Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PATOLOGIE W BUDOWNICTWIE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Wto 11:34, 14 Maj 2013    Temat postu:

kamild napisał:
piotrm napisał:
Kolego to rynek zadecyduje ile będzie zarabiał. Koniec opieki mamusi- PRL

A teraz kto decyduje? Ksiądz proboszcz z lokalnej parafii? Czytam twoje posty i ciągle nie rozumiem o co ci chodzi. Raz wychwalasz inżynierów, że fachowcy, potem piszesz że partacze i to samo zrobi gość po technikum czy nawet inżynier konstrukcji lotnicznych.
I daruj sobie koleżko wycieczki osobiste w moim kierunku, ok? Bo myślałem, że rozmawiamy na jakimś poziomie.

Czyżby rynek decyduje napewno? Czy izba wybranców starości, który budowali taki wspaniały system , sprawiedliwy miał byc, tylko ludzi jakoś w nim gineli i sam padł, nikt go nie stłumił nawet, sam zbankrutował, no brawo. I tym ludziom dalismy prawo do poprawiania naszego świata na lepszy . No i poprawiaja tak aby im się wiodło lepiej, regulujac zawody, w intersie obywatela, zeby lipy nie było, zapominajac że ich lipa straszy do dziś we wszystkich miastach Polski .
Normalnie jak u Kawki s-f które stało się realne.
Mówię o inzynierach co się za uprawnieniami kryją. Obaj dobrze wiemy że dostali to po znajomosci często, nie majac ani wiedzy, a nawet często wykształcenia, dziadki, które teraz narzucaja regulacje zawodu młodym, po to tylko żeby nie stracić łatwej kasy . znam kilku typów jak z tego zyja. np. dziadek emeryt pobiera niezła emeryturę, pracuej w spółdzielni na jakiś stołek ma, i jeszcze spływa mu kasa za pieczetowanie projektów nie swojego autorstwa, a dziadek nie ma pojecia o brnaży, wprost mówi nie umiem, taki śmieszny gościu wesołek cieszy się z zycia, bo ma z czego tak naprawde jak dyma całe pokolenia nowych inzynierów, którzy nie maja zadnych praw do wykonywania zawodu wyuczonego. a moze nalezysz do tej grupu gościu i dlatego jestes taki zmarszczony ? Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrm dnia Wto 11:39, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom3k
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 757
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:32, 14 Maj 2013    Temat postu:

Na wstępie chciałbym napisać, że podzielam Waszą opinię w sprawie potrzeby poszerzenia grupy zawodowej mogącej ubiegać się o uprawnienia budowlane, o techników budowlanych, techników architektów itd. jak również poszerzenia zakresu nadawanych uprawnień. Na przykład przez połączenie uprawnień tzw. mostowych, drogowych i konstrukcyjno-budowlanych.
Piotrzem, doskonale wiem na czym polega egzamin na uprawnienia budowlane, ponieważ zdawałem go dwa razy – oddzielnie na uprawnienia do projektowania i osobno do kierowania robotami budowlanymi. Natomiast z tego co piszesz dochodzę do wniosku, że nie do końca orientujesz się w tym temacie, stąd spieszę z wyjaśnieniem. Egzamin nie polega jak piszesz, tylko na sprawdzeniu czy kandydat zna przepisy budowlane, ale również, czy posiadł zasady wiedzy technicznej oraz czy posiada umiejętność praktycznego zastosowania niniejszej wiedzy technicznej. Ponadto egzaminatorzy zadają również pytania z odbytej praktyki zawodowej. Weryfikując tym samym wiarygodność wpisów w dzienniku praktyki. W przypadku uprawnień do projektowania zadawane są też pytania do opracowanego przez siebie projektu. Pytasz, jaki jest sens idei egzaminu na uprawnienia, skoro można kupić dyplom inżyniera i pójść na egzamin i zdać przypisy? Bardzo Cię proszę nie oceniaj wszystkich według swojej miary. Osoba ubiegająca się o udzielenie uprawnień budowlanych składa wniosek wraz z odpisem dyplomu ukończenia studiów. Zgodnie z regulaminem postępowania kwalifikacyjnego w sprawie nadawania uprawnień budowlanych komisja weryfikuje wiarygodność dyplomu. Więc tego typu oszustwo, o którym piszesz będzie miało finał w sądzie. Posługując się więc Twoją retoryką, równie dobrze mógłbyś zapytać jaki jest sens uczciwej pracy, skoro można posługiwać się fałszywymi pieniędzmi? Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem:
Cytat:
” i tak można wydymać system i dyma go 90% uprawnionych"
. Skąd Tobie wyszło, że 90% osób oszukuje? Robiłeś anonimową ankietę w śród zdających egzamin? Zostawmy może ten wątek, bo to czysta demagogia z Twojej strony.
Piotrzem, napisałeś:
Cytat:
„Inwestor z oleum w głowie dzieli zamówienia na 3 elementy:
1. wybór projektanta
2. wybór kierownika budowy, swojego a nie wykonawcy który jednocześnie jest inspektorem nadzoru
3. wybór wykonawcy.”

Zgodnie z art. 24 Prawa Budowlanego, łączenie funkcji kierownika budowy i inspektora nadzoru inwestorskiego nie jest dopuszczalne. Pytanie z tego zakresu często pojawia się na egzaminie na uprawnienia budowlanego. Kiedyś zastanawiałem się w jakim celu zadawane są na egzaminie tak, proste pytania. Okazuje się jednak, że nie wszyscy o tym wiedzą, co dowodzi, że pytanie było potrzebne oraz że egzamin na uprawnienia budowlane jest potrzebny aby wyłapać osoby nie przygotowane do pełnienia samodzielnych funkcji technicznych. Na szczęście nie jest takich osób wiele. Zgodnie z publikowanymi w Inżynierze budownictwa sprawozdaniami z pracy komisji kwalifikacyjnych, egzamin pozytywnie zdaje co roku 85-90% kandydatów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tom3k dnia Wto 23:52, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 9:41, 15 Maj 2013    Temat postu:

Om3k, nie cytuj mi prawa budowlanego, bo dobrze wiesz że nie zawsze jest inspektor nadzoru obowiązkowy, i nie mówiłem że go nie wybiera sie jak jest potrzebny. Tylko lepiej jest aby cały nadzór budowlany pochodził od inwestora a nie wykonawcy. I lepiej mieć swojeego kierownika niż woogóle mieć inspektora nadzoru,. no cóż przpeisy wymagaja czasami jednego i drugiego. Łączenie obu funkcji wynika z faktu że kierownik jest z reguły przedstawicielem wykonawcy.
Skoro Inspektor nadzoru jest, projektant od podmiotu który realizował projekt, to naprawde niewielki wysiłek, aby i kierownika budowy własnego wybrać, a wykonawcy zapłacić po prostu mniej bo kwestie nadzoru i kierowania budową już nie leżą po jego stronie To będzie z korzyscią dla wszystkich. Proste nie? Piszesz że jesteś za a nawet przeciw udostępnieniu technikom dostępu do uprawnień. Bo to te komuchy tez są, jest 100 innych sposób aby i tak utrudnić im dostęp do zawodu. Niestety Om3k ale ja jestem za całkowitym zniesieniem uprawnień, bo nie ma to sensu. Znam sporo osób co nie maja wykształcenia odpowiedniego a uprawnienia dostali. Za co? Widocznie ta komisja jest ślepa na oczy. Zresztą na szkoleniu pewnie słyszałeś od jednego z wykładowców, bo ja tak, że komisja kwalifikacyjna jest organem niezawisłym jak sąd, i jak podejmie decyzję to podejmie i nie jest ona do podważenia, pewnie stąd mamy ludzi bez wykształcenia wymaganego które dostają uprawnienia, bo nie dyskutuje się zwyrokami "bogów".
Zapominasz że Polska jest w 1 trójce krajów o największej korupcji w europie. A liczbę 90% wziąłem stad że na przerwie gadało sie z kandydatami sporo, i każdy kombinował jak mógł, tak uczciwie się nie do do końca spełnić wymogów na uprawnienia. Zresztą o uczciwości samorządów zawodowych , świadczy chociaż by fakt kto na czele jego stoi, myślicie ze obywatele was traktują z tego powodu jako godnych zaufania? Zapewniam że inwestorzy bynajmniej, nie znam takiego co by miał zaufanie do osób z uprawnieniami , zawsze każą patrzeć się wam na ręce, takie jest zaufanie do osób z uprawnieniami. Po wpisach tuttaj tez widac że sporo członków tej izby teżjej nie ufa.
To są fakty a nie jak w twoim przypadku przekonania. Poczytaj sobie warunki na zamówienia publiczne, udokumentowanie , uprawnienia, wykształcenie , często o kopie dyplomu proszą, bo po prostu temu światkowi nikt nie ufa. Wizytówką środowiska jest przes PIIB i jego kolesie, oraz tzw. podział strefy wpływów, z których na IARP i PIIB w sferze budownistwa, jakiego nie na całym swiecie.
Ludzie ufajcie nam!! No krzycz Om3k.
Nikt już wam nie ufa i nie zaufa jak nie posprzątacie u siebie! Jesteście obecni bo inwestor musi, ale zapewniam że często nie chce!
Dopóki czerwonych będziecie mieli na wysokich stanowiskach, zapewniam cię nikt za wami nie stanie. PIIB i IARP jest komunistycznym wytworem, gromadzącym ludzi z poprzedniej epoki, którzy nie mogą się rozstać z tamtym stylem źycia, opierajacym sie na kłamstwach, obłudzie i wyzysku, pewnej grupy ludzi. Mało tego znaleźli sobie wspaniałe żródło finansowania w postaci, przymusowego zaciągu ludzi do tych organizacji, bo jak nie to nie istniejesz człowieku! No hańba normalnie że w kraju który nazywa się demokratycznym powstaje taka organizacja. Część oczywiście członków jest za utrzymaniem uprawnień, bo im się podoba taki stan rzeczy, a część przeciw jakimkolwiek uprawnieniom, pomimo ze je maja, bo doskonale wiedzą, że inwestor nie głupi i potrafi wybrać odpowiedniego inżyniera, który będzie kierownikiem czy projektantem jego inwestycji.

Zdawanie z dziennika praktyki to bezsens Om3k, czyli stukasz przed egzaminem co nadziergałeś w zeszycie i do widzenia. Nie zaprzeczysz że tak nie jest przed egzaminem?
Co niektórzy mnie demogiem nazywają, śmieszne, bo mówia to ludize którzy mają uprawnienia. A uprawnienia to przywilej, czym sa przywileje jak nie demagogia, na siłe wymuszanie w społeczeństiwe, szacunku. Szanuj mnie kmieciu bo mam uprawnienia, bo jak nie to nawet szałasu nie postawisz w tym kraju. no brawa dla demokracji. Miliony opuszcza ten kraj, przez taką demokrację. Jej już dawno nie ma, Pozostał tylko jej szkielet, jak po pożarze drewnianego domku. Większy wiaterek dmuchnie i nic nie zostanie po tym. A problemem inżynierów budownictwa, nie sa architekci i ich poletko na które nie chcą wpuścić inny a wasze środowisko. Po prostu część z was nie może się zdecydować na to co chce. Chcecie większych uprawnień dla siebie, jednocześnie podtrzymując dotychczasowe status quo, czyli własne przywileje.
To może idźmy w tym kierunku dalej, zróbmy tak ze prawo jazdy na samochód dostanie tylko absolwent samochodówki, wydziału mechaniki itd, będzie sprawiedliwie wam nie bo trzeba przecież mieć odpowiednie wykształcenie, a kierowca odpowiada za życie wielu. Nie będziecie siedzieć za kółkiem bedziecie mieli własnego kierowce i oczywiście będziecie mu płacić, usługa kosztuje. normalnie Orwellowska wizja świata w postaci jednego wielkiego chlewu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Markus
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:11, 15 Maj 2013    Temat postu:

piotrm napisał:
Niestety Om3k ale ja jestem za całkowitym zniesieniem uprawnień, bo nie ma to sensu. Znam sporo osób co nie maja wykształcenia odpowiedniego a uprawnienia dostali.

To znaczy jakie mieli wykształcenie ? Filozoficzne ? Obróbka i skrawanie ? Czy ty również jak Antonio M. wiem ale nie powiem.
piotrm napisał:

To może idźmy w tym kierunku dalej, zróbmy tak ze prawo jazdy na samochód dostanie tylko absolwent samochodówki, wydziału mechaniki itd, będzie sprawiedliwie wam nie bo trzeba przecież mieć odpowiednie wykształcenie, a kierowca odpowiada za życie wielu. Nie będziecie siedzieć za kółkiem bedziecie mieli własnego kierowce i oczywiście będziecie mu płacić, usługa kosztuje. normalnie Orwellowska wizja świata w postaci jednego wielkiego chlewu.

Jestem za deregulację i zgadzam się częścią twoich "postulatów", ale widzę, że twoje wypowiedzi i kolejne pomysły są jak śnieżna kula.
W takim razie ja dorzucam otwarcie wszystkich zawodów (jak deregulacja to na całego) z lekarzami na czele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom3k
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 757
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 11:21, 15 Maj 2013    Temat postu:

Piotrm. Na końcu swojej wypowiedzi nawiązałeś do egzaminu na prawo jazdy.
Jak powszechnie wiadomo przed przystąpieniem do egzaminu należy przejść obowiązkowy kurs, wykonać badania lekarskie itd. Następnie przystąpić do egzaminu, części teoretycznej i praktycznej. Zdawalność w 2012 r. egzaminu na prawo jazdy kategorii B wynosiła około 30%.
Jednak nie słyszałem aby planowano znieść egzaminy na prawo jazdy. Pomimo, że ktoś mógłby się burzyć, że przecież umie prowadzić samochód, zna przepisy ruchu drogowego, opłaci ubezpieczenie OC, zastawi swój dom, to dlaczego ma jeszcze zdawać egzaminy na prawo jazdy?! Może ktoś jeszcze dodać: "Przecież 90% osób nie chodzi na kursy i kupuje egzaminy!" (analogia do Twoich wcześniejszych demagogicznych argumentów za zniesieniem uprawnień budowlanych).
Nie wyobrażam sobie siebie (inżyniera budownictwa) jako projektującego samoloty ani kierującego ruchem lotniczym. W związku z powyższym uważam za niemądre wysuwane przez Ciebie propozycje, aby przykładowo inżynier lotniczy zajmował się projektowaniem budynków lub obiektów inżynierskich, ponieważ nie jest on do tego przygotowany zawodowo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tom3k dnia Śro 11:29, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2693
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Śro 11:32, 15 Maj 2013    Temat postu:

Wszystko z umiarem Piotrzem, nie należy przesadzać. Jak już wcześniej pisaliśmy - w przypadku architektury uprawnienia nie mają zbytniego sensu poza tylko utrzymaniem monopolu prawnego na prace projektowe (zapewnienie sobie pracy na wolnym rynku poprzez uregulowania prawne). Jednak realnie to właśnie inżynier budownictwa posiada większą i lepszą wiedzę z zakresu technologii budownictwa niż architekt (aspekty konstrukcyjne pomijam). Jednak na rękę jest mówienie architektów i utrzymywanie takiego wizerunku inżynierów budownictwa jako tylko konstruktorów. To jest po prostu ich podstawa status quo, ale poprzez podłączenie się pod "inżynierskość" utrzymują zasadność posiadania przez nich uprawnień zagarniając przy okazje inne kompetencje (sprawy techniczne w projektowaniu oraz koordynację projektową). Czyli o ile część uprawnień może być całkowicie zbędna to jednak w przypadku zdrowia i życia ludzkiego oraz trwałości i niezawodności rozwiązań technicznych trzeba utrzymać pewne obostrzenia - tutaj poprzez uprawnienia i oczywiście z możliwymi wyłączeniami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 11:33, 15 Maj 2013    Temat postu:

Markus napisał:
piotrm napisał:
Niestety Om3k ale ja jestem za całkowitym zniesieniem uprawnień, bo nie ma to sensu. Znam sporo osób co nie maja wykształcenia odpowiedniego a uprawnienia dostali.

To znaczy jakie mieli wykształcenie ? Filozoficzne ? Obróbka i skrawanie ? Czy ty również jak Antonio M. wiem ale nie powiem.
piotrm napisał:

To może idźmy w tym kierunku dalej, zróbmy tak ze prawo jazdy na samochód dostanie tylko absolwent samochodówki, wydziału mechaniki itd, będzie sprawiedliwie wam nie bo trzeba przecież mieć odpowiednie wykształcenie, a kierowca odpowiada za życie wielu. Nie będziecie siedzieć za kółkiem bedziecie mieli własnego kierowce i oczywiście będziecie mu płacić, usługa kosztuje. normalnie Orwellowska wizja świata w postaci jednego wielkiego chlewu.

Jestem za deregulację i zgadzam się częścią twoich "postulatów", ale widzę, że twoje wypowiedzi i kolejne pomysły są jak śnieżna kula.
W takim razie ja dorzucam otwarcie wszystkich zawodów (jak deregulacja to na całego) z lekarzami na czele.

Niezgodnie z obowiązującymi przpisami, nawet pokrewne nie było.
Wiesz nic mi do tego , bo jest za uwolnieniem zawodów, ale uważam za sk...stwo sytuacje gdy, narzucane jest prawo, i jeden musi przebrnąć przez drogę cierniową, żeby otrzymać te uprawnienia, czyli mieć i wykształcenie , i praktyke itd, a tu proszę drugi idzie na skróty omija to prawo bo ma znajomości na wysokich strzeblach (bo inaczej tego nie jestem w stanie wytłumaczyć). właśnie taki jest sens regulacji i uprawnień, aby jedni lecieli w peletonie, a innym daje się furtkę na skróty, bo inaczej by się nie wkręcił, bo na wolnym rynku nie miałby szans ze swoją ułomna widzą, a tak ma pieczątke, liczba mających taką pieczątkę ograniczona, wiec inwestor musi brać co jest bo nie ma wyboru.
wiesz co do lekarzy to wiesz ubezpieczenie od odpowiedizalnosci złątwia wszystko, żaden spzital nie zatrudni konowała bez wykształcenia, bez weryfikacji, bo n np,. spieprzy coś i wielkie odszkodowanie potem musi płacić. Więc kolego to nie problem. Jak uwonią zawód lekarza, to się podejmiesz cięcia człowieka? Oczywiście że nie. Podobnie będize z zawodem budowlanym, nie wszyscy beda sie garnąc do robienia czegoś czego nie potrafią. Zresztą jaka ubezpieczalnia da ubezpieczenie OC (uważam że to papierek podstawowy), gościowi co nie ma odpowiedniego wykształcenia. zresztą to sam ubzepieczalnia może regulować jakie wymogi musi przedstawiciel danego zawodu spełniac, aby dostał takie OC i nie trzeba tworzyć kosztownych izb.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrm dnia Śro 11:36, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamild
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1543
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:21, 15 Maj 2013    Temat postu:

Bullshit. Pan Kaziu co jest elektronikiem, zaprojektuje dom. DOM. Pan Mietek ten projekt od niego kupi. Pan Zdzisław co jest mechanikiem mu ten dom wybuduje. Na pana Mietka dom się zawali. Pan Kaziu i Zdzisiu pójdą siedzieć na pan Mietek tak czy siak będzie leżał 2m pod ziemią. I sprawiedliwość oraz miliony odszkodowania dla pani Mietkowej mu życia nie zwrócą.
Reszta panów co nie mają wiedzy ani wykształcenia też będzie projektować i nadzorować bo na budownictwie i medycynie każdy się zna.
Z mojej strony EOT - już nie karmię trolla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 12:49, 15 Maj 2013    Temat postu:

kamild napisał:
Bullshit. Pan Kaziu co jest elektronikiem, zaprojektuje dom. DOM. Pan Mietek ten projekt od niego kupi. Pan Zdzisław co jest mechanikiem mu ten dom wybuduje. Na pana Mietka dom się zawali. Pan Kaziu i Zdzisiu pójdą siedzieć na pan Mietek tak czy siak będzie leżał 2m pod ziemią. I sprawiedliwość oraz miliony odszkodowania dla pani Mietkowej mu życia nie zwrócą.
Reszta panów co nie mają wiedzy ani wykształcenia też będzie projektować i nadzorować bo na budownictwie i medycynie każdy się zna.
Z mojej strony EOT - już nie karmię trolla.

Ojej gościu ale masz wyobraźnie. widze ze masz kiepski zdolności do czytania ze zrozumieniem.
Myślisz że uprawnienia ci zagwarantują że to samo się nie stanie? To dlaczego zawaliła się hala w Sosnowcu? A może oglądałeś niedawno w tv pokazali przypadek ze śląska, gościu wziął firmę, byłk kierownik itd, wybudowali mu hotel chyba obok fundamentów, nie chciał zapłącić za fuszerki do czasu naprawienia ich poszedł do sądu przegrał, bo sad wziął za przeproszeniem jakąś piz..dę z uprawnieniami (pewnie rzeczxonzawcy najwyższy rodzaj uprawnień), co zielonego pojęcia nie miała o procesie budowlanym, wydała decyzję na niekorzyść inwestora, że obiekt jest ok, inwestor zbankrutował bo musiał zapłacić odszkodowanie firmie, obiekt przejął inny własciciel i stoi do dziś jako nieużytek, bo nadzór budowlany wydał decyzję ze obiekt został zbudowany nie zgodnie ze sztuką budowlaną i obowiązującymi przepisami stwarza zagrożenie
dla życia.
A co z kobietą z uprawnieniami? Nikt jej nie ruszył, bo ma ci..pa uprawnienia więc jest świętą kur.wą!!. Powiedz mi teraz czy warto wierzyć ludziom z uprawnieniami? Jaki to ma sens?
Dlaczego rośnie systematycznie liczba wypadków na budowie? Pisałem już wiele razy że każdy obiekt podlega procedurze odbioru , przez nadzór budowlany, policje, straż pożarną, gazowników, kominarza itd. To nie prawda jak gdzieś czytałem wypowiedz architekta który bronił swoich chorych praw zagrabionych że ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo pożarowe obiektu itd, bo to te instytucje a nie on. Ich opinie nie do końca mają charakter informacyjny. Otóż nie bo na podstawie nich ktoś wydaje decyzje czy dopuszcza obiekt do użytkowania czy też nie. Jest to wojewoda, inspektor nadzoru budowlanego, może starosta itd, ale zapewniam że rzadko kiedy się zdarza że organ dopuści bagatelizując te opinie. Nawet ze stadionem narodowym do euro niedaleko było, wojewoda wstrzymał decyzję, albo dawał ograniczoną decyzję użytkowania. Bo za to jest odpowiedzialność karna.
Niech buduje inzynier elektronik dom, jak potrafi to niech to robi, ale sprawdzony już zostanie przez inzynierów i specjalistów na etapie dopuszczenia do użytku, i jak coś te organy każą zrobić to będzie musiał to zrobić. czyli jak sie zawali na pana Mietka dom, to przyjedzie prokurator i powsadza osoby które dopuściły do użytkowania obiekt, wiedząc że był zbudowany niezgodnie z przepisami. Proste kamild?. Jak coś regulować to tylko na tym etapie. Ważne czy obiekt spełnia obowiązujące wymogi, an ie kto go zaprojektował czy wybudował i tyle!

Sprawdzać dokładnie czy to co stoi to nie zagraża życiu, zanim się to dopuści do uzytkowania, a nie na poziomie ludzi z uprawnieniami. Bo to i tak nie maa sensu. dom wybuduje firma ,dom sie zawali a firma już nie istnieje na rynku, co że był projektant i, kierownik budowy itd. Podbnie z materiałami czy robią je ludzie z uprawnieniami? Nie !!! robi je firma która dostaje aporbatę techniczną,a albo deklarację zgodności na produkt, jak produkt będzie wadliwy , to nakażą mu wycofac z rynku, nawet jak będzie w komponowany w dom to będzie musiał usunąć. Działo to? działa wiec czemu nie ma działć w przypadku samego prcesu budowlanego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2693
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Śro 13:10, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ciekawe jak sprawdzisz czy zbrojenie zostało położone w odpowiedniej ilości i prawidłowo po zakończeniu budowy, jak sprawdzisz czy przekroje elementów więźby mają właściwe przekroje, a połączenia są wykonane właściwie i czy np. zastosowano odpowiednie złącza kątowe i ilości gwoździ? Powodzenia. A to wyjdzie dopiero za jakiś czas, nigdy od razu. Chłopie, byłeś kiedyś na budowie? Poza tym epitetami z rynsztoka powinien się zająć moderator.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 13:15, 15 Maj 2013    Temat postu:

senmil napisał:
Ciekawe jak sprawdzisz czy zbrojenie zostało położone w odpowiedniej ilości i prawidłowo po zakończeniu budowy, jak sprawdzisz czy przekroje elementów więźby mają właściwe przekroje, a połączenia są wykonane właściwie i czy np. zastosowano odpowiednie złącza kątowe i ilości gwoździ? Powodzenia. A to wyjdzie dopiero za jakiś czas, nigdy od razu. Chłopie, byłeś kiedyś na budowie? Poza tym epitetami z rynsztoka powinien się zająć moderator.

Prosto kolego prosto, przepisami, że elementy konstrukcyjne musza byc sprawdozne przed zalaniem. Inaczej nie bedzie odbioru obiektu!!!
To nparawdę potrzebne są drobne zmiany w istniejacych przepisach.
Skoro mamy przepis że elementy podlegajace zakryciu wymagają sparawdzenia położenia przez geodete, i złożenia podpisu w dzienniku budowy, to nic nie stoi na przeszkodzie aby elementy konstrukcyjne sprawdzać. Proste?
co do epitetów, na budowie słyszłąem gorsze, a ty nie? widocznie rzadko tam bywasz, no ba jak można być jak się ma 10 budów na raz., lepiej siedzieć w domu co Cool

no oczywiście jak nie ma się argumentów, na czyjeś argumenty, to najlepiej ocenzurowac, przeciez to narmalne wśród cżłonków PIIb, na stronie [link widoczny dla zalogowanych] na tamtejszym forum podniósł sie krzyk w sprawie przesa izby, no to zlikwidowano, bo obrazliwy był sam zarzut niby, anie brak argumentów. No brawo panowie brawo, idzcie dalej tą drogą nieprawości i obłud a zapewniam was źle skończycie. zreszta cyz trzeba czytać co ktoś pisze? słowo to słowo nie mów że nie zdarza ci się takich uzywać czasami?
Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrm dnia Śro 13:21, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamild
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 31 Mar 2011
Posty: 1543
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:23, 15 Maj 2013    Temat postu:

piotrm napisał:
co do epitetów, na budowie słyszłąem gorsze, a ty nie

a ja widziałem jak się zabijają w telewizorze co nie znaczy że wezmę nóż i będę zabijał też. Opanuj się.
Miałbyć EOT ale nie będzie: a co jeśli w nadzorze też będzie pracował elektronik bo akurat tam była praca? Pójdzie, popatrzy, odbierze albo nie. Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie inżyniera.
Podziel się tym co bierzesz! To musi być dobry towar.

Drogi misu kolorowy, ty masz blade pojęcie o tym kto za co odpowiada. Uzgodnienie projektu u strażaka nie zdejmuje odpowiedzialności z projektanta za bezpieczeństwo ppoż. obiektu. Składając podpis bierzesz to na klatę. Ale ty nie weźmiesz bo nie masz uprawnień Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kamild dnia Śro 13:27, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 13:39, 15 Maj 2013    Temat postu:

kamild napisał:
piotrm napisał:
co do epitetów, na budowie słyszłąem gorsze, a ty nie

a ja widziałem jak się zabijają w telewizorze co nie znaczy że wezmę nóż i będę zabijał też. Opanuj się.
Miałbyć EOT ale nie będzie: a co jeśli w nadzorze też będzie pracował elektronik bo akurat tam była praca? Pójdzie, popatrzy, odbierze albo nie. Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie inżyniera.
Podziel się tym co bierzesz! To musi być dobry towar.

Drogi misu kolorowy, ty masz blade pojęcie o tym kto za co odpowiada. Uzgodnienie projektu u strażaka nie zdejmuje odpowiedzialności z projektanta za bezpieczeństwo ppoż. obiektu. Składając podpis bierzesz to na klatę. Ale ty nie weźmiesz bo nie masz uprawnień Laughing


No jakoś na kursach na wasze uprawnienia mówli inaczej o podziale odpowiedzialnosci, jak jest podział odpowiedzialności to wiadomo nikt za to nie odpowiada, ale jakiś kozioł ofiarny co najwyżej się znajdzie, jak ma słaby refleks Laughing
wiec nie mów mi że coś na klatę bierzesz, bo założe się jak dom spłonie jak świeczka, to architekt będzie zrzucał odpowiedzialnośc na projektantów instalatorów, instalatorzy na architekta, albo na organ wydjący pozwolenie na uzytkowania, a organ na konstruktora że zaprojektował tak że to się zawaliło stanowczo za szybko a jeszcze wmieszaj w to towarzystwo kierowników budów, inspektora nadzoru, sprawdzającego. Kto tu odpowiada kolego kto? Bądź realistą, nie spotkałeś się jeszcze z takim przypadkiem to nie masz jeszcze świadomości Zapominasz że systemy ppoż to robią specjalizowane firmy, elektryk jak takie coś widzi to dostaje małpiego rozumu, podpisuje w ciemno. wiec czesto w projekcie budowlanym jest przedstawione rozwiązanie, anie szczegłowy schemat systemu ppoż.
Wink Wink
A propo uprawnień ppoż.Fragmencik mały coś wyjaśni:



Uprawnienia do projektowania urządzeń ppoż. odcinek 1243 [link widoczny dla zalogowanych]
Niekończący się temat zapytań o uprawnienie do projektowania został skierowany również do Krajowej Komisji Kwalifikacyjnej w Polskiej Izbie Inżynierów Budownictwa. Pismem KK-051_0083/07 z 29 marca 2007 odpowiedziano, że zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z 7 lipca 1994 Prawo Budowlane uprawnienia mogą być udzielane...

w następujących specjalnościach:
1) architektonicznej,
2) konstrukcyjno - budowlanej,
3) drogowej,
4) mostowej,
5) wyburzeniowej,
6) telekomunikacyjnej,
7) instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych, wentylacyjnych, gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych,
Cool instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych.

Stwierdza się w piśmie, że roboty polegające na wykonaniu instalacji przeciwpożarowych, w szczególności:
- instalacji sygnalizacji pożarowej,
- sterowania oddymianiem grawitacyjnym,
- dźwiękowych systemów ostrzegawczych,
- instalacji gaśniczych na gazy gaśnicze i obojętne,
- instalacji tryskaczowych i zraszaczowych,
nie mieści się w zakresie żadnych z ww. specjalności uprawnień budowlanych, co oznacza, że nadawanie uprawnień lub stwierdzanie kwalifikacji do wykonywania ww. robót pozostaje poza zakresem kompetencji Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.
zródło: [link widoczny dla zalogowanych]

bez komentarza Cool
albo nie . Kto che wziąc to na klatę , konstruktor, architekt, a moze instalator? Laughing Czekam na chętnych samobójców zawodowych


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrm dnia Śro 14:08, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Markus
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:20, 15 Maj 2013    Temat postu:

piotrm napisał:

No jakoś na kursach na wasze uprawnienia mówli inaczej o podziale odpowiedzialnosci, jak jest podział odpowiedzialności to wiadomo nikt za to nie odpowiada, ale jakiś kozioł ofiarny co najwyżej się znajdzie, jak ma słaby refleks Laughing

A jednak sam chcesz się dorwać do tego inżynierskiego koryta Very Happy , bo w którymś w poprzednich postów pisałeś, że byłeś już dwa razy na kursie. Czyli potem wasze (nasze) uprawnienia byłyby też twoje Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 15:08, 15 Maj 2013    Temat postu:

Markus napisał:
piotrm napisał:

No jakoś na kursach na wasze uprawnienia mówli inaczej o podziale odpowiedzialnosci, jak jest podział odpowiedzialności to wiadomo nikt za to nie odpowiada, ale jakiś kozioł ofiarny co najwyżej się znajdzie, jak ma słaby refleks Laughing

A jednak sam chcesz się dorwać do tego inżynierskiego koryta Very Happy , bo w którymś w poprzednich postów pisałeś, że byłeś już dwa razy na kursie. Czyli potem wasze (nasze) uprawnienia byłyby też twoje Very Happy

Mylisz się kolego chcę likwidacji koryta, anie poszerzenia go o kolejne stanowiska wodopojowe Laughing
Kursy są dla wszystkich kto płaci. A nawet jakbym miał uprawnienia to co , znaczył by ten mój bunt? Czy to np. by mnie jakoś dyskredytowało, no chyba nie bardzo, bo jak uprawniony chce zniesienia uprawnień, znacyz tylko że ma świadomość że taka forma regulacji przynosi wiecej szkód niż porzytku.
Brak argumentów i zbaczanie z tematu mamy. To jak kolego Markus gotów jesteś przejąc pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo pożarowe obiektu? No bo wolny wakat jest, nikt reki nie podnosi, będziesz w p rojektach podpisywał oswiadczenie że ponosisz pełną odpowiedzialnośc za bezpieczeństwo pożarowe, zgłosza się do ciebie tłum, ale bedzie trzepanie kaski.
A tu fotokopia dokumentu, zeby nie było że zmyslam:
[link widoczny dla zalogowanych]
Laughing
nic cisza. To idźmy dalej ta drogą, co to jest ochrona przeciwpożarowa bierna i czynna? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrm dnia Śro 15:50, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin