Konstruktor budowlany

ynio

tak sobie pewnie sam idzie bez udziału największych producentów oprogramowania

Stach

ynio

Prywatni inwestorzy mogą stawiać warunki jakie chcą - ich święte prawo, ale tutaj jest mowa o zamówieniach publicznych a to zupełnie zmienia postać rzeczy - dymanie na kase bez mydła.

I jak to z dyrektywami bywa w naszym ukochanym kraju jej interpretacja będzie skrajnie dla nas niekorzystna czytaj wymuszająca zakup jedynie słusznego softu

stanislove

gdyby to miała być tekla - to rzeczywiście byłby jedynie słuszny soft - bo lepszego zdaje się na tą chwilę nie ma.

zilony

zilony

ynio

Nie chodzi o format rtv a o eliminację innych pomniejszych graczy - kompletny brak znajomości życia się kłania.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z trendów na rynku softwarowym - a jest on taki - kup program a potem płać za prawo do jego użytkowania - jak nie będzie chętnych to się napisze ustawę i wymusi chęci.

MaverS

takie rozważanie jest niezgodne z ideą uniwersalności BIM. Dość sprytnie rozwiązano to poprzez standard IFC. J.w. Duńczycy tak zrobią "Informacje przedstawione w formie cyfrowego modelu budynku, którego struktura oparta jest na Duńskiej Klasyfikacji Budowlanej (DBK), otwartych standardach (IFC) i opiera się na etapie projektowania rozwiniętych, wspólnych modeli budynku".

Dla urzędników wystarczy nawet darmowa przegladarka BIM wg standardów IFC

ynio

a nasza nowa ustawa VAT jest w wielu miejscach niezgodna z ideą samego podatku VAT (robiąc z niego np. podatek obrotowy, można odliczać VAT ale nie zawsze) i co?

da się dymać obywateli, da się.

p.s. dla jasności dodam, że sama idea BIM wg mnie świetna, tylko wprowadzana po lewacku - batem.

zilony

ynio

będzie jak z Fordem, można go będzie kupić w każdym kolorze pod warunkiem że będzie to kolor czarny.

Litości, to zagwarantuje jedynie niebotyczne dochody nielicznym twórcom oprogramowania BIM.

Do tej pory istotą oprogramowania była minimalizacja kosztów wszelakiej działalności teraz będziemy wchodzić w nową epokę w której istotą oprogramowania będzie generacja kosztów.

filemonczyk

BIM wchodzi opornie, bo branza budowlana to branza lesnych ludkow, ludzie decyzyjni to ludzie czesto 50+, ktorzy ciagle nie potrafia oblslugiwac komputerow.

Nie znaja sie na komputerach, pracuja z nimi naprawde wolno, az dziwie sie ze firmy nic z tym nie robia.

piotrekn

Widzę że kolega powyżej odkopał dość stary temat, jednakże jest to temat którym w wolnej chwili się interesuje Smile

Pracuję w branży mostowej, i z miłą chęcią używałbym BIM do projektowania typowych mostów, gdyby takowy program, który uwzględnia moją branżową specyfikę, powstał Smile

Parikon · Wysłany: Wto 15:14, 01 Mar 2016 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

zilony · Wysłany: Wto 15:24, 01 Mar 2016 Temat postu: