Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

konstruktor/architekt - nie dajmy się zwariować
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 55, 56, 57  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adbud
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 1053
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:49, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Uważam iż inzynier budowlany powinien mieć znacznie zwiększony zakres swoich uprawnień! Wiem, że architekci będą tego bronić jak nie wiem co! ale jak było.. ilu inż. to robi!! Może nie zaprojektują super szpitala! ale np. hala.. po co do diabła wogóle architekt..:/ on jako projektant w czymś takim.. to żenada! jeszcze jak nie ma biur czasami ani nic.. czyta kostrukcja.. i arch musi sobie elwewacje narysować.. no bez ja* ... a wogóle Ci co znają się na konstr. bedą się tego trzymać.. Konstrukcje oraz różnego typu oprogramowanie ulega bardzo szybkiemu rozwojowi.. Choćbym miał upr. arch. to bym się za to nie brał.. chyba że by ktoś przyszeł i powiedział zrób mi to.. wiem że brzydkie nie funkcjonalne ale chce! to bym mu zrobił.. ale tak to staram się rozwijać w swojej dziedzinie.. a zresztą nie nawidze rysowania arch:] a rozszeżenie upr. ma dla mnie wielkie znaczenie!! tylko ze względu na naszą pozycję na rynku!! a jak ktoś przyjdzie do mnie i powie ze chce to i to. to mówie że ten pan czy pani arch zrobi panu.. a ja zrobie konstr.. i tak powinno zostać! ale upr powinnyzostać zmienione!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
t-m-k
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Wto 17:13, 20 Kwi 2010    Temat postu:

No proszę, krótko węzłowato i na temat. Od razu widać że konkretny człowiek. I nie płacze, że dumping.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:07, 20 Kwi 2010    Temat postu:

ok w takim razie zerkam sobie na plan studiów, a niech wam będzie i co widzę. Politechnika Wrocławska, bo tam kończyłem. W programie studiów architektonicznych jest sporo przedmiotów inżynierskich, powiedzmy 30% szacując na oko. Tak więc po studiach w 30% mogę siebie nazywać inżynierem, w sam raz po doszkoleniu się, żeby mieć uprawnienia ograniczone w specjalności konstrukcyjnej. Teraz wchodzę na program studiów na wydziale budownictwa. I czuję panowie, że mocno cyganicie, bo nie znalazłem ANI JEDNEGO! przedmiotu z zakresu projektowania architektonicznego. I o czym my tutaj w ogóle mówimy i rozmawiamy, jak wasze studia nie mają nic wspólnego z tym zawodem. Jak można wam nadać uprawnienia.. na jakiej podstawie? Podobne roszczenia mógłby miec ktoś po polonistyce, czy socjologii. Zacznijcie od utworzenia studiów uzupełniających powiedzmy 3 letnich w specjalności architektonicznej i po sprawie, albo od stworzenia państwowego egzaminu potwierdzającego waszą wiedzę architektoniczną, w każdym razie z automatu nic wam się nie należy, bo po prostu to zupełnie inne studia są.

Programy studiów dostepne na stronie Polibudy Wroclawskiej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ynio
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 983
Przeczytał: 32 tematy

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:41, 20 Kwi 2010    Temat postu:

w latach siedemdziesiątych były przyznawane bardzo fajne uprawnienia dla iżynierów budownictawa, obejmowały one architekture obiektów przemysłowych i magazynowych w nieograniczonym zakresie (z cała pewnością powinno sie do tego powrócić)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ynio dnia Wto 18:42, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
logtech
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:05, 20 Kwi 2010    Temat postu:

ynio napisał:
w latach siedemdziesiątych były przyznawane bardzo fajne uprawnienia dla iżynierów budownictawa, obejmowały one architekture obiektów przemysłowych i magazynowych w nieograniczonym zakresie (z cała pewnością powinno sie do tego powrócić)

Zgadzam się na całej linii, do takich uprawnień trzeba dążyć!
Architektura w obiekcie przemysłowym to część zdecydowanie mniej istotna niż konstrukcja i technologia oraz zdecydowanie w zasięgu wiedzy inżyniera budownictwa.
To trochę skandal, że obiektów przemysłowych nie możemy sami projektować. Nie mówiąc o przypadkach, gdzie w projektowaniu obiektu przemysłowego architekt próbuje narzucić swoją "wizję" (tzn. nie kieruje się funkcjonalnością/ekonomiką rozwiązań, a swoim wyczuciem estetycznym - uczestniczyłem jeden raz w takim projekcie i nie mogłem uwierzyć, że architekt usilnie próbuje decydować o rozkładzie i wymiarach belek, słupów w obiekcie z dużą ilością ciężkich silosów itp.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bolek
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:24, 20 Kwi 2010    Temat postu:

[quote="Stayrudee"]ok w takim razie zerkam sobie na plan studiów ... Politechnika Wrocławska ... W programie studiów architektonicznych jest sporo przedmiotów inżynierskich, powiedzmy 30% szacując na oko. Tak więc po studiach w 30% mogę siebie nazywać inżynierem, w sam raz po doszkoleniu się, żeby mieć uprawnienia ograniczone w specjalności konstrukcyjnej. Teraz wchodzę na program studiów na wydziale budownictwa. I czuję panowie, że mocno cyganicie, bo nie znalazłem ANI JEDNEGO! przedmiotu z zakresu projektowania architektonicznego. I o czym my tutaj w ogóle mówimy i rozmawiamy, jak wasze studia nie mają nic wspólnego z tym zawodem. Jak można wam nadać uprawnienia ...w każdym razie z automatu nic wam się nie należy, bo po prostu to zupełnie inne studia są.

No cóż ja też zerknąłem wprawdzie nie na plan z Politechniki Wrocławskiej lecz w indeks mojej żony Architekta. No albo kolega źle szacuje albo bardzo wiele się zmieniło - musiałem policzyć i w indeksie po architekturze jest poniżej 10% przedmiotów inżynierskich licząc z budownictwem i fizyka budowli, które to są chyba na równi potrzebne architektom i konstruktorom (nie wliczałem inżynierii ruchu , instalacji sanitarnych itp. ) O dziwo w toku studiów 40% zajmuje projektowanie architektoniczne z wnętrzami oraz zielenią i urbanistyką . Cała reszta czyli połowa to przedmioty ogólne matematyka , geometria wykreślna itp. podstawy przekazu artystycznego rysunek , malarstwo , rzeźba i techniki warsztatowe itp. oraz historia architektury i sztuki. A jeśli chodzi o moje studia ( budownictwo lądowe ) to miałem takie przedmioty jak projektowanie architektoniczne i urbanistyka. No ja to miałem dawno. Ale mój syn akurat robi jakiś projekt do przedmiotu "Architektura i urbanistyka", a studiuje budownictwo lądowe. Tak więc skoro Pan Kolega po 10% inżynierskiego toku studiów może mieć jakieś ograniczone uprawnienia konstrukcyjne , to dlaczego konstruktor miałby nie móc mieć ograniczonej architektury.
Moim zdaniem ani Pan ani Konstruktor nie powinni mieć NIC z automatu. Ja mam ograniczoną architekturę po praktyce dwuletniej w projektowaniu jako asystent w architekturze.
Biorąc zaś życie poważnie i patrząc na otaczającą nas architekturę to należy stwierdzić że dzieł to wielu nie widziałem - a architekci uważają się za kreatorów ( jak mówił mój kolega architekt "są krawcy i są kreatorzy"). Konstruktorzy chcą raczej być "krawcami" architektonicznymi.
Życzę Epokowych Najwybitniejszych Almanachowych Dzieł Architektonicznych (w skrócie ŻENADA) Panu i pańskim wielkim kolegom Architektom.
PS. Tak naprawdę najbardziej zastanawia mnie skład tego forum chyba Pan i wielu innych nie trafiło prawidłowo. Wątek też nie powinien się tutaj znaleźć. No cóż jako uprawniony Konstruktor nie wytrzymałem i napisałem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bolek dnia Wto 21:31, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Markus
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:48, 20 Kwi 2010    Temat postu:

[quote="Bolek"]
Stayrudee napisał:
ok w takim razie zerkam sobie na plan studiów ... Politechnika Wrocławska ... W programie studiów architektonicznych jest sporo przedmiotów inżynierskich, powiedzmy 30% szacując na oko. Tak więc po studiach w 30% mogę siebie nazywać inżynierem, w sam raz po doszkoleniu się, żeby mieć uprawnienia ograniczone w specjalności konstrukcyjnej. Teraz wchodzę na program studiów na wydziale budownictwa. I czuję panowie, że mocno cyganicie, bo nie znalazłem ANI JEDNEGO! przedmiotu z zakresu projektowania architektonicznego. I o czym my tutaj w ogóle mówimy i rozmawiamy, jak wasze studia nie mają nic wspólnego z tym zawodem. Jak można wam nadać uprawnienia ...w każdym razie z automatu nic wam się nie należy, bo po prostu to zupełnie inne studia są.

No cóż ja też zerknąłem wprawdzie nie na plan z Politechniki Wrocławskiej lecz w indeks mojej żony Architekta. No albo kolega źle szacuje albo bardzo wiele się zmieniło - musiałem policzyć i w indeksie po architekturze jest poniżej 10% przedmiotów inżynierskich licząc z budownictwem i fizyka budowli, które to są chyba na równi potrzebne architektom i konstruktorom (nie wliczałem inżynierii ruchu , instalacji sanitarnych itp. ) O dziwo w toku studiów 40% zajmuje projektowanie architektoniczne z wnętrzami oraz zielenią i urbanistyką . Cała reszta czyli połowa to przedmioty ogólne matematyka , geometria wykreślna itp. podstawy przekazu artystycznego rysunek , malarstwo , rzeźba i techniki warsztatowe itp. oraz historia architektury i sztuki. A jeśli chodzi o moje studia ( budownictwo lądowe ) to miałem takie przedmioty jak projektowanie architektoniczne i urbanistyka. No ja to miałem dawno. Ale mój syn akurat robi jakiś projekt do przedmiotu "Architektura i urbanistyka", a studiuje budownictwo lądowe. Tak więc skoro Pan Kolega po 10% inżynierskiego toku studiów może mieć jakieś ograniczone uprawnienia konstrukcyjne , to dlaczego konstruktor miałby nie móc mieć ograniczonej architektury.
Moim zdaniem ani Pan ani Konstruktor nie powinni mieć NIC z automatu. Ja mam ograniczoną architekturę po praktyce dwuletniej w projektowaniu jako asystent w architekturze.
Biorąc zaś życie poważnie i patrząc na otaczającą nas architekturę to należy stwierdzić że dzieł to wielu nie widziałem - a architekci uważają się za kreatorów ( jak mówił mój kolega architekt "są krawcy i są kreatorzy"). Konstruktorzy chcą raczej być "krawcami" architektonicznymi.
Życzę Epokowych Najwybitniejszych Almanachowych Dzieł Architektonicznych (w skrócie ŻENADA) Panu i pańskim wielkim kolegom Architektom.
PS. Tak naprawdę najbardziej zastanawia mnie skład tego forum chyba Pan i wielu innych nie trafiło prawidłowo. Wątek też nie powinien się tutaj znaleźć. No cóż jako uprawniony Konstruktor nie wytrzymałem i napisałem.

Cóż ... nic dodać, nic ująć. Zgadzam się ze wszystkim co kolega tu napisał.
Poza tym to zdanie architektów mnie nie dziwi bo mnie by to odpowiadało robić 3 miesiące jeden domek jednorodzinny powiedzmy 160 m2 za te 6% (powiedzmy 24-30 tyś.) w między czasie drugi ...... żyć nie umierać Laughing
Wracając do meritum zobaczymy co nasze kochane Izby w końcu zrobią w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
trzciel
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 22:08, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Tak się tylko przyglądam rozmowie, bo w prawdzie jestem jeszcze studentem.....no ale kwestia robienia uprawnień jest mi już coraz bliższa (VIII sem jednolitych mgr) więc z mojej perspektywy, to w Waszej dyskusji nie rozumiecie się nawzajem.
Tzn. wpadający na to forum architekci nie podejmują kwestii, że nasze środowisko nie koniecznie chce likwidować uprawnienia architektoniczne, czy nadawać nam równoprawne bez jakichkolwiek kwalifikacje.
Z tego co ja tutaj interpretuje rozmówców, to padają dwie RACJONALNE propozycje :

a) pozwolić inżynierom robić uprawnienia architektoniczne bez ograniczeń, po przepracowaniu x lat w branży + zdanie państwowego egzaminu. To samo tyczyć by się miało architektów chcących robić uprawnienia konstrukcyjne.

b) rozszerzyć zakres uprawnień, poruszany tutaj niejednokrotnie przez kolegów konstruktorów, a pomijany w dyskusji przez architektów przykład z halą produkcyjną/magazynową. Raz, że takie obiekty niemal z definicji są "pozbawione architektury". Dwa są najczęściej budowane na obszarach przemysłowych, gdzie nie zakłócałyby zagospodarowania urbanistycznego, czy kompozycji architektonicznej miasta.
Do tego dodać budownictwo mieszkalne do powierzchni użytkowej x m^2 czy kubatury y^3 - lub jeszcze jakieś inne obostrzenia - jesteście bardziej w temacie w związku z wykonywaniem zawodu t czasu, więc na pewno na coś równie racjonalnego byście wpadli proponując nowelizację przepisów.

Z wielu postów kolegów wynika, że ja zwykle chodzi o pieniądze, gdyż obecnie pieczę nad wszystkim trzyma architekt. Oczywiście nie jestem hipokrytą i naturalnie gdyby sytuacja była odwrotna, tj. inżynier stawiał finansowe warunki, to sprawa miałaby się identycznie z naszą niechęcią do "oddania władzy". Dlatego najuczciwszym i racjonalnym krokiem byłoby właśnie zrównoważenie tego stanu, gdyż póki w grę wchodzą nierówne pieniądze, to nigdy nie dojdziemy do porozumienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanislaw
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:43, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Zamieszczam opinię Pana ministra Olgierda Dziekońskiego, ówczesnego wiceprezesa Krajowej Rady Izby Architektów zamieszczoną w wydawnictwie "Zawód Architekt" Izby Architektów RP.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pan minister mówi:

(...) " Z drugiej strony nie jest wykluczone, że szczegółowy plan miejscowy 1:500 z elementami architektury (jak jest to w zamierzeniu nowej ustawy) równie dobrze może zrobić urbanista. I powiem więcej, choć tu się być może narażę wielu kolegom – wcale nie jest wykluczone, że niejeden z inżynierów budownictwa potrafi również zrobić dobry plan urbanistyczny, mając świadomość zjawisk, problematyki wymiaru przestrzennego, kwestii technicznych itd. (...) Dlatego wydaje mi się, że powinniśmy łagodniej patrzeć na te formalne rygory, które rozstrzygają o tym, kto jest od czego. Natomiast należy baczniej zwrócić uwagę na to, że to rynek będzie jednak decydował o tym, kogo wybierze. W wielu krajach europejskich, które mają bardzo dobrą tradycję architektoniczną, nie ma formalnego rozgraniczenia pomiędzy możliwością projektowania lub udziału w procesie inwestycyjnym" (...)

i dalej:

(...) "W wielu krajach europejskich (klient jako architekta) wybiera inżyniera konstruktora. Nawet w Niemczech, gdzie mamy podział na izbę architektów i izbę inżynierów budownictwa. Koledzy, którzy są w izbie inżynierów budownictwa, równie dobrze mogą projektować obiekty architektoniczne. Każde. W Finlandii, która ma niezłą architekturę, nie ma w ogóle ochrony tytułu architekta ani żadnych uprawnień zawodowych. Każdy, kogo inwestor poprosi, może zrobić projekt, który jest realizowany. W Wielkiej Brytanii istnieje ochrona tytułu architekta poprzez mechanizm Architects’ Registration Board, ale to jest tylko ochrona tytułu architekta – projektować może każdy. Mówię to z pełną świadomością, wiedząc, że przez wiele osób będzie to odebrane kontrowersyjnie. Jeżeli jednak uważamy, iż jesteśmy lepsi – pokażmy to. Dlatego że inni nas takimi widzą, a nie dlatego że gwarantujemy sobie dostęp do zawodu poprzez formalne regulacje ustawowe. (...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:50, 21 Kwi 2010    Temat postu:

zgoda a teraz jaką pan da gwarancję, że po otworzeniu rynku dla wszystkich projektantów nie zacznie się konkurencja dumpingowa - tak jak w przypadku świadect energetycznych. Jaki panowie mają na to pomysł? Bo jeśli się zacznie to dopiero zaczną sie pojawiać koszmarki. Jeżeli chcecie otwarcia rynku, to wypracujcie jakiś dobry wariant bo to wszystko jest tak na wariata...

Co do projektu domu to naprawdę nie wierzę, że da się to zrobić szybciej niż w 3 miesiące, no chyba, że się oleje sporo spraw. 6% to naprawdę uczciwa stawka, godna dla nas i gwarantująca jakość dokumentacji.

Odnosząc się jeszcze do edukacji "podstawy przekazu artystycznego, rysunek , malarstwo , rzeźba i techniki warsztatowe itp. oraz historia architektury i sztuki" to również przedmioty ściśle związane z projektowaniem architektonicznym, a nie żadne ogólne bzdety.

Ale nie zmienia to faktu, że na studiach inżynierskich nie ma w ogóle, lub ewentualnie jeden przedmiot na jednym semestrze z projektowania architektonicznego. W sumie to ja miałem jeden semestr prawa budowlanego to powinienem się ubiegać o aplikacje radcy prawnego ... przecież to prawie to samo .. .

Poza tym jest jeszcze tyle wspaniałych nisz w dziedzinie inżynieryjnej w Polsce, które nie są jeszcze zajęte. Parametryczne projektowanie generatywne konstrukcji, fabrykacja CNC, Certyfikacja LEED czy DGNB, technologie BIM structure ... można wymieniać i wymieniać, a jak chce się kogoś zatrudnić to albo trzeba z zagranicy albo z Arupa ... przecież to czyste pieniądze i brak jakiegokolwiek konfliktu interesów. Szukacie kasy nie tam gdzie trzeba ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stayrudee dnia Śro 0:59, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adbud
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 1053
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 8:50, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Moim zdaniem rynek powienein być dla nas wszystkich otwarty inż i architekci!! bo razem pracujemy! powinniśmy razem współpracować dalej! tylko pomyśleć jak załatwić kwestie cennika za projekt:] bo jak się będziemy sprezczać sami ze sobą to nigdzie nie dojdziemy.. Równie dobrez można mówić dlaczego arch ma w tyt. inż? z czego? to też jest nie zrozumiałe ale ok.. takie mamy prawo.. ważne ejst aby były dobre stawki za to co robimy! bo to że spadaja cenny powoduje spadek jakości! bo nikt za grosze nie szczypie sie z tym co robi tylko wali po najniższej lini oporu! a zawody jakie wykonujemy inż arch. powinny zachwucać! i wprowadzać nowe fascynujące rozw.Smile A prawda jest taka że inż nigdy nie zrobi świetnej arch. a arch nie pozna się na konstr. bo czasami studenci po stujach nie znają sie;] chodzi o to że inż ma bogatą wiedzę.. i coś takiego jak hala czy coś powinien muc sam projektować! i domki teraz raczej nie są jakieś wyszukane.. myśle że też powinien mieć do tego upr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniek
Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:07, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Stayrudee napisał:

W sumie to ja miałem jeden semestr prawa budowlanego to powinienem się ubiegać o aplikacje radcy prawnego ... przecież to prawie to samo .. .

Ty miałeś jeden my dwa i pewnie nie na studiach prawniczych mają tego mniej… Co jednoznacznie pokazuje zgodnie z tym co piszesz że architekt nie powinien mieć prawa prowadzenia inwestycji i składania jej do urzędu… przecież nieznajomość prawa kompletnie was w tym aspekcie dyskwalifikuje…
Podobnie jest z innymi przedmiotami ogólnobudowlanymi, matematyką, fizyką, chemią budowlaną… Przecież idąc twoim tokiem rozumowania ktoś kto tylko się jedynie otarł o te przedmioty nigdy nie powinien mieć prawa zajmować się czymś takim jak dobór technologii materiałowych i fizyką budowli, Przecież to Cię kompletnie dyskwalifikuje.

Stayrudee napisał:

Poza tym jest jeszcze tyle wspaniałych nisz w dziedzinie inżynieryjnej w Polsce, które nie są jeszcze zajęte. Parametryczne projektowanie generatywne konstrukcji, fabrykacja CNC, Certyfikacja LEED czy DGNB, technologie BIM structure ... można wymieniać i wymieniać, a jak chce się kogoś zatrudnić to albo trzeba z zagranicy albo z Arupa ... przecież to czyste pieniądze i brak jakiegokolwiek konfliktu interesów. Szukacie kasy nie tam gdzie trzeba ...

I tu się mylisz… Nie wszystkim chodzi o pieniądze ale miło słyszeć że zaczyna wasze środowisko odkrywać karty. Podstawowym problemem jest jednak to że Architekci zbyt często zabierają się za rzeczy których kompletnie nie rozumieją a także prestiż i status zawodu… Z pośród moich kolegów z roku projektują 2 osoby na 60 studiujących… Jeśli tak dalej pójdzie obudzicie się z ręką w nocniku i nie będzie na rynku porządnych biur konstrukcyjnych bo wszyscy powoli przenoszą się do nadzorów a projektują tylko okazjonalnie…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:33, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Maniek, ale to, że projektują tylko okazjonalnie spowodowane jest właśnie tylko i wyłącznie tym, że wasze i moje środowisko w tym kraju konkuruje ze sobą tylko i wyłącznie cenowo, a nie jakością projektowania. Po prostu nie chcą zarabiać 2k na miesiąc. Nie widzicie tutaj żadnej patologii? Wzrost cen nieruchomości w ostatnich latach jest gigantyczny, facet który sprzedaje cegłe na budowe mniej jak 30% marży nie weżmie, pośrednik 3% to minimum i koniec, a projektanci z tego wszystkiego zrobią projekt za 2% albo za mniej... przecież to żenada, ja co chwilę słyszę od inwestorów, że mam skandaliczne ceny, bo biuro obok zrobi im dom za 6k ... mam teraz inwestora, któremu facet robił kamienice za 12k ... i nawet nie pojechał na działke żeby zobaczyć co i jak, projekt koszmarny i w dodatku nie do zbudowania, dopiero teraz do niego trafiło co to były za oszczędności. Dlatego, ja nie mam nic przeciwko temu,żebyście weszli na rynek, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że nie na zasadzie jeszcze większej obniżki cen. Izba Architektów już dawno ustaliła minimalne stawki za jakie możliwe jest zrobienie godnej architektury i dokumentacji ... w tym momencie średnia realna to nawet nie połowa tych stawek i dlatego jest taki burdel w Polskiej przestrzeni. Zaproponujcie więc jakieś sensowne rozwiązanie i myślę, że dla każdego będzie to korzystne. Ja się o swoich klientów nie boję, pod warunkiem, że mnie nikt nie zdumpinguje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
t-m-k
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubin

PostWysłany: Śro 9:51, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Cennik IARP nas nie dotyczy, bo IARP nie możemy należeć. I jak dalej architekci będą bronić swojego monopolu, to zobaczą co to jest dumping.

Zróbmy izbę projektantów budowlanych IPRP i niech do niej należy wszyscy, którzy obecne projektują: do murarzy do najwybitniejszych architektów. Niech wewnątrz tej izby będzie można zdobywać kolejne stopnie uprawnień. Niech to będzie dostępne nie tylko dla wąskiej grupy. Wtedy możemy ustalać cennik i go przestrzegać.

Bo jak na razie to architekci chcą sobie zrobić dobrze kosztem innych i dziwią się, że jakoś nie wyszło. Kto sieje wiatr, to zbiera burzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniek
Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:02, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Stayrudee napisał:
Maniek, ale to, że projektują tylko okazjonalnie spowodowane jest właśnie tylko i wyłącznie tym, że wasze i moje środowisko w tym kraju konkuruje ze sobą tylko i wyłącznie cenowo, a nie jakością projektowania. Po prostu nie chcą zarabiać 2k na miesiąc. Nie widzicie tutaj żadnej patologii? Wzrost cen nieruchomości w ostatnich latach jest gigantyczny, facet który sprzedaje cegłe na budowe mniej jak 30% marży nie weżmie, pośrednik 3% to minimum i koniec, a projektanci z tego wszystkiego zrobią projekt za 2% albo za mniej... przecież to żenada, ja co chwilę słyszę od inwestorów, że mam skandaliczne ceny, bo biuro obok zrobi im dom za 6k ... mam teraz inwestora, któremu facet robił kamienice za 12k ... i nawet nie pojechał na działke żeby zobaczyć co i jak, projekt koszmarny i w dodatku nie do zbudowania, dopiero teraz do niego trafiło co to były za oszczędności. Dlatego, ja nie mam nic przeciwko temu,żebyście weszli na rynek, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że nie na zasadzie jeszcze większej obniżki cen. Izba Architektów już dawno ustaliła minimalne stawki za jakie możliwe jest zrobienie godnej architektury i dokumentacji ... w tym momencie średnia realna to nawet nie połowa tych stawek i dlatego jest taki burdel w Polskiej przestrzeni. Zaproponujcie więc jakieś sensowne rozwiązanie i myślę, że dla każdego będzie to korzystne. Ja się o swoich klientów nie boję, pod warunkiem, że mnie nikt nie zdumpinguje.


Sami siebie wykolegowaliście projektami typowymi, które rozpieściły inwestorów.
Osobiście uważam że podstawą konkurencji powinna być JEDYNIE jakość i że powinny być zniesione jakiekolwiek ograniczenia w dostępie do zawodu (jakie kolwiek cenniki to zbrodnia przeciw wolnej swobodnej konkurencji), co z pewności spowodowałoby oczyszczenie rynku na przestrzeni kilku lat. Sam nie obawiam się konkurencji bo wiem że coraz mniej osób na poważnie zajmuje się projektowaniem konstrukcji inżynierskich (bo akurat minie do architektury nie ciągnie), a Ci co pozostają na rynku to „kościane dziadki”… Zresztą sam też powoli się przekonuję że lepiej iść w stronę nadzorów i ekspertyz, projektować z biegiem czasu będę okazjonalnie aby nie wypaść z wprawy i obiegu. Z czasem rynek się wyczyści… Albo będziemy oglądać budynki ze stropami gęstożebrowymi bez żadnych wyrafinowanych elementów konstrukcyjnych.
Co do samego rynku „architektury” to inżynierowie moim zdaniem powinni wypełnić lukę jaka jest w budownictwie przemysłowym, budownictwa jednorodzinnego, przebudowy wnętrz budynków istniejących… Sam bym się nie podjął architektury w większej skali… jeśli w ogóle zamierzałbym się jej podejmować… Ale trzeba pamiętać że na rynku są jeszcze architekci krajobrazu (błędnie nazywani architektami zieleni) którzy obecnie nie mogą postawić ławki w miejscu publicznym bez podpisu architekta… oraz architekci wnętrz którzy nie mogą przeprowadzić zmiany sposobu użytkowania bez podpisu architekta… To dobitnie świadczy o tym jak mamy „poroniony” system tworzony tylko pod jedną grupę zawodową. Będzie więcej konkurencji to będzie więcej jakości… A ty chcesz jakieś stawki wprowadzać… Wygrywać należy jakością a dopiero później cenami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maniek dnia Śro 10:04, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 55, 56, 57  Następny
Strona 7 z 57

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin