Forum Konstruktor budowlany Strona Główna Konstruktor budowlany
Forum projektantów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PATOLOGIE W BUDOWNICTWIE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2713
Przeczytał: 30 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Śro 20:12, 15 Maj 2013    Temat postu:

Tutaj nie budowa i nie będę stosował takiego języka (jak również nie życzę sobie w stosunku do mnie), a żeby nie było to ostatnio nierzadko lepiej i kulturalniej mi się rozmawia z robotnikami, a nie ze średnim i wyższym szczeblem technicznym. Moje subiektywne odczucie.

Co do odpowiedzialności. PB:
Art. 100. Nie można wszcząć postępowania z tytułu odpowiedzialności zawodowej w budownictwie po upływie 6 miesięcy od dnia powzięcia przez organy nadzoru budowlanego wiadomości o popełnieniu czynu, powodującego tę odpowiedzialność i nie później niż po upływie 3 lat od dnia zakończenia robót budowlanych albo zawiadomienia o zakończeniu budowy lub wydania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie obiektu budowlanego.
Natomiast projektant pisze:
oraz
Art. 20. 4. Projektant, a także sprawdzający, o którym mowa w ust. 2, do projektu budowlanego dołącza oświadczenie o sporządzeniu projektu budowlanego, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej.

P.S. Jakbyś miał uprawnienia to by ci odebrali z paragrafu za naruszenie etyki zawodowej bo podskakujesz Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 20:56, 15 Maj 2013    Temat postu:

senmil napisał:
Tutaj nie budowa i nie będę stosował takiego języka (jak również nie życzę sobie w stosunku do mnie), a żeby nie było to ostatnio nierzadko lepiej i kulturalniej mi się rozmawia z robotnikami, a nie ze średnim i wyższym szczeblem technicznym. Moje subiektywne odczucie.

Co do odpowiedzialności. PB:
Art. 100. Nie można wszcząć postępowania z tytułu odpowiedzialności zawodowej w budownictwie po upływie 6 miesięcy od dnia powzięcia przez organy nadzoru budowlanego wiadomości o popełnieniu czynu, powodującego tę odpowiedzialność i nie później niż po upływie 3 lat od dnia zakończenia robót budowlanych albo zawiadomienia o zakończeniu budowy lub wydania decyzji o pozwoleniu na użytkowanie obiektu budowlanego.
Natomiast projektant pisze:
oraz
Art. 20. 4. Projektant, a także sprawdzający, o którym mowa w ust. 2, do projektu budowlanego dołącza oświadczenie o sporządzeniu projektu budowlanego, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej.

P.S. Jakbyś miał uprawnienia to by ci odebrali z paragrafu za naruszenie etyki zawodowej bo podskakujesz Wink.

no pryz kierowniku kulturalni są, ale jak tylko odejdzie, to od razu w stylu : Heniu co ten hu.. chciał ode mnie ? Laughing
No czyli nikt za nic nie odpowiada jęlsi ma chody w izbie, tak jak myslałem. Jaka to demokracja jak nie ma opozycji? Pamietam wielkei słowa wykładowcy na kursach, władze izby nadają uprawnieniai je zabieraja nikt poza nią. Nad izbą nie stoi już nikt tylko Bóg!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2713
Przeczytał: 30 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Śro 21:35, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ciśnie się pytanie: po co byłeś na kursie? Dwa razy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 22:04, 15 Maj 2013    Temat postu:

senmil napisał:
Ciśnie się pytanie: po co byłeś na kursie? Dwa razy.

żeby być mądrym.
wyjasnie nci na przykładzie.
Mielismy w firmie kiedyś takiego projektanta, co miał 2 rodzaje uprawnienia na wsio i projektowe i do kierowania robót, bez ograniczeń, normalnie bajera,szczena opada. No i śmiało można tego rodzaju inzyniera z uprawnieniami nazwać rocznik 95. Dlaczego? Otóz dlatego że ten super uprawniony gościu miał jedną wadę. U niego czas się zatrzymał na roku 1995. rocznik nie przypadkowy zapewniam ale o tym dalej. Otóż jak szli do niego asystenci i wiadomo robili co cza on pieczętował, za bardzo mu się nic chciało robić.miał od tego służbę, nie?. Ale dochodziło często do sytuacji że, się nie zgadzał z tym co ktoś napisał powiedzmy w projekcie, albo stosował się do jakiegoś przepisu, bo dla niego taki przepis np. nie istniał. Otwierał taką magiczną książkę i pokazywał mówiąc: "tu nic nie ma, w internecie znalazłeś kolego to się pewnie ktoś pomylił, to danie niewiarygodne w necie można każdą głupotę wpisać nikt tego nie cenzuruje , a ty to tak lekko łyknąłeś, popraw.
No i bajka by się toczyła tak dalej, gdyby ktoś przypadkiem nie zauważył, że ich przełożony , ma książkę: Prawo budowlane wydanie I z roku 1995.
No i powiedział mu- wie pan szefie może w końcu by pan kupił nowsze wydanie Prawa budowlanego, bo po tych 12 latach to już naprawdę trochę się ono zmieniło i może się w końcu dogadamy. No i kupił nowe wydanie z komentarzami, i w końcu projektowanie stało się sielanką i projekty zaczęły iść szybciej . koniec opowieści.

Nie wiem czy to wystarczy aby cię przekonać że czasami warto , szczególnie gdy firma sponsoruje Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrm dnia Śro 22:06, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Markus
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 311
Przeczytał: 34 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:08, 15 Maj 2013    Temat postu:

piotrm napisał:
senmil napisał:
Ciśnie się pytanie: po co byłeś na kursie? Dwa razy.

żeby być mądrym.
wyjasnie nci na przykładzie.
Mielismy w firmie kiedyś takiego projektanta, co miał 2 rodzaje uprawnienia na wsio i projektowe i do kierowania robót, bez ograniczeń, normalnie bajera,szczena opada. No i śmiało można tego rodzaju inzyniera z uprawnieniami nazwać rocznik 95. Dlaczego? Otóz dlatego że ten super uprawniony gościu miał jedną wadę. U niego czas się zatrzymał na roku 1995. rocznik nie przypadkowy zapewniam ale o tym dalej. Otóż jak szli do niego asystenci i wiadomo robili co cza on pieczętował, za bardzo mu się nic chciało robić.miał od tego służbę, nie?. Ale dochodziło często do sytuacji że, się nie zgadzał z tym co ktoś napisał powiedzmy w projekcie, albo stosował się do jakiegoś przepisu, bo dla niego taki przepis np. nie istniał. Otwierał taką magiczną książkę i pokazywał mówiąc: "tu nic nie ma, w internecie znalazłeś kolego to się pewnie ktoś pomylił, to danie niewiarygodne w necie można każdą głupotę wpisać nikt tego nie cenzuruje , a ty to tak lekko łyknąłeś, popraw.
No i bajka by się toczyła tak dalej, gdyby ktoś przypadkiem nie zauważył, że ich przełożony , ma książkę: Prawo budowlane wydanie I z roku 1995.
No i powiedział mu- wie pan szefie może w końcu by pan kupił nowsze wydanie Prawa budowlanego, bo po tych 12 latach to już naprawdę trochę się ono zmieniło i może się w końcu dogadamy. No i kupił nowe wydanie z komentarzami, i w końcu projektowanie stało się sielanką i projekty zaczęły iść szybciej . koniec opowieści.

Nie wiem czy to wystarczy aby cię przekonać że czasami warto , szczególnie gdy firma sponsoruje Wink

Fajna opowieść, ale jak dla mnie mało przekonująca.
Kurs na uprawnienia budowlane po to żeby być mądrym Shocked i to dwa razy.
Jak już to jest mnóstwo innych ciekawszych szkoleń, warsztaty, itp. Takie moje zdanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Markus dnia Śro 22:09, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Śro 22:11, 15 Maj 2013    Temat postu:

Kolego uważaj żebyś ty nie został czasami rocznik 13 w przyszłości Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez piotrm dnia Śro 22:11, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2713
Przeczytał: 30 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Czw 7:20, 16 Maj 2013    Temat postu:

Zgadzam się z Markusem. Kurs kosztuje jakieś 1800zł. Dwa dają ponad 3600zł plus dojazdy/noclegi jak masz daleko itd. Akurat na kursie jest niekoniecznie wiedza praktyczna, nie specjalistyczna i mało przydatna dla kogoś kto pracuje w zawodzie. Inny jest target takiego kursu. Za tę kasę można natrzepać tyle fajnych kursów że hej. Coś mi się to kupy nie trzyma. Mały faux pas. I nie wyobrażam sobie postoju w miejscu. Nie sposób pominąć nowelizacji przepisów. Nie da się.

OT: dla praktyków polecam coś takiego w formie drukowanej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co jakiś czas wydają wersje aktualne, a dobrze mieć przy sobie w małym formacie (kieszonkowym). Zresztą zawsze zamawiam dla wszystkich w firmie. Nakład szybko się niestety wyczerpuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Czw 9:13, 16 Maj 2013    Temat postu:

senmil napisał:
Zgadzam się z Markusem. Kurs kosztuje jakieś 1800zł. Dwa dają ponad 3600zł plus dojazdy/noclegi jak masz daleko itd. Akurat na kursie jest niekoniecznie wiedza praktyczna, nie specjalistyczna i mało przydatna dla kogoś kto pracuje w zawodzie. Inny jest target takiego kursu. Za tę kasę można natrzepać tyle fajnych kursów że hej. Coś mi się to kupy nie trzyma. Mały faux pas. I nie wyobrażam sobie postoju w miejscu. Nie sposób pominąć nowelizacji przepisów. Nie da się.

OT: dla praktyków polecam coś takiego w formie drukowanej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co jakiś czas wydają wersje aktualne, a dobrze mieć przy sobie w małym formacie (kieszonkowym). Zresztą zawsze zamawiam dla wszystkich w firmie. Nakład szybko się niestety wyczerpuje.

Ech panowie , nie wiem coś mało rozgarnięci co niektórzy. Wink
nie przypominam sobie aby kosztował tyle kurs 12 lat temu i 6lat temu. Ten 12 lat temu to był krótki kilku dniowy. Na pewno taki drogi nie był. widocznie naciągają was. Co do kursu to w branży instalacyjnej to jest problem , bo trzeba znać praktycznie przepisy z całej branży budowlanej i nie tylko. Bo sieci są wszędzie, nie tylko w ziemi, ale na innych obiektach również, na mostach, w budynkach, na słupach, na masztach, kominach, pod rzeką, w kanałach ściekowych, w innych sieciach, na dnie jeziora, w rezerwatach, tereny górnicze, kolejowe, kopalnie, dno morza, tzw. linie wojskowe , o których nikt nie wie, linie kolejowe, itd. No sorry panowie ale taka jest prawda, najgorzej mają telekomy , bo kabel tylko w d... się jeszcze nie projektuje, bo każdy chce mieć łączność albo monitoring, swoich systemów urządzeń. siedzieć nad przepisami i monitorowac. Eee to lepiej szefa poprosić żeby wysłał, z korzyścią dla niego i dla pracownika.
Na jakim kursie branżowym to wszystko poznasz? No nie ma takiej możliwości. Na tych waszych kursach do kupy zbierają się wszyscy branżowcy, no i każdy powie co się zmieniło co nie. No cóż kasy zawsze szkoda, bo to ileś utraconych butelek które można by spożyć z pożytkiem.
A co roku członkowie izby płacą te 350zeta, cyz ktoś ma z tego jakieś korzysci , no panowie? Wink Co 6 lat wyrzucacie 2100zeta, na emeryturę bis dla delegatów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senmil
Doświadczony Forumowicz



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2713
Przeczytał: 30 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Północ

PostWysłany: Czw 9:38, 16 Maj 2013    Temat postu:

12 lat temu to Izb jeszcze nie było,było PZiTB (które chyba do dzisiaj na zlecenie PIIB organizuje kursy przygotowawcze i szkolenia). W branży budowlanej też jest problem bo warunki branży instalacyjnej też trzeba znać.

Noooo jak to co... dostęp do norm i szkolenia. Nawet e-learning mamy! Prawnik też się znajdzie do podstawowych czynności. I przez to duża doza radości w naszych sercach gości!
Fakt, architekci przy znacznie mniejszej ich liczbie będą mieli pełną obsługę prawniczą, włącznie z pisaniem pism procesowych oraz zastępstwem na sprawach sądowych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrm
..:WARN:..



Dołączył: 14 Kwi 2012
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 5/5

PostWysłany: Czw 9:49, 16 Maj 2013    Temat postu:

senmil napisał:
12 lat temu to Izb jeszcze nie było,było PZiTB (które chyba do dzisiaj na zlecenie PIIB organizuje kursy przygotowawcze i szkolenia). W branży budowlanej też jest problem bo warunki branży instalacyjnej też trzeba znać.

Noooo jak to co... dostęp do norm i szkolenia. Nawet e-learning mamy! Prawnik też się znajdzie do podstawowych czynności. I przez to duża doza radości w naszych sercach gości!
Fakt, architekci przy znacznie mniejszej ich liczbie będą mieli pełną obsługę prawniczą, włącznie z pisaniem pism procesowych oraz zastępstwem na sprawach sądowych.

Panowie ale u was instalacje to z reguły prosta sprawa. Macie z reguły zaproponować na etapie projektu budowlanego rozwiązanie. Czyli np. elektryczna instalacja czy ma być w układzie TNS, IT, TT itd, czy w jedno czy trójfazowym, rodzaje przepustów. Nawet wskazane jest aby projekt nie zawierał szczegółów nadmiernych dotyczących instalacji bo problem tylko potem. Na wykonawczym dopiero to inzynier odpowiedniej branży robi dokładny schemat i obliczenia. Nie wiem po co na etapie pozwolenia budowlanego potrzebne są branże sieciowe, sam inżynier budownictwa powinien pieczętować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Konstruktor budowlany Strona Główna -> Uprawnienia, certyfikaty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin