Konstruktor budowlany

asthral

Witam!
Mam pytanie odnośnie przyjmowanej przez Robota długości we wzorze na Ny.
Przyklad 4.2 str. 65 z ksiazki "Obliczanie konstrukcji stalowych wg. PN....." Niewiadomski, Glabik, Kazek, Zamorowski.
Belka stropowa, blachownica o dl. 12.5m, obciążona belkami stropowymi w odstepach 2,5m, przyjęto że belki zabezpieczają pas górny. Autorzy przyjmują długość wyboczeniową dla siły krytycznej Ny wyboczenia giętnego 2,5m, dla siły Nz wyboczenia skrętnego również 2,5m.
Robot natomiast po podaniu mu w długościach zwichrzeniowych dla pasa górnego, przyjmuje dla Ny - 12,5m a dla Nz - 2,5m.
Przez co wyniki różnią się od siebie i to w znacznym stopniu. Ny w książce 22398kN a wyniki z Robota to 896kN. Co za tym idzie zupełnie inny jest Mcr, a co dalej pociąga za sobą inne współczynniki fiL, i daje rozbieżne wyniki co do nośności podciągu.
I teraz kto ma rację? Autorzy ? Czy może Robot? A może gdzieś jest jakaś opcja żeby uzyskać taki sam wynik. ?
Wg. mnie to chyba jednak Robot ma rację. Ale ja ekspertem nie jestem, i chciałbym jakieś potwierdzenie Smile

Interesuje mnie to, bo jestem w trakcie "kłótni" z znajomym projektantem właśnie na temat przyjmowania długości zwichrzeniowych Smile

On liczy jak autorzy książki, ja natomiast przyjmuję jak Robot.
Może pomożecie rozstrzygnąć ?

ynio

obie długości wyboczeniowe zawsze określa projektant - jeśli belki stropowe zabezpieczają również podciąg przed obrotem (bywa różnie) to wtedy dla wyboczenia skrętnego przyjmuje 2.5m

asthral

no ale ja nie wiem jak w robocie wprowadzic zeby dla wyboczenia skretnego rowniez bral 2,5m
to po pierwsze, a po drugie pod platwia jak dam zeberko, polacze pas dolny podciagu zastrzalami do platwi, to moge uznac ze zabezpiecza mi to przed skreceniem?
Bo ja uwazam ze tylko w takim przypadku jest to spelnione, natomiast kolega przyjmuje zawsze dlugosc miedzy platwiami, nawet jak nie zeberek i zastrzalow