Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Inicjatywa legislacyjna Izby Architektów RP
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Ostrzeżenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mskora
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:56, 29 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
strona sejmu, gdzie można zamieścić list: [link widoczny dla zalogowanych]
strona GUNB: [link widoczny dla zalogowanych]

Panowie nie zostaje nam nic innego jak pisać , pisać i pisać do naszych władz żeby w końcu nas ktoś zauważył i zwrócił uwagę że coś się dzieje nie wporządku .
Przy okazji treści takich listów można by zamieścić na naszym forum , dla ułatwienia . Sam nigdy nie robiłem takich rzeczy , jestem z wykształcenia i zamiłowania inżynierem i zawsze miałem problem z humanistycznym podejściem więc jak coś spłodzicie to przedstawcie.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzysiek-777
Forumowicz



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 22:17, 29 Gru 2009    Temat postu:

Z duzym zainteresowaniem przeczytalem dyskusje o pomysle Izby Architektów.

Wydaje mi sie ze byla by to katastrofa ( w doslownym znaczeniu tego slowa -szczegolnie zimą) dla budownictwa.

W jednym z postów byla wzmianka że omawiany pomysł umarł śmiercia naturalna-i bardzo super-ale przyroda nie znosi próżni i za chwilke znow z czyms wyskoczą.


Dlatego jedynym ratunkiem i ochroną dla nas przed tego typu pomysłami jest ścisła integracja oraz solidarność naszego środowiska.

Wydaje mi sie ze jako jedyni z zawodów z -ze sie tak wyraże- wyższej półki nie posiadamy jakiejkolwiek wspomnianej wczesniej solidarnosci zawodowej-związane głównie z malymi pieniędzmi jakie dostajemy za naszą ciężką prace i brakiem świadomości społeczeństwa( poza prokuratorami) o naszym istnieniu.

Dlatego wydaje mi sie ze celowym bylo by ( w omawianym przypadku):

1) Całkowita blokada informacyjna srodowiska architektów odnosnie rozwiązań konstrukcyjnych obliczeń itp....oczywiście będa dzwonić i pytać między wierszami ...." A JAKIE BY PAN DAL ZBROJENIE DLA TAKIEJ PLYTY?"....lub...."A JAKBY PAN MIAL HALE O ROZPIETOŚCI 20 METROW TO TAJ NA OKO JAKA BY TAM DAC BELKE?"....itp itd.

2)Jezeli pierwsze proby nie dadza efektów to będą oczywiście próbowac inaczej:)..tzn: "POLICZYLBY MI PAN TO I OWO-ALE JAK SOBIE WSZYSTKO PODPISZE TAK ZE NIE BEDZIE PAN MUSIAL NIC PODBIJAĆ-OCZYWIŚCIE NIE MAM NA TO ZA DUZEJ KASY BO MNIE ELEKTRYK OSKUBAL A JESZCZE MUSZE DAC STRAŻAKOWI TROCHE ".......wtedy oczywiście koledze architektowi mozna by mu pomóc-ale za te sama kase co z podpisem Smile

Niestety to wymaga solidarności zawodowej---a jak mowic o solidarności skoro ostatnio mialem styczność z wiekowym projektantem ktory pracuje...UWAGA....ZA DARMO.....( bo jak mi wyjaśnil " pan prezes \inwestor\...pozwala mi siedzie w klimie a gorąco jest i w domu mi sie nudzi".....no ręce opadają.

--
Osobna kwestią jest fakt ze ....że po prostu oni( architekci) nie dadza rady.
Nie zdaja sobie sprawy ze na prawdziwej budowie( tzn cos co sie nie nazywa juz domek) podpisujemy wszystko...od śubecek, po ostatnie mocowanie balustradki.
I jak na takiej galeryjce handlowej zaczna pdpisywac co 2 dni różne oświadczenia to im zaczna rączki drżeć.
Odnosnie uwagi że arhitekci dadzą rade belce ql^2/8.....tak ale juz ze zwichrzeniem to nie Wink


A gdyby ktos z architektow to czytal to z tego co wiem architekture kończą prawie wszyscy co zaczeli.....a u nas niekoniecznie ( w moim przypadku z grupy 34 skonczylo chyba 4-6 ).
A Moze by wyslac do architektow obliczenia w mathcadzie np blachownicy w 4 klasie?. ( informacja dla czytających to architektow-4 klasa to nie jest to samo co 4 semestr....Wink...sorry za złośliwość ale jestem po PK więc mam to wszczepione.

PS.
Ciekawie czy architekci zdaja sobie srawę ze do większości projektów poza obliczeniami robimy jeszze "kilka" rysunkow ze zbrojeniem....lub warsztatówke.
Nie ma co sie bać-NIE DADZĄ RADY.....jak nie będzie z naszej strony łamistrajków oczywiście



--
krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kozi
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:43, 30 Gru 2009    Temat postu:

Witam,
krzysiek-777 napisał:

A gdyby ktos z architektow to czytal to z tego co wiem architekture kończą prawie wszyscy co zaczeli.....a u nas niekoniecznie ( w moim przypadku z grupy 34 skonczylo chyba 4-6 ).
A Moze by wyslac do architektow obliczenia w mathcadzie np blachownicy w 4 klasie?. ( informacja dla czytających to architektow-4 klasa to nie jest to samo co 4 semestr....Wink...sorry za złośliwość ale jestem po PK więc mam to wszczepione.


hmm...
Kiedy kończyłeś studia?
Ja w tym roku zdałem egzaminy i szczerze powiem, od początku studiów z mojej grupy odpadło może 10 osób, które teraz szarpią się w grupach pościgowych. Od 3 roku po wyborze specjalności (KBI) nie odpadł już nikt. Egzamin mgr-inż. zdali wszyscy, co do tej pory oddali prace mgr, nikogo nie ulali.
Natomiast na architekturze, co chwilę słyszałem, że ktoś kolejny raz jest na 2 roku, albo wyjechał i nie wrócił już 3 lata... Tam był przesiew większy niż u nas na wytrzymałości Smile

Nie żebym ich bronił po prostu teraz to inaczej wygląda Smile a po PK fakt złośliwości to "plastusiów" są wszczepiane od 1 roku Wink

Jestem za pełną solidarnością i nie uginaniem się po usłyszeniu hasła: "ILE? CZEMU TAK DROGO?"
Jestem też za tym, żeby cenić swoje pieczątki, a nie brać za podbicie nadzoru hali 300zł.
W końcu nasz zawód to zawód zaufania publicznego i byle kowalski nie jest wstanie zweryfikować, czy gdzieś tam jest dobra ilość zbrojenia, czy HEB 300 wystarczy itp. itd.
OGROMNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ = WIELKA KASA (przynajmniej tak mi się wydaję)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kozi dnia Śro 9:43, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzysiek-777
Forumowicz



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 11:18, 30 Gru 2009    Temat postu:

Sam Ś.P. Adam Bodnar (PK) uwalił ( i słusznie ) około 10 delikwentów na 3 roku.
--
krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michalp24
Forumowicz



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:08, 30 Gru 2009    Temat postu:

Witam,
Podepnę się do wypowiedzi o uwalaniu (chociaż czytałem cały temat i ta cała sytuacja jest żenująca... jak najbardziej jestem za jak największą solidarnością zawodową, chociaż puki co jestem jeszcze tylko studentem:) ), jak zaczynałem studia na PRz na 1 roku było 220 osób obecnie na 4 roku jest jakieś 60 z tych co zaczynało... (a, dlaczego aż tyle odpadło to długa historia i puki studiuje chyba nie na forum otwarte:) ) p.s skrypt Adama Bodnara to u nas była podstawowa pozycja do wytrzymałości:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2693
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Śro 14:13, 30 Gru 2009    Temat postu:

Podepnijcie sie również pod dyskusję w sprawie zakresu i podziału kompetencji w uprawnieniach budowlanych:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Przecież inżynier budownictwa nie musi być jedynie konstruktorem bo posiada wystarczającą wiedzę, aby projektować w zakresie ogólnobudowlanym i nie tylko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mch
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:48, 30 Gru 2009    Temat postu:

Dobrze, że trwa dyskusja - szkoda tylko, że na forach branżowych. Można by zainteresować obecną sytuacją jakieś ogólnopolskie media. Jak? Poprzez ukazanie patologii, która rządzi izbami. Na pierwszy ogień wziąłbym Izbę Architektów ( z tego co kiedyś czytałem to jest na nią najwięcej skarg zaraz po korporacjach prawniczych ). Każdy wie o sprzedawaniu podpisów przez architektów pod nie swoimi projektami, blokowanie dostępu do zawodu młodym ludziom kończącym studia architektoniczne, płacenie osobom posiadającym uprawnienia za możliwość odbywania praktyki i jeszcze coś się znajdzie Very Happy ( Może program Uwaga! na TVN, tam chętnie zrobią mała prowokacje). Media chętnie to chwycą. Gdy zacznie się dyskusja w mediach nad stanem uprawnień i sejm nie będzie obojętny, za rok wybory, a każda partia będzie chciała przyciągnąć do siebie młodych wyborców. Wtedy będzie można szerzej przedstawić nasze propozycje co do uprawnień.

Co do samych uprawnień architektonicznych dla inżynierów… Nie pojmuję dlaczego w tym kraju inżynier nie może zaprojektować magazynu, warsztatu, myjni samochodowej, małego budynku usługowego czy chociaż domku jednorodzinnego dla siebie… Są to obiekty w znikomej wartości estetycznej. Naprawdę, mało który inżynier podjąłby się projektowania kamienicy w centrum zabytkowego Krakowa…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mskora
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:41, 17 Sty 2010    Temat postu:

Koledzy gdzie znajdę linka do inicjatywy legislacyjnej ? linki podane na początku przestały działać , może ktoś ściągnął ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2693
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Pon 8:10, 18 Sty 2010    Temat postu:

Widocznie architekci postarali się usunąć nieprzyjemne informacje. Daj mi znać na priv to Ci prześlę bo mam w archiwum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
architekt
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:36, 21 Sty 2010    Temat postu:

Witam kolegow konstruktorów
Jestem architektem od ponad 10 lat. Od razu informuję że czwarta klasa przekrojów wg normy stalowej, ogólnie mówiąc dotyczy tych elementów, ktore tracą nośność na skutek utraty stateczności miejscowej lub zwichrzenia przed osiągnięciem swej granicy wytrzymałości materiałowej (uplastycznienie stali).
Bardzo proszę forumowiczów, by przestali traktować architektów, jako swoich wrogów albo matołków nic nie wiedzących o konstrukcji obiektów.
Większość architektów daży szacunkiem konstruktorów, za ich wiedzę i doświadczenie. W procesie projektowym wszyskim powinno zależeć na tych samych celach (ładny, funkcjonalny, poprawnie technicznie, itd.. obiekt ) no i najważniejsze na dobrym wynagrodzeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stanislove
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 1896
Przeczytał: 38 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 13:09, 21 Sty 2010    Temat postu:

architekt napisał:
Witam kolegow konstruktorów
Jestem architektem od ponad 10 lat. Od razu informuję że czwarta klasa przekrojów wg normy stalowej, ogólnie mówiąc dotyczy tych elementów, ktore tracą nośność na skutek utraty stateczności miejscowej lub zwichrzenia przed osiągnięciem swej granicy wytrzymałości materiałowej (uplastycznienie stali).


To radzę jednak lepiej zapoznać się z tym, co to jest zwichrzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomig
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ryki/Warszawa

PostWysłany: Czw 14:17, 21 Sty 2010    Temat postu:

Witam pana Architekta...............
A może pan powiedzieć ilu takich jak pan jest??
I czy przypadkiem nie jest pan z dobrej starej "szkoły"??
Rzeczywistość - wokół mnie - nie do końca chce to samo potwierdzić. Choć przyznaję, że to nie dotyczy wszystkich arch. ale "wasi" włodarze działają a co zrobią to później i pan pewnie by z tego skorzystał.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kozi
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:17, 21 Sty 2010    Temat postu:

Kolego Architekcie,

To że potrafisz wyjaśnić co to przekrój klasy 4 nie oznacza, do końca, jednoznacznie, że potrafisz go wyznaczyć lub wykorzystać w konstrukcji. Nie oznacza to też, że patrzysz na konstrukcję całościowo (architektura+konstrukcja) i potrafisz przewidzieć wszystkie komplikacje wynikające z konstrukcji. A tym bardziej nie robi z Ciebie KONSTRUKTORA.

To że ja potrafię przytoczyć definicję modernizmu bądź baroku, wiem czym się charakteryzują, umiem zaprojektować budynki użyteczności publicznej, znam większość przepisów które temu towarzyszą NIE POZWALA MI PROJEKTOWAĆ ARCHITEKTURY, a taką wiedzę po studiach niewątpliwie mam.

I o to w tym temacie się rozchodzi. Dlaczego wy możecie projektować konstrukcję po swoich studiach a my architektury nie??

To że architekci traktują Nas jak kalkulatory i podwykonawców to jest oczywista oczywistość. A ręce opadają na myśl o niektórych architektonicznych wymysłach, a co gorsza, że nie idzie tych bubli wybić z głowy?!?!?!

Przykład z życia wzięty: przyszedł ARCHITEKT nie pozwolił zmienić gabarytów belki bo większa belka burzyła wizje, a on zawsze takie niskie belki robi i wychodzą, tylko ze zawsze miały one 6m, a ta ma 11m. Smile

Szefowie Waszej izby skutecznie próbują nas z procesu inwestycyjnego wygryźć i o to się tu dyskusja rozchodzi.

Róbcie swoje. My będziemy robić swoje. I nikt się wtedy w kompetencje drugiego wtrącał nie będzie Wink
A że ten świat tak funkcjonuje, że wy rozdajecie pieniądze, to płaćcie godnie.
Bo to co my robimy to pierońska odpowiedzialność.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
architekt
Początkujący Forumowicz



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:00, 21 Sty 2010    Temat postu:

Witam kolegów ponownie

Rozumiem, że środowisko konstruktorów jest sfrustrowane istniejącym prawem budowlanym w kwestii podziału na uprawnienia do projektowania architektonicznego i konstrukcyjno budowlanego. Przyznaje wam 100% racji.
Nie można jednak upatrywać w architektach, swoich wrogów i przelewać na tych ludzi swojej goryczy.
Kozi podał dobry przykład architekta, których nie chciał zwiększyć wysokości belki. Być może nie był on głupi, tylko wiedział,ze zwiększenie tego wymiaru nie pozwoli na przejście instalacji wentylacyjnych, belka wejdzie w strop podwieszany, albo zwyczajnie zaburzy estetykę wnętrza. Wg mojego doświadczenia mógł pan zaproponować wiele rozwiązań (np. wciągnąć w obliczeniach do współpracy strop).
Nie wiem skąd bierze się ten kopleks, że konstruktor jest niedowartościowany, mniej ważny, gdy tym czasem w praktyce, w wielu realizacjach to konstruktorzy grają "pierwsze skrzypce", zdobywają i prowadzą projekty. Na pewno ich zdanie liczy się tak samo, a może nawet więcej niż architekta.
Więc nie dla "Róbcie swoje. My będziemy robić swoje", a róbmy razem.

Wracając do tematu zakresu uprawnień, to jest tak, że obecnie architekt nie może projektować żadnych konstrukcji, co też prowadzi do absurdów. Wiem jak jest upokarzające gdy pani zza biórka w urzędzie przegoni Cię po odpowiednią pieczątkę. Przyłączam się do propozycji utworzenia uprawnień budowlanych do projektowania bez podziału na architektoniczne i konstrukcyjno budowlane.
Przyznaję, że chyba wszyscy architekci, łącznie ze mną, musieli by ukończyć dodatkowe kursy dokształcające, ale nauki nigdy za wiele. Obecny podział na każdym kroku prowadzi do absurdów i patologii, o których osoby procujące w branży dobrze wiedzą i mogą przytoczyć wiele przykladów.

Tak sobie myślę, że Izbom, ich działaczom, zależy na utrzymaniu sztucznego podziału, bo wtedy każda branża może wyciągnąć swoje od inwestora. I nie ma co ukrywać, że Izba Architektów niesłusznie zawłaszcza sobie prowo do kontrolowania rynku projektowania budowlanego, ale co robi znacznie większa izba IIB.
Bardziej racjonalnie rozwiązana jest kwestia wykonywania zawodu wśród lekarzy. Każdy lekarz po ukończeniu studiów, stażu i zdaniu odpowiednich egzaminów zyskuje nieograniczone prawo wykonywania zawodu, dopiero w trakcie pracy i następnych szkoleń uzyskuje kolejne specjalizacje. Raczej wszyscy wiedzą jaki jest ich zakres umiejętności.

Pozdrwiam wszystkich i myślę, że w wyniku "oddolnego" nacisku skostniałe struktury powoli będą sie kruszyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzysiek-777
Forumowicz



Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 22:48, 21 Sty 2010    Temat postu:

Odpowiadając na post Kolegi Architekta wydaje mi się jednak że wszelkie wywody kolegów architektów odnosnie tego iż są dyskryminowani bo nie mogą sobie podpisać konstrukcji są niestety wynikiem tego iż koledzy (architekci) mimo że obcuja z nami na co dzień nie do końca zdają sobie sprawę co my tak na prawdę robimy.
Wiem że teza jest dość szokująca-ale to nie jest tak że nasza np norma stalowa jest odpowiednikiem waszych np "warunkow technicznych jakim powinny odpowiadać budynki...."
czyli chcemy sie czegos dowiedzieć --otwieramy w/w opracowanie i tam jest napisane ze parking ma byc tyle i tyle metrow od budynku itp.

Licząć cokolwiek w większości przypadków nie da sie literalnie stosować danego wzoru i otrzymać satysfakcjonujący wynik....trzeba posiłkować sie wieloma wzorami , opracowaniami, książkami.
Programy obliczeniowe ( np. najbardziej popularny wśród nas Robot) mają to do siebie ze przeważnie po zamodelowaniu jakiejś konstrukcji tracimy drugie tyle czasu dopracowując model tak aby wyszły wyniki których sie spodziewamy!.
Tak, tak....musimy wiedziec co ma wyjść.....nawet cześciowo jakie mają byc z grubsza wartości sił , momentów i dopiero wtedy wiemy ze program "wypluł " dobre wyniki.
Mało tego-licząc konstrukcję musimy już mieć w głowie lub na papierze rozwiązane węzły konstrukcji !!! aby wiedzieć czy da sie wykonstruowac wezly.

Proszę policzyc ręcznie zwykłą najprostrzą belkę stalową ale ze zwichrzeniem....może zejść godzinka-dwie. A to tylko belka.

Ostatnio pokazywalem znajomemu architektowi jak sie liczy zwykłą jednoprzeslowa rame....i był na prawdę zdziwiony kiedy zobaczył ze po wzmocnieniu rygla w narozu słup przestał wychodzic bo wzmocnienie rygla spwodowalo wzrost momentu.....zacząłem mu coś opowiadac o ukladach statycznie niewyznaczalnych ale to nie mialo sensu.

Pisze Kolega ze musielibyście iść na kursy doszkalające. JAKIE KURSY????
Tak na prawdę musielibyscie iść na 2-3 lata mechaniki i wytrzymki.....a potem siedzieć i najpierw rysować a potem liczyć kilka lat zeby zobaczyć co to tak na prawdę jest projektowanie konstrukcji.
Na prawdę zachęcam do policzenia czegokolwiek poza domkiem.....zmieni sie optyka patrzenia na 100%.

Mało tego-często Wy nawet nie widzicie naszych projektów bowiem współpraca nasza kończy sie na etapie projektu budowlanego......dla przykladu powiem ze na pewnym obiekcie w Tarnowie projekt budowlany jaki dostalem przed wykonywaniem wyk-warsztatowego konstrukcji to było zwyczajowe 4-5 rysunków....i jakiez bylo zdziwienie ostatnio architekta kiedy okazalo sie ze moj wykonawczo-warsztatowy to 1500 rysunków .!

PANOWIE ARCHITEKCI -Poproscie swoich znajomych konstruktorów o jakiś mini wykład na dowolny temat konstrukcyjny......podejrzewam ze zemdli was po 20miutach....nie mowie o domku bo to faktycznie margines projektowania

A odnosnie tego ze " mozna bylo wciągnąć strop do wspolpracy".....jezeli belka zelbetowa jest wylewana razem ze stropem to ZAWSZE strop w ten czy inny sposób wciągamy do współpracy...Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Ostrzeżenia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin