Konstruktor budowlany

krzysiek.p

Witam

Może miał ktoś podobny problem i wie jak to ugryźć. Budynek mieszkalny jednorodzinny po pożarze ( spaliło się pokrycie dachu, trochę więźby i izolacja termiczna ). Właściciele chcą odbudować budynek ale już przy okazji zmienić konstrukcję dachu, zrobić poddasze użytkowe itp. Budynek budowany w latach 70-80, wiadomo jak się wtedy budowało, praktycznie z żadnej strony niema wymaganych 4m do granicy. W starostwie zażądali ( i pewnie mają rację ), że projekt musi spełniać wymagania obowiązujących przepisów, czyli min. 4 m od granicy, i teraz wychodzi na to, że nie mogą odbudować tego budynku bo trzeba by zlikwidować praktycznie wszystkie okna w budynku lub ew. luksfery. Ma ktoś jaki pomysł jak to obejść? Co ciekawe takie podejście funkcjonuje od jakichś 2-3 lat, bo wcześniej wychodzili z założenia, że skoro otwory okienne już istnieją to niech zostaną, tylko nie wolno było robić nowych ( przy braku odległości 4m od granicy ).

Majkelus

A ta działka sąsiednia to czyja jest? Zabudowana jest?

Dywan

Ale projekt masz czego? Przebudowy? Nadbudowy? Odbudowy?
Te okna niżej ruszasz?
Miałem taką sytuację, zę była nadbudowa i mimo wszystko kazali okno na parterze zaślepic. Ale wydaje mi się, że jeżeli masz pozar to masz tylko odbudowę i nie powinni się czepiać tego, że okna są za blisko.
Jeżeli natomiast chcesz np podnieść kalenicę to już co innego.

Jeżeli kształ dachu, kubatura zostaną po staremu to można tylko odbudować, a potem sobie zrobić schody na strych i go adaptować wg swoich potrzeb bez jakiegokolwiek pytania się o zgodę.

majster stefania

Wg mnie masz odbudowę z przebudowa budynku zbiszcOnego w pożarze.
Na pewno sama odbudowa by przeszła bez tych odległości jak już wyżej wspominano. Ja np miałam projekt przez te odległości od granic jedno z okien trzeba było wymienić na odporne ogniowo zamiast zwykłego (teraz dokładnie nie pamiętam jakie to Rei było).
Możesz jeszcze ubiegać się o odstępstwo od warunków technicznych.

krzysiek.p

majster stefania

Są różne pojęcia, w zależności od urzędu 😉
Kiedyś wypuściłam projekt "dokończenie budowy", miałam też "przywrócenie stanu pierwotnego budynku" - pani w starostwie uważała że to nie remont 🤔

Parikon

krzysiek.p

U nas tak czy tak wychodzą z założenia, że bez znaczenia czy to będzie odbudowa czy co innego, projekt i tak musi spełniać wymagania obowiązujących przepisów, czyli okien się nie da i koniec.