Konstruktor budowlany

mkprojekt

Czytelnie już się nie da pokazać zbrojenia stropu gdzie projekt jest wykonany w BIM
Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak będzie wola to podeślę link do całego projektu, który jest na stronie BIP czyli zamówienie publiczne.

rysbud

WoW chyba nie doszedł bym jak ten strop wykonać bez kilkugodzinnej lektury stropu. To twój autorski projekt?

Podeślij link do całego zamówienia bo jestem ciekaw Very Happy

stanislove

Ktoś jeszcze nie odkrył funkcji grupowania prętów, jak odkryje, to będzie picobello.

mkprojekt

Przecież to była ironia z tym tytułem.
Strop to jest tylko przygrywka do innych elementów takich jak biegi spoczniki, ściany.
[link widoczny dla zalogowanych]

[/url]https://megawrzuta.pl/filesgroup/c42beb85d2068f28412af25a0c92c129.html[/url]

Chyba jednak nie będę podawał linka, gdyż nie ma co chłopa wystawiać na publiczny hejt.
Powiem tylko, że duże miasto w Polsce a projektant jest z tytułem dr i do tego na uczelni jest członkiem komisji wprowadzającej BIM.
Zaznaczam, że wrzucam to dla przestrogi i pokazania jak przy dobry narzędziu można wystawić się na co najmniej na śmieszność[/url]

stanislove

Podaj nazwę projektu, nie chcę mi się całego BIP przeszukiwać.

Ostatnio ściągąłem całą fabrykę wody, całkiem okej, ale widać, że projekt robiony po taniości.

stanislove

Gość jest tak pod wrażeniem pięknych widoków, że element, który załatwia się jednym widokiem i jednym przekrojem pokazuje w 3 aksonometriach, kilku rzutach i widokach.

To jest takie brandzlowanie się nad rysunkami, nie mając pojęcia o tym, jak wygląda praca na budowie.

Na zasadzie - ale piękne rysunki, dam kilka, niech się ludzie zachwycają, niech widzą jaki piękny BIM. Tyle, że celem nie są piękne, ale bezużyteczne obrazki, a przekazanie informacji w sposób czytelny. Jest to typowy obraz nuworysza, który zachłysnął się narzędziem nie rozumiejąc celu, który temu narzędziu przyświeca.

Parikon

Fajna zabawa. Najwyższy numer pręta to 605? Ktoś zauważył wyższy?
Z drugiej strony założę się, że nikt nie korzysta z tych rysunków jako wykonawcze. Nie służą do realizacji inwestycji.

uszki

Mi się wydaje, że próbował się wdrożyć w Allplana, ale termin gonił więc nie pykło i trzeba było na szybko wypluwać do wyszło z automatu Wink

ProjektK66

Proszę nie narzekać Wink

to rysunek neorokokowy, połączenie geodezyjnego+ trochę architektury, troszke zabazgrany, ale budowlany pełną gębą Razz

Kto stosuje 3,3 pt z PN ISO 129 , ten może rzucać kamienia i ciskać gromy Smile

kto 30 razy ławy w domku wymiarem nie okrasił Wink

tysz

stanislove to niej jest rysunek, to jakiś bohomaz, łączy każdy niedobry styl rysunku, przeładowanie wymiarami, nieczytelność ect. Nabierałem szlifów w branży mechanicznej, to trzeba było unikać nawet jednego przecięcia wymiaru z wymiarem! Nie powtarzać wymiarów - to była z podstawowych zasad.
Całkowita zgoda, rysunek ma być czytelny i jednoznaczny. Ten rysunek nie nadaje się zupełnie do niczego, jest szkodliwy, nie powinien być dopuszczony, łatwo o pomyłkę, zresztą samo czytanie to jakaś gehenna - chyba że to rysunek pokutny za 30 wymiarów ławy Ł1 Very Happy

"Nie służą do realizacji inwestycji" taki papierowy """rysunek""" to rozpałka, bez modelu i odczytu prętów z komputera, ten bohomaz jest toksyczny.

barmin

Jeżeli będziesz wymiarował jak mechanicy (i wg biblii Dobrzańskiego i norm) to w naszej branży powiedzą, że "nie ma wymiaru?! Jak to?! Ma być!".

Wiele razy jako asystent wymiarowałem wg zasad a się spotkałem z burą, że "za mało i nie będą wiedzieć ile tam ma być".

ProjektK66

barminmoże czerpanie dobrych wzorców, niekoniecznie purytańskie stosowanie tej zasady niepowtarzalności, wymiar typ. typowy powtarzalny np, lub w nawiasie, jak już jest drugi czy trzeci raz, ma to głębokie uzasadnienie, szczególnie przy zmianach, wtedy na bank któryś wymiar zostanie, to jest plaga, zwłaszcza, jak model jest wymiarowany przez ręczne wpisanie wymiaru, częsta praktyka w AC, zawsze biorę wymiary z modelu 1:1, a rzut jest skalowany programem, nie muszę się martwić o skalę.

tokkotai

Faktycznie Kaszana.
W takich wypadkach zawsze warto podzielić obiekt na kilka części i zrobić kilka rysunków.
Co do samego rysunku to jedyny problem to brak rozróżnienia początków i końców prętów co niestety prowadzi do nieczytelności i przyznam się szczerze, że od dawna doceniałem starą normę brytyjską i wyspowe podejście do tematu. Przy odrobinie sprytu i posiadaniu kolorowego plotera spokojnie można tego typu strop wrzucić na jedną formatkę i wszystko będzie czytelne. Najciekawsze jest to, że 2 lata temu zaprojektowałem w TSD znacznie większy strop i wszystko było idealnie czytelne i to pomimo, że na tym stropie stały 4 budynki Smile

. No cóż, moi kreślarze w Indiach przy pomocy TS zrobili dobrą robotę.

Dywan

Ja myślę, że było tak:
- No dobra, projekt wykonany mam, wystawiam fakturę, płaćcie.
- Zaraz zaraz, nie mamy teraz kasy, zapłacimy trochę później, ale ty daj projekt.
- OK Smile

Swoją drogą rozumiem, że BIM to wymiana informacji i tworzenie jednego pliku w którym jest wszystko w 3D (wszystkie branże). Taka jest idea? Bo samo rysowanie w 3D to chyba za mało by nazwać to BIMem, pytam bo sam nie wiem czy ja w sumie pracuję w BIMie czy nie (w sensie czy mam się chwalić, że robię model w allplanie że taki ze mnie kozak BIMowiec?). Wink

barmin

Są tzw. Tiery BIMu- na spotkaniu branżowym kiedyś się wypowiedział architekt, że on robi w T5 (najwyższy) bo robi model 3D i koordynuje w Navisworksie branże Razz

W mojej poprzedniej pracy robiliśmy pełen 3D wszystkich branż przy pomocy IFC, wdrożone dodatkowe info - taki poziom 2,5D w nomenklaturze Smile

pełne 3D BIM (nie w sensie 3 wymiarów tylko nomenklatury) wymaga pełnego powiązania dokumentacji płaskiej z modelem...

4D to jw + harmonogram i określenie kolejności montażu (symulacja budowy i dostaw)
5D to jw + koszty
6D to jw + informacje o wpływie na środowisko i człowieka
7D to jw + informacje odnośnie zarządzania obiektem i faza eksploatacji

Także...nie wiem w sumie czy ktoś wskoczył w PL powyżej takiej realnej 3D (kiedyś robiliśmy takie 2,5D z symulacją kolejności montażu, ale to nie-produkcyjnie)

budkate

My coś próbujemy, choć głównie to reszta branż nie nadąża i nie dziwię się. O ile modele instalacji faktycznie można pykać w 3D, bo to mocno specyficzne rozwiązania, przeważnie typowe, to np. modele architektury to już trudniejsza sprawa, bo tutaj jest większa ilość zmiennych/geometrii/detali. Bywało, że dostałem model 3D archi, którego mogłem używać jako referencja, ale jego jakość była tak słaba, że nawet sami architekci powiedzieli "na wszelki wypadek zabraniamy traktować model 3D jako wiążącą wytyczną" Laughing

A jak modelujecie to używacie podkładów 2D, czy bardziej referencji 3D, czy może trochę tego i tamtego? Bo np. ja osobiście nie wyobrażam sobie modelować tylko na podstawie samego modelu 3D referencji od archi. Ciężko w ten sposób się pracuje. Po prostu poruszanie się po modelu jest wg mnie wolniejszą pracą niż podłożenie sobie podkładów i przekrojów z .dwg Natomiast referencja archi 3D często jest fajnym uzupełnieniem dla mnie i szybciej idzie skumać geometrię i np. jakieś miejsca wątpliwe. Instalacje w 3D są wg mnie super, ale tylko pod warunkiem, że model jest ogarnięty, bez błędów, bo - nie kumam nadal czemu - przeważnie instalatorzy mają kupę błędów np. jakieś elementy zawieszone odrębnie w powietrzu, albo instalacje będące w kolizji z samymi sobą. I teraz najlepsze, że bywało że bez nacisków z mojej strony, żeby instalatorzy takie rzeczy sprawdzili, bo ja mogę owszem dopasować się konstrukcją do tego co jest, i mieć w dupie, ale z doświadczenia wiem, że potem będę i tak musiał robić jeszcze raz jak już się ogarną i przyślą poprawione, ale ja będę już musiał swoją konstrukcję poprawiać za darmo... I to nie jest już kwestia BIM, nie-BIM tylko zwykłej koordynacji, której brak często. Smile