Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uprawnienia budowlane w specjalności architektonicznej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ynio
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 983
Przeczytał: 30 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:04, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Stayrudee napisał:
to, że potrzebujecie pieczątki architekta do hali czy domku jest jak najbardziej ok.


pod kratową wieża nadawczą pewnie twoim zdaniem też byłaby potrzebna pieczatka architekta - na razie nie jest (może i to zawłaszczycie)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniek
Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:11, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Stayrudee napisał:
To są bajki o tych technikach i murarzach projektujących przepiękne i funkcjonalne domy za granicą. Problem polega na tym, że nie widzicie całokształtu procesu inwestycyjnego, który się tam odbywa, tylko mały wycinek, który mówi, że każdy może tam projektować. Owszem, może, ale odpowiedzialnośc, za estetykę i poprawnośc projektową, ponosi strona państwowa i lokalne społeczności. Projekty składane do pozwolenia, są opiniowane przez specjalistów i lokalne społeczności, i dopiero wtedy dostają pozwolenia. W Polsce nie ma takiego mechanizmu, ta odpowiedzialność jest złożona na barki architektów z uprawnieniami i to, że potrzebujecie pieczątki architekta do hali czy domku jest jak najbardziej ok. Teraz, gdybyśmy otworzyli rynek dla każgo, to musielibyśmy stworzyć jednotki opiniujące projekty (obecnie sprawdza się tylko minimalnie w urzędzie zakres projektu , a strona estetyczna jest pomijana, właśnie ze względu na udział uprawnionego architekta w procesie inwestycyjnym), a to wierzcie mi mniej się wam opłaci. To oznaczałoby koniec typowych domków i hali produkcyjnych produkowanych ma metry, tak jak jest i w niemczech i w reszcie EU. Dla mnie to super rozwiązaniee i jestem jak najbardziej za. Klient, który zamówi projekt u marnego architekta, czy inżyniera nawet za pół darmo po prostu nie uzyska pozwolenia na budowę i sam znajdzie sobie lepszego projektanta. Od razu 60% projektantów spakuje swoje biura, albo zacznie się wreszcie rozwijać. To mi się podoba, ale w życiu Mariana ani wy ani mierni architekci się na to nie zgodzą....


Ja bym podpisał się pod tym rękami a nawet nogami jeśli dałbym radę i pewnie wielu moich kolegów również... Do czego w naszym kraju doprowadziła swoboda "uprawnionych" architektów widzimy za oknami.

Zrozum że nie wszyscy patrzą na świat twoimi oczami i widzą go przez pryzmat z wygraderowanym znakiem "$"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:21, 21 Kwi 2010    Temat postu:

to mnie teraz rozbawiłeś, nie chcę pracować za 2k na miesiąc to od razu patrzę tylko na pieniądze. Podejrzewam, że włożyłem charytatywnie w rozwój architektury znacznie więcej niż wy. Nawet w tą sobotę biorę udział w warsztatach projektowych dla Krakowa - za darmo. Ale z drugiej strony po prostu tłumaczę ci, że nie da się dobrze projektować za marne pieniądze, bo to nie tylko chodzi o pensję, ale o takie rzeczy jak motywacje zespołu, kupno dobrych narzędzi, inwestycje w innowacje, wszystko to w co nowoczesna firma musi inwestować i co kosztuje. Jak pracowałeś na zachodzie to wiesz jak to wygląda... a po pracy z wielką chęcią robie coś charytatywnie, zapraszam w sobotę do muzeum Manggha do Krakowa ... można popatrzeć, podyskutować i zająć się architekturą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniek
Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:43, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Stayrudee napisał:
to mnie teraz rozbawiłeś, nie chcę pracować za 2k na miesiąc to od razu patrzę tylko na pieniądze. Podejrzewam, że włożyłem charytatywnie w rozwój architektury znacznie więcej niż wy………...

Moje pytanie ile włożyłeś charytatywnie w rozwój budownictwa? Bo moglibyśmy się tak pewnie wyliczać… Nie raz prowadziłem bezpłatnie seminaria i szkolenia w zakresie trwałości, wzmocnień i utrzymania konstrukcji z betonu…. Poświęcone one były zagadnieniom zupełnie obcym architektom a przecież to oni dobierają technologię…
A tak apropo ostatnio przechodziłem obok „Starego Browaru” w Poznaniu którym tak szczycą się architekci… Jednak jak się podejdzie blisko to korozja w wielu miejscach znacznie psuję estetykę tego obiektu… I powiedz mi teraz kto ponosi za to odpowiedzialność architekt który zabrał się za temat nie rozumiejąc pewnych zagadnień czy może wykonawca który zabezpieczył antykorozyjnie jedynie poprzez malowanie elementy architektoniczne? I tak niestety jest z większością projektowanych w Polsce elementów architektonicznych, barierek, elementów fasad… itp… itd… Gdzie wasza odpowiedzialność zawodowa… Zaraz podniesie się larum przecież to na pewno zostało źle pomalowane… Wink albo ktoś nie odtłuścił należycie powierzchni… bo tak najłatwiej. Więc konkluzja jest jedna skoro uważacie że inżynierowie nie poradzą sobie z architekturą to jak wy możecie poradzić sobie z zagadnieniami ogólnobudowlanymi często nawet nie ocierając się o te zagadnienia i zdając się na to co de facto mówią „handlowcy”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:43, 21 Kwi 2010    Temat postu:

ale przecież już od dawna my nie robimy takich rzeczy jak dobór zabezpieczenia antykorozyjnego. To się odbywa zupełnie inaczej. Architekt wybiera materiał i technologie, a firma wykonawcza daje inżyniera budownictwa do opracowania dokumentacji wykonawczej i bierze gwarancje za to co robi ... chyba, że inwestor nie chce płacić za projekt wykonawczy, ale to już jego broszka. My wam tutaj w żadne kompetencje nie wchodzimy, powiem więcej, pan też jako inżynier konstruktor nie zna się dokładnie na właściwościach danego materiału z danej firmy i gdyby projektowałby pan dużą inwestycję, też zatrudniałby pan specjalistycznych inżynierów ... takie są czasy, że nie da się znać na wszystkim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniek
Forumowicz



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:12, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Stayrudee napisał:
ale przecież już od dawna my nie robimy takich rzeczy jak dobór zabezpieczenia antykorozyjnego. To się odbywa zupełnie inaczej. Architekt wybiera materiał i technologie, a firma wykonawcza daje inżyniera budownictwa do opracowania dokumentacji wykonawczej i bierze gwarancje za to co robi ... chyba, że inwestor nie chce płacić za projekt wykonawczy, ale to już jego broszka. My wam tutaj w żadne kompetencje nie wchodzimy, powiem więcej, pan też jako inżynier konstruktor nie zna się dokładnie na właściwościach danego materiału z danej firmy i gdyby projektowałby pan dużą inwestycję, też zatrudniałby pan specjalistycznych inżynierów ... takie są czasy, że nie da się znać na wszystkim.


Pan nie robi projektów wykonawczych elementów architektonicznych i chce 6% za projekt i do tego ustalać cenniki? To już lekka przesada.

Dobór technologii zabezpieczenia i projektowanie z uwzględnieniem trwałości obiektów jest częścią projektu i domniemam że Pan tego nie rozumie jak jest to ważne.

Stąd moja jednoznaczna opinia że Architekci nie powinni być odpowiedzialni za cały proces projektowania bo wielu zagadnień z budownictwa nie rozumieją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miras
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:22, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Popieram, Maniek. Żaden, powtarzam żaden projekt, czy to domek, stodoła czy muzeum nie moze być składany bez opracowania pod względem technologicznym przez inżyniera budownictwa i brakuje takiej specjalizacji w uprawnianiach. Problem był poruszany m. in. tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest właśnie projektowanie budowlane. Czas więc oddzielić projektowanie architektoniczne od budowlanego i oddanie go w ręce osób do tego kompetentnych, a nie korzystanie z gotowych rozwiązań, katalogów i doradców technicznych. Zapomniano zupełnie o tym aspekcie, przejęli go architekci, a traci na tym przede wszystkim inwestor. Co z tego, że budynek zostanie zaprojektowany dobrze pod względem architektonicznym, skoro pod względem technologii będzie leżał i po kilku latach będzie przypominał dzieło nadające się do scenerii horrorów? Nie możecie się z tym nie zgodzić architekci. Tutaj potrzebna jest również znajomość budowy i procesu budowlanego, trzeba jednak włożyć kalosze, po błocie polatać i kilka obiektów zrealizować wg projektu budowlanego. To jest zupełnie inna wiedza, a szczerze mówiąc, na budowie jeszcze architekta na oczy nie widziałem... a Wy??? (jak Wy robicie tą praktykę do uprawnień? Wink )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez miras dnia Śro 13:32, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miras
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:42, 21 Kwi 2010    Temat postu:

I na koniec: jeśli architekci twierdzą, że do projektowania w zakresie architektury należy ukończyć studia architektoniczne (i nie ważna jest tutaj praktyka i doświadczenie) to ja powiem, że aby móc opracowywać projekty budowlane do pozwolenia na budowę, mające służyć do wzniesienia obiektu, to napierw należy ukończyć studia na kierunku budownictwo, potem na architekturze, potem odbyć gruntowną praktykę na budowie (taką realną i prawdziwą), a potem dopiero po tym można zdobyć uprawnienia do projektowania. W przeciwnym wypadku zajmicie się koncpepcjami urbanistyczno-architektonicznymi, a później przekazujcie dokumentację do uprawnionego koordynatora procesu projektowego, który będzie się znał na technologii, wykonawstwie i powiąże do kupy wszystkie branże i zadba o prawidłowość całego proejktu. I nie piszcie, proszę, że to właśnie Wy i tylko Wy jesteście właśnie do tego przygotowani jak kraj długi i szeroki widać, że tą część opracowania spychacie na szary koniec i nie wystarcza Wam na nią czasu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez miras dnia Śro 13:45, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:11, 21 Kwi 2010    Temat postu:

panowie, wam nawet się nie chce sprawdzić jakie są programy studiów, a już wygłaszacie swoje opinie ... lanie wody i brak konkretów. Na studiach architektonicznych jest w obecnej formie wystarczająco dużo przedmiotów budowlanych do tego , aby nadzorować proces projektowania. Może nie na tyle, żeby liczyć konstrukcje i projektować materiały budowlane, ale na pewno wystarczająco dużo aby sporządzać projekty. To fakt i każdy z was niech sprawdzi sobie osobiście i przyjmie to do wiadomości. Może rozbije wam to na punkty... projekt składa się z :

- części funkcjonalnej
- części budowlanej
- cześci estetycznej

te trzy części wchodzą w skład zarówno studiów architektonicznych przez 5 lat jak i praktyki zawodowej architekta (2 lata w biurze i ROK NA BUDOWIE - bo się czepiacie że my nie musimy i nie chodzimy na budowę)

natomiast analizując program studiów inżyniera budownictwa, nie ma w ich zakresie ani teori i praktyki funkcjonalnej, ani estetycznej, czyli 2/3 wiedzy potrzebnej do sporządzania projektów architektonicznych. Na niektórych wydziałach, spotyka się jeden semestr takich zajęć na pierwszym roku. Wynika z tego jednoznacznie, że w Polsce, studia inżyniera budownictwa nie przygotowują nawet w ograniczonym zakresie do projektowania architektury czy do sporządzania projektów budowlanych. Za to przygotowują do liczenia konstrukcji, projektowania specjalistycznych rozwiązań materiałowych i nadzoru na budowie.To fakt i proszę was nie bijcie piany.

Teraz kolejny raz tłumaczę, dlaczego w EU projektować może każdy. Ponieważ odowiedzialność, za funkcję, estetykę i budownictwo przesunięto tam w ręce samorządów, gdzie specjaliści architekci, inżynierowie i plastycy opiniują takie projekty i jeżeli ktoś nie ma wiedzy to pozwolenia nie dostanie. U nas nie ma takiego systemu i dlatego nie jest możliwe uwolnienie uprawnień.

A teraz proponowane rozwiązania - 2 letnie studia uzupełniające plus praktyka zawodowa i egzamin państwowy w obecnym systemie, lub zmiana systemu zatwierdzania i opiniowania projektów na zachodni.

Konkretnie i rzeczowo proszę się na ten temat wypowiedzieć. W końcu jesteśmy po politechnice.

ps. specjaliści biorący udział w projekcie (w tym inżynierowie od konkretnych materiałów i systemów) są opłacani z 6% honorarium architekta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stayrudee dnia Śro 14:13, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miras
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:21, 21 Kwi 2010    Temat postu:

To nie lanie wody, ale praktyka i obserwacje dokumentacji wychodzących z pracowni architektonicznych.

Ja na budowie architekta NIE WIDZIAŁEM. Mogę być subiektywny w ocenie, więc pytam: kto w takim razie widział architekta na swojej budowie, który zdobywał praktykę do uprawnień? Nie biję piany, nie czepiam się, stwierdzam fakt, który zaobserwowałem.

A teraz proponowane rozwiązania - 2 letnie studia uzupełniające plus praktyka zawodowa i egzamin państwowy w obecnym systemie, lub zmiana systemu zatwierdzania i opiniowania projektów na zachodni.
Rzeczowo: studia uzupełniające dla adeptów budownictwa, zajmujących się projektowaniem architektonicznym, pozwalające na uzupełnienie wiedzy z zakresu kształtowania przestrzeni, sztuki użytkowej, estetyki, kompozycji etc. oraz upoważniające do zdobycia pełnych uprawnień projektowych w specjalności architektonicznej. Wtedy - jestem za, ale nie żeby wdrażanie tego pomysłu zajęło jakieś 50 następnych lat. Zmiana systemu opiniowania projektów oraz zniesienie uprawnień do architektury - również na tak.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez miras dnia Śro 14:21, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:26, 21 Kwi 2010    Temat postu:

architekci najczęście nie chodzą na budowy z bardzo prostej przyczyny - klienci nie płacą za nadzory, bo mają już kierownika budowy i szkoda im kasy. Ja chodzę, ale zastrzegam to sobie w umowie, że takie nadzory inwestor musi u mnie wykupić. Poza tym nareszcie się zgadzamy - w takim razie organizujcie się i piszcie do ministra edukacji, czy kogo tam diabli wiedzą o utworzenie studiów. Może i dla nas utworzą uzupełniające konstruktorskie. A co do dokumentacji od architektów - po prostu pracuje pan ze słabymi pracowniami. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miras
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:37, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Nie, nie. Na razie piszemy o rozszerzeniu uprawnień i takie pisma już poszły do odpowiednich instytucji. Jak to załatwimy to zajmiemy się na równych prawach ładem przestrzennym i jego uporzadkowaniem.

Na studia "konstruktorskie" (II stopnia) może Pan swobodnie się wybrać i każdy wydział budownictwa Cię przyjmie.

Stayrudee, ja prosiłem o potwierdzenie faktu odbycia praktyki wymaganej do uzyskania uprawnień, ponieważ na budowie jeszcze nigdzie nie widziałem architekta. Ktokolwiek więc widział? Jeżeli nie, to na jakiej podstawie zdobywacie uprawnienia? To po pierwsze. Po drugie: osoba, która nie umoczyła kaloszy na budowie nigdy nie będzie poprawnie technicznie i technologicznie projektować. Tak jak malarz uczy się warsztatu, tak projektant musi pokierować chociaż kilkoma budowami. Ponawiam, architekt może opracować poprawną konepcję architektoniczną, ale poprawny projekt budowlany (techniczny) może jedynie opracować inżynier budownictwa. To tak rzeczowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stayrudee
Aktywny Forumowicz



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:48, 21 Kwi 2010    Temat postu:

a prosiłem, żeby sprawdzić program studiów ... do opracowania projektu ogólnobudowlanego mamy aż nadto zajęć i kursów. Ja tu naprawdę nie widzę punktu zahaczenia, ani konkretnego powodu, dla którego my takich rzeczy opracować nie możemy. Jak trafia się jakiś szczególnie skomplikowany detal, czy rozwiązanie, wtedy korzystamy z usług specjalistów - inżynierów budowlanych. Tak jest w Polsce, a i na świecie również przyjęte.

Opiera pan swoje opinie w oparciu o współpracę z miernym architektem, może nawet z wieloma miernymi architektami. Ja osobiście uważam, że jest sporo takich na polskim rynku a utrzymują się tylko przy zawodzie, bo tanio robią i mają układy.

Jeżeli chodzi o praktyki do uprawnień to równie dobrze mogę się spytać, który z pana kolegów kierowników budowy wypełnia architektom zeszysty praktyk i podbija opinie z budowy, bo takowe są potrzebne do uprawnień. Skoro kierownicy się pod tym podpisują to znaczy, że architekci na te budowy chodzą i praktykę odbywają.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stayrudee dnia Śro 14:59, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miras
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:38, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Nie dlatego. Dlatego bo mają uprawnienia i pieczątkę. To potwierdzać może jedynie fakt, że uprawnienia do architektury nie bardzo spełniają swoją rolę w obecnym kształcie Wink i fakt rozszerzenia uprawnień dla inżynierów budownictwa nie wiele w tej kwestii zmieni - problem tkwi gdzie indziej. Jak Pan się odniesie do obowiązku przynależności inżyniera budownictwa z ograniczonymi uprawnieniami arch. do IARP? To bowiem jest właściwa izba dla takich uprawnień. Poza tym otwarcie IARP na inżynierów budownictwa na pewno podwyższy ich poziom wiedzy architektoniczne. Zadziwiająca jest wręcz odrębność dwóch izb, związanych z projektowaniem. Zamiast się scalać i przenikać to odgradzają się od siebie całkowicie. Dlaczego ponadto, IARP nie stanowi części PIIB zrzeszającej prawe wszystkich inżynierów związanych z budownictwem? Czy nie jesteście zatem inżynierami? Dlaczego chcecie być odrębni?

Program studiów jest całkowicie inny na każdej uczelni. Mało tego, każdy wykładowca prowadzi dany przedmiot inaczej i tutaj też zdażają się miernoty. Tak więc nawet w obrębie jednej uczelni studenci mogą mieć zupełnie inną wiedzę i poważne braki z pewnych dziedzin. Dopiero po studiach, w momencie podjęcia pracy należy uzupełnić te braki, inaczej szybko się odpadnie. Czyż nie tak? Tak samo jak nie każdy po studiach znajduje się w projektowaniu lub wykonawstwie i zatrudnia się np. w sprzedaży lub całkowicie zmienia branże. Nie uogólniajmy - program studiów to nie wszystko.

Ja nie mówię o wiedzy teoretycznej, ale o praktycznej, zdobytej
Dopiero po studiach rozpoczyna się dopiero nauka zawodu. I tak jak adept budownictwa może specjalizować się w projektowaniu architektury, tak i architekt może specjalizować się w projektowaniu konstrukcji oraz wykonawstwie. Są to kierunki pokrewne.

Najwyraźniej jacyś koledzy podbijają, oczywiście, to karygodne. Jak zatem wyłapać tych, którzy w ten sposób odbyli praktykę? Nie da rady - kolejny dowód na bezsensowność uprawnień do architektury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
formi
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:28, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Powiem tak: na mojej uczelni - Politechnika Rzeszowska przedmioty wspolne dla obu kierunków sa wykładane zupełnie inaczej. Tzn. mniej szczegółów i konkretnych zagadnień podawanych jest dla Architektury niz dla Budownictwa a np fizyke budowli prowadzi ten sam wykładowca. tak samo materiały budowlane. Więc to już mówi samo za siebie.

A druga sprawa to na budow nictwie ejst i Historia Architektury, jest Architektura i urbanistyka i jest tez Teoria projektowania architektonicznego więc jakieś tam podstawy architektoniczne są. Ale wiadomo, że budowlańcy tak sie przykładają do przedmiotów architektonicznych jak i Architekci do tych strikte budowlanych (technologiczno-materiałowo-konstrukcyjnych). Nie ma się co oszukiwać. Dlatego częśc ogólnobudowlana powinna być projektowana przede wszystkim przez inż budownictwa. Architekt może sobie dobrac kolor ścian, rodzaj tynku na elewacje i takie pierdoły. Ale to inżynier bud. powinien projektować przegrody pod względem cieplno-wilgotniościowym i pozostałą częśc materaiłowo-technologiczną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin