Konstruktor budowlany

asthral

Panowie , włożę chyba kij w mrowisko, ale za bardzo nie jestem pewien czy za projekt wykonawczy odpowiada projektant proj. wykonawczego. Co w przypadku, jeśli projekt wykonawczy się zgubi, za kilka lat obiekt ulegnie awarii. W papierach (pozwolenie na budowę) widnieje autor proj.bud. Kierownik budowy przez cały czas opierał się na projekcie wykonawczym. Na koniec inwestycji podpisuję oświadczenie o zgodności wykonania z projektem budowlanym oraz pozwoleniem na budowę (takie samo oświadczenie podpisuje Inspektor). Dla mnie to Kierownik Budowy/Inspektor Nadzoru będą w pierwszej kolejności ściagani, bo zrobili niezgodnie z proj.bud. Właśnie jestem w trakcie dociekań , co za co odpowiada, bo sprawa dotyczy osobiście mnie. Jestem Inspektorem na obiekcie, którego PB w zakresie konstr. opracowywałem. W chwili obecnej dostaje projekty wykonawacze w których jest zmianione wiele rzeczy :
- rozmiary stóp
- układ kotew, klasa kotew, ilośc kotew
- schematy statyczne głównych układów nośnych
- klasa stali głównych układów nośnych
- przekroje głównych elementów nośnych
Jako autor projektu PB trudno jest chyba jest napisać że to jest nieistotna zmiana konstrukcji. Wszyscy podpierają się tylko zapisem o zmianach istotnych Prawa Budowlanego, a moim zdaniem powinno się również zrobić projekt zamienny w stosunku do konstrukcji, podpisany przez projektanta, sprawdzającego.
Prawa autorskie mnie nie interesują (choć na moje wyczycie prawa, zmiana bez mojej zgody jest naruszeniem praw), chodzi mi bardziej o odpowiedzialność moją jako Inspektora i Projektanta PB.
Przecież jako Inspektor również muszę podpisać zgodność z PB

ynio

zażądaj projektu zamiennego (proj. + spr.) oraz oświadczenia o zmianie nieistotnej.
ty będziesz czysty , odpowiedzialność za konstrukcję będzie spoczywała na autorze projektu zamiennego.

Twoja zgoda nie jest wymagana, jeśli się na coś zgodzisz będziesz ponosił odpowiedzialność a ta ma zostać przerzucona na nowego projektanta.

asthral

@ynio - w tym sęk, juz raz mailowo poprosiłemw miarę łagodny sposób o projekt zamienny ( bo przy okazji okazało że się że pan projektant wykorzystał w 90% moje rysunki z dwg, (pewnie dostał od arch) do opracowania proj. wykonawczego, co mnie b.wkurzyło, ale kij mu oko), odpisał mi że wg. Prawa Budowlengo nie trzeba i i już. Dziś dokonałem oficjalnego wpisu do dziennika, ciekawe co teraz zrobi

ynio

jak nie chcą dać zamiennego to domagaj się powykonawczego - wyjdzie na to samo

tokkotai · Gość

senmil

asthral

też myślałem o powykonawczym, ale to mi się jakoś gryzie z tymi oświadczeniami co się składa po zakończeniu. Dziś mam zamier iść do Nadzoru, może tam się dowiem czegoś ciekawego.
Wieczorem napiszę czego się dowiedziałem.

adam_47

Za dostarczenie odpowiedniej dokumentacji odpowiedzialny jest inwestor. Inspektor nadzoru nie ma obowiązku sprawdzania, czy formalności adaptacyjne zostały dopełnione. Sprawdza poprawność wykonania z projektem dostarczonym właśnie przez inwestora. To zbieg okoliczności, że jesteś właśnie autorem projektu budowlanego, który nie ma znaczenia.
Jako projektant możesz jedynie wytykać (,a właściwie powinieneś) jakieś błędy w wykonawczym.

asthral

No chyba mi sie poukładało wszytko w glowie. Po rozmowach licznych i radach chyba zrobię tak:
Jak Projektanta w dzienniku budowu napiszę że zmiany w projekcie wykonawczym są zmianami nieistotnymi zgodnie z art. 36 PB, a jako Inspektor zażadam projektu wykonawczego podpisanego przez upranionego projektanta, mam nadzieję że ten gość prześle podpisany projekt z oświadczeniem

adam_47

Jak dokonasz kwalifikacji zmiany to będziesz za nią odpowiadał.

asthral

No właśnie też tak myślałem do wczoraj, ale chyba nadinterpretowałem to. Ja tylko stwierdzam czy zmiana jest istotna czy nie. Poza tym, tak szczerze mówiąc, to chyba powinien zrobić architekt, ale to już jest inna kwestia. Potem do oddanie przedłozy sie dokumentację powykonawczą, (projekt wykonawczy). Przecież nie pytają się mnie czy mogą zamienić , tylko się pytaja czy to jest zmiana istotna czy nie.

adam_47

W takim razie jak interpretujesz ten zapis:
art.36a ust.6 Projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust. 5.

kamyczek

Tak, ale ww. art. 36a ust. 6 mówi o "Projektancie" określonego w Prawie Budowlanym czyli o projektancie projektu budowlanego, a nie wykonawczego.
W związku z czym, czy nie jest tak, że kwalifikacji odstąpienia może dokonać tylko projektant projektu budowlanego?

Powyższy artykuł podobnie interpretuję jak asthral, tzn. kwalifikacji odstąpienia dokonuje projektant projektu budowlanego, a za projekt wykonawczy odpowiada autor tego projektu.

Poza tym ten art. jest bardzo niejednoznaczny (zresztą nie tylko ten w Prawie Budowlanym), fragment "...obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące odstąpienia..." sugeruje, że w "odpowiednie informacje" nalży zamieścić w pierwotnym projekcie budowlanym (bo następne opracowania są już projektami wykonawczymi, powykonawczymi, itd...). Z tego wynika, że już na etapie projektu budowlanego należałoby przewidzieć wszystkie możliwe nieistotne zmiany i zamieścić ich rysunki i opisy... Laughing

asthral

Dzwoniłem do Lodzkiego Nadzoru Budowlanego, powiedzili mi że kwalifikacji nie musi dokonynwać projektant projektu budowlanego, może inny , np. zatrudniony przez Inwestora, i on te zmiany nanosi, podpisuje i bierze odpowiedzialność.
Ja już mam taki bajzel w głowie, że dziś chyba skończy się na 0,7 i może coś wymyśle Smile

adam_47

Masz rację prawo Finlandii jest pomocne w meandrach polskiego prawa.
Powodzenia.