodzinny. Pokombinowałem z powierzchniami, mam 30% powierzchni całkowitej budynku jako usługi i 70% jako mieszkanie. Czyli zgodnie z PB jest to budynek mieszkalny jednorodzinny:
"budynku mieszkalnym jednorodzinnym – należy przez to rozumieć budynek wolno stojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość, w którym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30 % powierzchni całkowitej budynku"

Czyli jest to budynek w zabudowie jednorodzinnej.

Biorąc pod uwagę zapis z WT:

2. W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej odległości urządzeń sanitarno-gospodarczych, o których mowa w ust. 1, powinny wynosić co najmniej:

1) od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi – 5 m, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej,

2) od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego – 2 m.

Myślałem, że w taki sposób to przejdzie, rzeczoznawca sanepid jednak stwierdził, że ten przepis może być stosowany tylko do budynków, w których jest tylko mieszkanie, a skoro tam też są usługi to obowiązuje 15m od okien i 7,5m od granicy. Moim zdaniem wcale nie jest to takie jednoznaczne, jak to rozumiecie? [/i]

josef44

Zmień rzeczoznawcę, wyraźnie jest napisane: w zabudowie jednorodzinnej. Mam już dość tej nadinterpretacji prawa na niekorzyść inwestora. Co urząd to lepsze kwiatki, niestety chyba nie da się napisać prawa żeby nie było możliwości interpretacji, a może się da?

krzysiek.p

Właśnie o to chodzi, że starostwo nie robi problemów, wręcz nawet powiedzieli, że ich ta odległość od osadnika interesować nie będzie i nie będą sprawdzać czy tam jest 1m czy 15, ale wymagają podpisu rzeczoznawcy a ten się podbić nie chce bo niezgodne z przepisami.

josef44

A nie możesz puścić tego przez Sanepid? Ja jak mam do uzgodnienia technologię żywienia to puszczam przez sanepid. Taniej i mniej wymyślania niż u rzeczoznawcy. Może tutaj też się da to uzgodnić?

krzysiek.p

Pewnie można by spróbować, powiem więcej nawet już byłem w lokalnym oddziale, chciałem skonsultować projekt ale na drzwiach wejściowych przywitał mnie duży napis " Nie konsultujemy ani nie sprawdzamy dokumentacji, jedynie w formie pisemnej złożonej na dziennik podawczy do uzgodnienia". No i trochę mnie to zraziło, bo jak sobie pomyślałem, że będę czekać z miesiąc albo i lepiej, żeby się dowiedzieć, że sorry ale nie da rady to wolałem bezpośrednio u rzeczoznawcy.

josef44

krzysiek.p

A to nawet nie wiedziałem, z tego co pamiętam zawsze się to trwało dość trochę. Spróbuję to złożyć do sanepidu po świętach, zobaczymy może akurat.

krzysiek.p

Byłem wstępnie zapytać i w dwóch powiatowych stacjach potwierdzili wersję rzeczoznawcy, jak są usługi w budynku to osadnik 15m od okien i 7,5m od granicy, bez względu na to czy jest to zabudowa jednorodzinna.

krzysiek.p

Może ktoś jeszcze coś pomoże bo ja już całkowicie zgłupiałem. Cały czas walczę z tymi odległościami osadnika. Przeprojektowałem cały budynek ( zmniejszone wymiary i inna lokalizacja ). Na działce projektuje się budynek mieszkalno usługowy, w rejonie nie ma kanalizacji sanitarnej więc trzeba osadnik szczelny. Jest to budynek usługowy więc odległości osadnika 15 od okien i 7,5m od granicy. Na działce sąsiedniej jest studnia więc odległość osadnika od niej też 15 m. Na działce sąsiedniej z drugiej strony jest budynek mieszkalny jednorodzinny, teraz pytanie czy mój projektowany osadnik też musi być 15m od tego budynku, czy wystarczy że będzie 7,5m od granicy? Bo dziś w wydziale w starostwie "uświadomili mnie" że powinien być 15m.