Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

konstruktor/architekt - nie dajmy się zwariować
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 55, 56, 57  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domin
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:16, 12 Lip 2011    Temat postu:

Senmil, zgadza się. To nie architekci strzegą architektury, plany miejscowe zatwierdzają gminy/miasta (władza samorządowa) jako prawo lokalne, i tam są obostrzenia co do zakusów inwestorów dla planowanych budynków. Plany przygotowują architekci i urbaniści i tam mogą się wykazać - to jest działalność dla nich zarezerwowana i jestem pewien ze żaden inżynier w tą działalność nie ma zamiaru wchodzić. A inwestor jeśli będzie chciał "gargamela" do znajdzie projektanta który mu to zrobi czy architekta czy inżyniera. Jakośc architektury jak już kiedyś pisałem jest zależna od zasobności - przede wszystkim- i świadomości społeczeństwa, Jeśli będziemy coraz bogatsi będziemy chcieli mieszkać/pracować w coraz lepszych-ładniejszych budynkach. Dodam jeszcze że w innych krajach architekci nie maja tytułu inżyniera jak u nas. Dwa zawody z tymi samymi kompetencjami z tym że skupieni na innych aspektach
Twoje posty Senmil też przyjemnie się czyta - merytoryczne uwagi i konkretna dyskusja.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mch
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 13:18, 12 Lip 2011    Temat postu:

podobno inżynierowie nie umieją projektować architektury więc dlaczego dostaja nagrody?
Cytat:
Wyróżnienie Stowarzyszenia Architektów Polskich w Regionalnym Przeglądzie Architektury, Wrocław 2003 r, za atrakcyjne architektonicznie projekty obiektów mostowych,

Cytat:
Nagroda II stopnia Ministra Infrastruktury RP za wybitne osiągnięcia twórcze w dziedzinie Architektura i Budownictwo, za zrealizowany projekt estakady w ciągu Obwodnicy Śródmiejskiej Wrocławia nad ul. Strzegomską i torami PKP,

Cytat:
I nagroda Prezydenta Wrocławia i Towarzystwa Miłośników Wrocławia w konkursie PIĘKNY WROCŁAW, za najlepszą realizację architektoniczną w roku 2006, w kategorii Obiekt Inżynierski, dla autora projektu: Biuro Projektów Dróg i Mostów BBKS Projekt sp. z o.o. - w składzie autorów projektu Jerzy Onysyk – ZBP MOSTY-WROCŁAW

Cytat:
Wyróżnienie w Konkursie na Koncepcję Architektoniczno-Urbanistyczną Kładki Pieszo-Rowerowej przez Wisłę, „Kazimierz-Podgórze” w Krakowie, zorganizowanym przez Urząd Miasta Krakowa, 2006 r,

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
i wiele, wiele innych
P.S. Pan schl to jaka zakamuflowana opcja IARP na tym forum Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domin
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:34, 12 Lip 2011    Temat postu:

Schl - nikt nie chce zabierać architektom ograniczonych uprawnień do konstrukcji, które są uprawniają do projektowania w szerokim zakresie (nie do zabudowy zagrodowej). Architekci z troche starszymi uprawnieniami mogą robić nawet konstr budynków wielorodzinnych. Ale niech uznanie "zazębiania" sie kompetencji będzie wzajemne. Ja nie mam nic przeciwko żeby architekci robili konstrukcje, w dużych tematach wspólpraca, albo zupełny podział na arch i konstr. ale chcę żeby było i na odwrót żebym ja mógł robić architekturę w jakimś sensownym zakresie, a nie chora "zabudowa zagrodowa". Ten przepis jest wg mnie niezgodny z konstytucją uzależnia możliwość projektowania od miejsca - nierówność obywateli względem prawa. Kolega schl to niech zaloguje sie na forum IARP i tam kadzi i sie podlizuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamild
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1547
Przeczytał: 27 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:35, 12 Lip 2011    Temat postu:

Skoro sa konkursy, to ktos musi w nich wygrac Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2714
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Wto 13:44, 12 Lip 2011    Temat postu:

schl napisał:
Marzy się posiadać uprawnienia do projektowania architektury na równi z architektami jednocześnie zgrzytacie zębami gdy architekt robi prostą konstrukcję do domku i żądacie aby im to prawo zabrać... to jest chore.

A gdzie ja pisałem, że chcę komukolwiek cokolwiek zabraniać? Możesz poszukać i mnie zacytować, czekam... Raczej wręcz odwrotnie. Włączając w to uprawnienia wykonawcze. Zdecydowanie bardziej otworzyć i zazębić między architektami i inżynierami. W tym dostrzegam kres wiecznego konfliktu i wzajemne zrozumienie.

schl napisał:
Współpracować na równorzędnym poziomie prawnym bez dyskryminacji obecne prawo jak najbardziej pozwala - tak samo pozwala zatrudnić w swojej firmie uprawnionego architekta z którym możesz projektować budynek...

Hehe, dobry jesteś. Cynicznie wymyślasz swoje nadinterpretacje. Bez komentarza bo piszesz nieprawdę. Nie ma równorzędności. Wystarczy porównać zakresy uprawnień zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem, praktyki w wydziałach budownictwa oraz regulaminach konkursów architektonicznych itd.

schl napisał:
Piszesz "współpracować" a myślisz mieć takie same prawo do projektowania ... to 2 różne sprawy. Dlaczego nie walczysz o prawo do projektowania instalacji wod-kan?

Pudło totalne. Zerknij do rozporządzenia i zobacz w jakim zakresie może inżynier po budownictwie robić uprawnienia do instalacji sanitarnych. Jakoś nie widzę zapisu o "zabudowie zagrodowej". Współpraca może być tylko na równym poziomie. W każdym innym przypadku strona wyższa dyktuje warunki. Jak ulał opisuje to obecny stan prawny i podział kompetencji.

schl napisał:
Budownictwo jest na tyle szerokim tematem, w którym inżynier może projektować samodzielnie, gdzie architekci nigdy nie wejdą (z uwagi na brak wiedzy) - dlaczego zamiast to wykorzystywać walczycie z wiatrakami o architekturę w której 99% IB sobie nie poradzi ??? Z takiego samego powodu jak Architekt nie poradzi sobie z np tematami przemysłówki.

Proszę o przykłady co może projektować samodzielnie z kubaturówki inżynier budownictwa? Oraz o sprecyzowanie tego zakresu w prawie. Dokładne, prawne definicje.
Z wiatrakami nie walczymy. Chyba że uważasz kraje zachodnie za ojczyzny Don Kichotów Wink. Niemcy, Szwecja, Finlandia, Czechy, Austria, UK itd. To jak to jest? Słucham... ?
Skąd wiesz, że nie poradzi? Projektujesz architekturę?

schl napisał:
Zadaj to pytanie na zebraniu Izby... "starszym kolegom" u władzy, dlaczego na to pozwolili, zamiast bronić interesów IB.

No i dbają o interesy inżynierów... swoje interesy (i swoich firm), w prostacki sposób zlikwidowali konkurencję na rynku.
Chcecie zmian ? Wybierzcie inne (młodsze) władze w swoich Izbach.

Ależ zadawałem. Odpowiedzi różne. A to sugestie, aby temat pozostawić w spokoju i siedzieć cicho, a to że roboty dla nas i tak wystarczy itp. Są osoby we władzach, które dostrzegają problem. Tylko że na wszystkim łapkę trzyma i tak główna izba. Także spokojnie i powolutku, ale konsekwentnie. Wiesz, starsi koledzy mają takie uprawnienia i to ich też stawia na pozycji bardziej uprzywilejowanej. Zwłaszcza w stosunku do młodych.

P.S. Coś Ty Schl taki zawzięty? Jak pies ogrodnika (przepraszam za porównanie, ale samo się nasuwa). Przestajesz pisać merytorycznie i zaczynasz się obracać wokół subiektywnych argumentów i pewnych przeinterpretowań tego o czym dyskutujemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2714
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Wto 13:56, 12 Lip 2011    Temat postu:

Domin napisał:
Twoje posty Senmil też przyjemnie się czyta - merytoryczne uwagi i konkretna dyskusja.

Domin, dzięki. Staram się nie pisać emocjonalnie tylko podpierać faktami.
Po Twoich postach widać, że zgadzamy się praktycznie w 100% Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanislaw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:27, 12 Lip 2011    Temat postu:

Cytat:
Nie jestem "konstruktorem" - jestem inżynierem budownictwa, który między innymi projektuje konstrukcje... osoby które mienią się "konstruktorami" są zwyczajnie ograniczeni wyłącznie do zagadnień konstrukcji - dlatego jestem przeciwny rozszerzaniu uprawnień budowlanych na architekturę (jednocześnie jestem przeciwny włażeniu architektom na nasze podwórko).


Schl - Mogę prosic o wyjaśnienie gdzie zaczyna się podwórko architektów a gdzie inżynierów budownictwa?

Wg mnie podwórko jest jedno ale ktoś ustalił dziwną zasadę, że to architekci rozdzielają zabawki...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez stanislaw dnia Wto 14:27, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2714
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Wto 14:58, 12 Lip 2011    Temat postu:

stanislaw napisał:
Schl - Mogę prosic o wyjaśnienie gdzie zaczyna się podwórko architektów a gdzie inżynierów budownictwa?

Wg mnie podwórko jest jedno ale ktoś ustalił dziwną zasadę, że to architekci rozdzielają zabawki...

To chyba najbardziej obrazowe stwierdzenie w całej dyskusji Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BabciaJadzia
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Lut 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PL

PostWysłany: Wto 21:37, 12 Lip 2011    Temat postu:

BabciaJadzia napisał:
Dałabym IB uprawnienia do proj. wszystkiego, bez ograniczeń.

Kilka katastrof wizualnych i zobaczylibyście że się do projektowania CZEGOKOLWIEK nie nadajecie - poza wyjątkami takim jak S. Calatrava, który jest inżynierem budownictwa (architekturę studiował w drugiej kolejności) i miał w życiu kilka fajnych pomysłów i na tyle szczęścia żeby się z nimi wybić.

Moim zdaniem dobry designer to taki który potrafi zaprojektować każdy temat - architekturę, plakat, ubranie, kubek do picia porannej kawy (itd.), a nie tylko domek i halę magazynową. Ale spoko...IB sami nazywają siebie architektami jak p. Obiała. Jak zwał tak zwał - prawdy to nie zmienia i nie ma to żadnej wartości.


Specjalnie dla Ciebie, Domin cytuję swoje X-poprzedniego posta. I nie rozumiem dlaczego zaliczyłeś mnie do grona architektów, usiłujących zagarnąć rynek projektowania tylko dla siebie.

Fakt, że uważam iż IB się do tego nie nadają nie ma tu nic do rzeczy. Zresztą mało co powinno obchodzić jednego czy drugiego IB, czy ja sądzę, że on się nadaje czy nie. Jak tylko nie protestuję żeby się tego podjął, to przecież droga wolna.

No chyba że jeszcze zmianę prywatnych poglądów chcecie na ludziach wymuszać... ? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanislaw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:34, 12 Lip 2011    Temat postu:

[quote="BabciaJadzia"]
BabciaJadzia napisał:
Dałabym IB uprawnienia do proj. wszystkiego, bez ograniczeń.

Kilka katastrof wizualnych i zobaczylibyście że się do projektowania CZEGOKOLWIEK nie nadajecie - poza wyjątkami takim jak S. Calatrava, który jest inżynierem budownictwa (architekturę studiował w drugiej kolejności) i miał w życiu kilka fajnych pomysłów i na tyle szczęścia żeby się z nimi wybić.

Moim zdaniem dobry designer to taki który potrafi zaprojektować każdy temat - architekturę, plakat, ubranie, kubek do picia porannej kawy (itd.), a nie tylko domek i halę magazynową. Ale spoko...IB sami nazywają siebie architektami jak p. Obiała. Jak zwał tak zwał - prawdy to nie zmienia i nie ma to żadnej wartości.


Hmmm ciekawe - masz może jakieś statystyki? To fascynujące!

Please, w wolnej chwili doprecyzuj czy "nie nadają się do projektowania czegokolwiek":

- inżynierowie budownictwa z tego forum (a jeśli tak to czy wszyscy czy też może ktoś a nuż się nadaje; proszę o podanie nicka tej osoby)?

- totalnie wszyscy inżynierowie budownictwa jak jeden mąż (a jeśli tak to czy tylko inżynierowie polscy czy też np. posiadacze paszportu Surinamu czy Hondurasu do czegoś się nadają) ?

- czy jeśli inżynier budownictwa zajmuje się projektowaniem powninien poddany zostac jakimś egzorcyzmom, elektrowstrząsom czy cuś?

PS.
Nie wiem czy to nie jakaś plota ale syszałem też, że jeśli inżynier budownictwa będzie codziennie po 7.5 godziny przez miesiąc patrzył na ładny budynek, wkładał pod poduszkę na noc Neuferta i nosił bieliznę (niepraną!) architekta z uprawnieniami to będzie w stanie po 3 miesiącach samodzielnie zaprojektować dwustanowiskowy garaż!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domin
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:50, 12 Lip 2011    Temat postu:

Stanisław - też bardzo mi sie podoba Twoje porównanie z podwórkiem świetna parabola oddaje sedno sprawy.
BabciuJadziu myśle że jeszcze jako studentka masz głowę napchaną komunałami i propagandą z wykładów, może trochę po studiach zweryfikusesz swoje poglądy. Jak już pisałem spora częśc architektów mieni sie artystami a jednocześnie chce ochrony swojej pracy jako rzemieślnicy bo opracowywanie projektów budowlanych to rzemiosło - rozmowy z inwestorem, uzgodnienia , materiałówka, załatwiania papierków, warunków przyłaczenia, zgodność z warunkami zabudowy lub planem miejscowym, zgodność projektu z warunkami technicznymi, ewentualnie uzgadnianie z rzeczoznawcami, a potem jeszcze dość często przepychanki z urzędnikami nadinterpretującymi przepisy prawa i asekurującymi się od wszelkiej odpowiedzialności do granic możliwości. tak wiec to wg mnie rzemiosło. Artyzmem może być wizjonerska koncepcja na podstawie której zrobi sie ten PB. Ale o czym my mówimy wiekszośc projektowanych budynków jest i ma być zwykła, funkcjonalna i komponująca sie jakoś z otoczeniem a nie jakaś znowu odkrywcza. Pole do popisu cały czas będzie otwarte, nawet gdy inżynierownie będą mogli projektować. Ważne dla ogółu spojeczeńswa obiekty i tak będa projektować architekci, może znajdzie sie kilku wybitnych inżynierów. Obecny stan prawny to to obrona zagarniętego w ostanich latach rynku oraz w części wąskiej kliki podpisywaczy. Powtórzę jeszcze raz - proszę spojrzeć jak wygląda Polska w tym zakresie na tle innych państw - Czechy, Niemcy UK, Finlandia, Austria a nawet Australia o której mam pewną wiedzę. Proszę powiedziać jak to jest że tam rynek projektowania jest o wiele bardziej liberalny a jakoś ład przestrzenny jest zachowany. Bo tam nikt nie pokusił sie o wprawadzanie sztucznych podziałów na arch i konstr. Budynek to konstrukcja spowita architekturą czy architektura z osadzoną konstrukcją. Ewidentnie widać że taki podział to sztuczny twór wynalazek ostatnich czasów dokonany przez urzędników i innej maści działaczy.
Ja w chwili obecnej nie mogę zrobić sam nawet nie garażu dwustanowiskowego o którym pisze Stanisław Smile ale nawet jednostanowiskowego; pokazuję przykład: mogę zrobić konstrukcję wiezowca o konstrukcji żelbetowej słupowo płytowej gdzie architekturą zewnętrzną będzie tylko szklana fasada mocowana na konsolach do konstrukcji, a nie mogę zrobić projektu "domku dla samochodu" choś mam uprawnienia konstrukcyjo-budowlane. Podkreślam także budowlane. Życzę umiejętności szerszego spojrzenia na temat.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
an.pas
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:56, 13 Lip 2011    Temat postu:

Zgadzam się całkowice z Dominem.

Jeżeli chodzi o "katastrofy wizualne" - to architekci też je popełniają, a jeżeli już je projektują konstruktorzy, może inaczej - inżynierzy to jakiś architekt to najczęściej "autoryzuje", podpisuje.
I nikt, żaden architekt, a nawet BabciaJadzia nie powie, że WSZYSCY architekci, czyt. po studiach architektonicznych potrafią projektować ładne obiekty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2714
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Śro 9:37, 13 Lip 2011    Temat postu:

mch napisał:
P.S. Pan schl to jaka zakamuflowana opcja IARP na tym forum Razz

Lub nieoficjalny głos wysłannika incognito naszej izby Wink.

stanislaw napisał:
Schl - Mogę prosic o wyjaśnienie gdzie zaczyna się podwórko architektów a gdzie inżynierów budownictwa?

Wg mnie podwórko jest jedno ale ktoś ustalił dziwną zasadę, że to architekci rozdzielają zabawki...

Myślę, że Schl się wycofał z rozmowy, a już na pewno nie będzie potrafił odpowiedzieć na nasze pytanie z prostego powodu:
a) nie ma nigdzie żadnych definicji co do zakresu kompetencji, w żadnym akcie prawnym;
b) definicji nie ma, ponieważ nie jest możliwe ich wydzielenie w przypadku projektowania budynków (co widać doskonale po przykładach zagranicznych);
c) wytworzony sztuczny podział ma na celu chyba tylko utrzymanie sztucznego podziału na "architektów" i "konstruktorów" oraz pominięcie wszystkiego, co "budowlane".

Zakładam sytuację hipotetyczną. Składam projekt do pozwolenia na budowę opieczętowany tylko moim podpisem (pomijając branże instalacyjne). Posiadam nieograniczone uprawnienia do projektowania w specjalności konstrukcyjno-budowlanej. Urzędnik odrzuca projekt i nakazuje uzupełnić o podpis osoby z uprawnieniami architektonicznymi. I teraz piszę o wskazanie, których elementów nie mogę projektować, do których są wymagane uprawnienia architektoniczne, a do których konstrukcyjne i dlaczego samodzielnie nie mogę złożyć takiego projektu będąc inżynierem budownictwa. Co zrobi urzędnik/urząd? Jaką ma podstawę prawną aby mi odpowiedzieć? Wg zapisów prawnych ŻADNĄ. Jest tylko uznaniowość podziału i kompetencji oraz lakoniczne i niedoprecyzowane stwierdzenie o ograniczeniu w stosunku do konstrukcji budynku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez senmil dnia Śro 10:03, 13 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrbu (Piotr Buśka)
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 1018
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Warszawy

PostWysłany: Śro 10:30, 13 Lip 2011    Temat postu:

Cytat:
Zakładam sytuację hipotetyczną.


To proste. Nie możesz wszystkich w zakresie architektury, nie masz uprawnień.

Mnie na codzień zastanawia odwrotna sytuacja. Dlaczego w wielu powiatach architekt samodzielnie może podpisać projekt każdego (niezależnie od rodzaju konstrukcji) tak zwanego "domku" i nie wymaga się w takim przypadku podpisu konstruktora?
MZ architekt nie ma do tego uprawnień. Strop żelbetowy dwukierunkowo zbrojony nie jest już prostą konstrukcją.
Dlaczego zatem starostwa przyjmują takie projekty i wydają pozwolenia?
W takim starostwie jak np. Mińsk Mazowiecki w ogóle nie istnieje rynek projektów konstrukcji domków jednorodzinnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2714
Przeczytał: 35 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Śro 10:41, 13 Lip 2011    Temat postu:

piotrbu napisał:
Cytat:
Zakładam sytuację hipotetyczną.


To proste. Nie możesz wszystkich w zakresie architektury, nie masz uprawnień.

Nie do końca. Jak wydzielisz w projekcie co jest konstrukcyjne, a co nie? Gdzie się kończy konstrukcja i nasz zakres, a gdzie zaczyna architektura i vice versa? Co należy do czego. A może wszystko to po prostu budowlanka?

piotrbu napisał:
Mnie na codzień zastanawia odwrotna sytuacja. Dlaczego w wielu powiatach architekt samodzielnie może podpisać projekt każdego (niezależnie od rodzaju konstrukcji) tak zwanego "domku" i nie wymaga się w takim przypadku podpisu konstruktora?
MZ architekt nie ma do tego uprawnień. Strop żelbetowy dwukierunkowo zbrojony nie jest już prostą konstrukcją.
Dlaczego zatem starostwa przyjmują takie projekty i wydają pozwolenia?
W takim starostwie jak np. Mińsk Mazowiecki w ogóle nie istnieje rynek projektów konstrukcji domków jednorodzinnych.

O tym też wcześniej pisałem. To tylko potwierdza narastającą dominację architektów na rynku projektowym. A chcą więcej i ciągle więcej naszym kosztem. Zwyczajne tworzenie monopolu kosztem innej grupy. Już wcześniej to wrzucałem, ale oddaje to "klimat":
PYTANIE:
Proszę państwa ostatnio wśród moich znajomych powstał spór o zakres uprawnień budowlanych architekta:
- część twierdzi, że architekci z uprawnieniami bez ograniczeń nie mogą projektować całościowo obiektu budowlanego, a jedynie w zakresie kubatury, wyglądu zewnętrznego i wewnętrznego,
- natomiast część twierdzi, że architekci z uprawnieniami bez ograniczeń mogą projektować budynek kompleksowo (łącznie z elementami konstrukcyjnymi).
Spór jest wynikiem braku definicji "architektury"- pojęcia stosowanego zarówno w ustawie prawo budowlane, jak i aktach wykonawczych do tej ustawy- np. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU I BUDOWNICTWAz dnia 28 kwietnia 2006 r.w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie w § 16 ust.1 stanowi, że: "Uprawnienia budowlane w specjalności architektonicznej bez ograniczeń uprawniają do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi związanymi z obiektem budowlanym w zakresie:
1) sporządzania projektu architektoniczno-budowlanego w odniesieniu do architektury obiektu lub
2) kierowania robotami budowlanymi w odniesieniu do architektury obiekt"
Co zatem oznacza zwrot "w odniesieniu do architektury"?

ODPOWIEDŹ
Architekt posiadający uprawnienia do projektowania w pełnym zakresie może sporządzać całą dokumentację, jednakże w przypadku obiektów skomplikowanej konstrukcji (NP. UKŁADY NIEWYZNACZALNE) tą cześć dokumentacji powinien wykonać konstruktor mający stosowne uprawnienia bez ograniczeń.

To nie umniejsza uprawnień architekta, jednak podpisując cały projekt bierze za niego pełną odpowiedzialność i dlatego powinien to zlecić osobie która ma pełną wiedzę w tym zakresie.

Piotr Bednarczyk


źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 55, 56, 57  Następny
Strona 37 z 57

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin