Konstruktor budowlany

Robson95

Witam wszystkich,
mam problem ze stropem zamodelowanym w robocie. O tuż wszystko byłoby okej, gdyby nie 2 pewne miejsca na połączeniu ścian. Dziwnym wydaje się, że nad podporą momenty nie są dodatnie, lecz ujemne. W załączniku link do zdjęcia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Informacje na temat stropu i modelowania:
Podpory liniowe - przegubowe
Strop gr 20cm
Momenty ze zdjęcia są tylko dla ciężaru własnego(dalszych obciążeń nie wstawiałem skoro podejrzewam, że coś jest nie tak)
Układy lokalne są wszędzie jednakowe.
W przypadku zastępczej sztywności podpór wychodzą jeszcze większe głupoty(skok momentu po jednej i po drugiej stronie podpory wynosi od 5 do 15 kNm)
Wszystkie panele do siebie dolegają, siatkowanie metodą złożoną z emiterami automatycznymi.
Czy taki rozkład momentów jest prawidłowy? Jeżeli nie to w czym może leżeć problem?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

radoslaw.sz

Mam dziwne przeczucie, że ten układ otworów w tym miejscu może zaburzać "czystość" układu, przez co momenty nie są tak intuicyjne. Sprawdź na kopii modelu, co się dzieje, jeśli usuniesz wszystkie otwory w tym miejscu i przeliczysz, dalej pokazuje tam momenty na minus? Spróbuj też zobaczyć czy na deformacjach nie pokazuje jakiś anomalii.

Robson95

Usunąłem otwory, problem nie zniknął.
[link widoczny dla zalogowanych]
Spotkał się ktoś z podobną sytuacją?

thomas126

Próbowałeś usunąć podpory i siatkowanie i jeszcze raz to założyć? Być może tutaj coś się skrzaczyło.

Robson95

Tak, podpory usuwałem, ogólnie to ten strop modelowałem już z 5 razy, nadal problem występuje. Próbowałem zrobić sztywność zastępczą podpory wtedy, wychodzi jeszcze gorzej, są skoki momentów o ok 10 kNm po jednej i po drugiej stronie ścian.

Robson95

Deformacje również sprawdziłem, też są raczej ok. Zrzut poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]

kamild

Wrzuć plik. Tak będzie najprościej.

Robson95

Wrzucam model:
[link widoczny dla zalogowanych]
Anomalie występują głównie przy ciężarze własnym.
Z góry dziękuję za sprawdzenie modelu.

kamild

Jak dla mnie to zbyt nowa wersja Smile

radoslaw.sz

Robson95

radosław.sz
Dzięki za wyjaśnienie. W sumie też po jakimś czasie zacząłem zastanawiać się czy może jednak jest dobrze.
Właśnie chodzi o to, że jest to najwyższa kondygnacja. Kondygnację powtarzalną już policzyłem, a w miejscu "anomalii" była klatka schodowa. Odrywanie może nie mieć tu takiego dużego znaczenia, gdyż wszystkie ściany są żelbetowe.
Uważasz, że poprawniejszym byłoby tu wykonanie podpór ze sztywnością zastępczą, czy jednak przegub może zostać?

radoslaw.sz

Jak rozumiem pytasz o sztywność zastępczą obrotu na podporze, tak?? Nie bawiłbym się w coś takiego, tym bardziej, że tam ograniczenie obrotu w tym miejscu masz niejako z układu podpór. Zadbałbym tylko, żeby zbrojenie w tych ścianach było odpowiednio zakotwione - zerknij na reakcje jakie Ci wychodzą w SGN i zobaczysz czy typowa siatka pionowa w ścianie spełnia te warunki, jak nie to dołóż i po temacie.

tokkotai · Gość

Jak chcecie mieć czystsze i mniej "ostre" wykresy momentów/sil tnących i reakcji to spróbujcie model nieliniowy. Czasami możecie się zdziwić, jakie są różnice w takim stropie i ile można zaoszczędzić. Ważne jest aby dobrze oddać podatności podpór ściennych i słupowych wtedy wyniki są bardzo sensowne.

Robson95

radosław.sz
Chodzi o sztywność zastępczą podpory. W skrócie, stworzenie własnej podpory poprzez zadanie jej charakterystyki czyli wymiarów, klasy betonu oraz wysokości ścian czy słupów i rodzaju zamocowania. Program wykorzystuje wtedy model ramowy i liczy podatności automatycznie, następnie w miejscach gdzie zwalnia bądź blokuje się kierunki reakcji program zadaje odpowiedni współczynnik.
Odnośnie zbrojenia, to oczywiście pamiętam o odpowiednim zakotwieniu.

tokkotai
Czy przy analizie nieliniowej można liczyć na mniejsze skoki nad podporami?

tokkotai · Gość